Tawerna strzela FT?

[jarek m]

Andrzeju, kolega Lupi potwierdza zasadę, o strzelcu, Kruppie i d... Jednak nie przypadkiem wśród kolegów strzelających FT big nikko to norma. Podobnie karabiny z palmrestem, regulowaną baką, stopką, itd. Nie mówiąc o regulatorze ciśnienia. To wszystko zdecydowanie ułatwia, choć strzelca i jego umiejętności nie zastąpi.
Ja swego czasu (to były pierwsze moje zawody) w Chrcynnem strzelałem FT z HW97k i lepersa 3-9x40 i ostatni nie byłem Niemniej jesli teraz miałbym zmieniać plany, to jednak wolałbym S400 i coś co ma chociaż te x32 i obiektyw 56 A że ja i tak strzelam "na doty", bo te wszystkie radiany i kręcenie wieżami to dla mnie czarna magia, to i tak na początek starczy A jeszcze zrobić takim zestawem jakiś wynik i przegonić parę protez - bezcenne

[AndrzejKr]

...

Niemniej jesli teraz miałbym zmieniać plany, to jednak wolałbym S400 i coś co ma chociaż te x32 i obiektyw 56 A że ja i tak strzelam "na doty", bo te wszystkie radiany i kręcenie wieżami to dla mnie czarna magia, to i tak na początek starczy

Można i "na doty" tylko po co zatem wywalać ze 3,5 klocka na BN . Jest jeszcze znacznie tańszy Simalux , ale tylko pozornie bo za ile się go odsprzeda.

Wracając do głównego wątku chętnie zaliczę debiut w FT . Już w Piastowie miałem taki zamiar gdyby brakowało składu do grupy.

Tylko nie wykombinujcie FT w styczniu , bo nam tyłki do poduszek przymarzną

[jarek m]

No właśnie styczeń ma być "zerowym" terminem naszej FT owej gromadki W trosce o lepszą statykę, będą nas polewać wodą, także przymarzanie tyłków, to pryszcz

PS. BN po to, by pomierzyć odległość, zwłaszcza między 40, a 50 metrem. Tu już mój lepuś na x32 nie dwał rady dać wiarygodnego pomiaru. A BN ma nie tylko x50, ale jeszcze obiektyw 60 i obraz na tyle dobry, że widać, więc widać też różnice w ostrości. Lupa o której piszesz ma x40 i obiektyw 56. Może być za mało własnie na przedział 40 - 50m. A on jest kluczowy w osiąganiu wyniku.

[jarek m]

Krótko podsumowując, na razie mamy taki dosyć ciekawy zestaw zawodników:

Jarek x2
Paweł x2
Andrzej x1....
Czyli czekamy na jakiegoś Andrzeja. Pozostali proszę dobierać się parami

[Jaro]

No i szansa na pucharek poszła....
A już takie ładne miejsce na kominku znalazłem

[Wierzbin]

Wracając do rękawicy, to większość strzelających FT nie używa takich sprzętów, choćby dlatego, że pomiar odległości jest na bocznym kole i niezbyt wygodnie operowało by się tym pokrętłem w rękawicy. Dodatkowo w pozycji dowolnej karabin wsparty jest na kolanie (lub rzadko spotykany w zgięciu łokcia), a nie w dłoni.
Rękawica jest dobra do strzelania klęcząc lub stojąc.

Pomysł FT fajny, ale ja wiem, że się do tego nie nadaję
Ot taka karma.

[tomaschek]

A w ogóle to przyjechałbyś w końcu na Tawerniaki cholerniku jeden Ty

[Wierzbin]

Powiedz tylko kiedy
Ale mówię na wstępie, że BeskidTeam organizuje zawody w styczniu

[tomaschek]

No to się jakoś zgramy

Co do FT w styczniu to boję się, że się sprzętowo nie wyrobimy ... ale trzeba być dobrej myśli

[jarek m]

Ja tez się boję, że nie zdążę zrobić zakupów na styczeń, bo lista priorytetów jest dłuuuuga...

Ale jeśli myślisz Tomku o sprzęcie w sensie zorganizowania FT, to wszystko to, co zostało wykorzystane przy Tawerniakach wystarczy + kilka figurek dodatkowych.

[cezbar]

Jarku w swojej wypowiedzi zawarłeś już odpowiedź dot. sprzętu. Chodzi właśnie o te kilka figurek dodatkowych. Do stycznia pasuje ich trochę dorobić lub dokupić. Ale jak to mówią, nie ma rzeczy niemożliwych. Bądźmy dobrej myśli.

[Wierzbin]

Meritum dyscypliny FT to strzelanie figurek właśnie na dystansie 40-50m, ze szczególnym naciskiem na te postawione między 45 i 50m - tam jest największy widoczny opad i błąd pomiaru odległości rzędu 2m może skutkować zerem. FT to typowo sprzętowa dyscyplina.
Kiedyś porównałem nasze strzelanie do sportów samochodowych.
FT to Formuła 1, gdzie HFT to WRC

[jarek m]

Zgoda co do meritum, natomiast na kilku zawodach na jakich byłem, czy to w Chrcynnie, czy to w tym roku na pucharze Incorsy, to owe meritum stanowiło jakieś 20 procent wszystkich celów, a pozostałe były wspólne dla HFT i FT.
Dla Twerniaków oznaczałoby to dodatkowych 6 figurek na dystansie powyżej 41m i np. wymuszenie stajaka i klęczka na stanowiskach gdzie fiugrki są powyżej 20m, a gdzie HFT strzela dowolną.

[cezbar]

Ja dysponuję jedną figurką ze zmienną kazetką 15-40 a Wiesiek (wiesiektbg) ma kolejne dwie. (Ta pierwsza to w sumie też od niego). Więc 3 szt już mamy.
Po nitce do kłębka i coś się zorganizuje. Mówiłem, że nie ma rzeczy niemożliwych.

[jarek m]

Ja mam 3 zwierzaczki. Na dalekich (40 - 50m) dystansach killzony są i tak 40mm

Byłby więc komplet zwierzaków, a może sobie jeszcze jakiegoś upoluję do stycznia
Tak jak pisałem, kupię dwa stopery. Dla dwóch grup. W razie czego i tak każdy ma w telefonie minutnik