Tawerna strzela FT?
Moderator: Koval
Tawerna strzela FT?
Jakiś czas temu, (a dokladnie kiedy do Jarka dotarł jego Hammerlak ) pojawił się pomysł, żeby zacząć strzelać FT. Pomysł ten strasznie mnie kusi, bo tegoroczne Tawerniaki były pierwsymi zawodami HFT w jakich brałem udział, wczesniej strzelając FT. Skłoniłem się do HFT z jednego powodu - nikt na Tawernie FT nie strzela, więc "jak wszedłeś między wrony..."
No właśnie. A może ktoś poza nami dwoma miałby ochotę zacząć strzelać FT? Może udałoby się zebrać tawernianą ekipkę zaczynającą stwiać kroki w tym kierunku?
Jest wiele za, ale jest też bardzo wiele przeciw. Co Wy na to?
No właśnie. A może ktoś poza nami dwoma miałby ochotę zacząć strzelać FT? Może udałoby się zebrać tawernianą ekipkę zaczynającą stwiać kroki w tym kierunku?
Jest wiele za, ale jest też bardzo wiele przeciw. Co Wy na to?
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Jesli przyjmiemy, że strzelamy FT, ot tak, by spróbować, to praktycznie nic. Wystrczy odsunąć ileś figurek na dystans 41- 50m i strzelać z 4 pozycji FT i tyle.tomaschek30 pisze: A to "przeciw" to niby co Jarku
Natomiast inaczej sprawa wygląda, jeśli zaczynamy strzelać FT, bo faktycznie kilka osób się zdecyduje iść w tym kierunku. I tu pozwolę sobie być bardziej serio...
O ile w HFT sprawa sprzętu nie jest tak ważna (na dobrą sprawę S400 + DOT, jest wystrczającym zestawem, by realnie powalczyć z najlepszymi), o tyle w FT sprawa nie jest taka prosta. Tu bardzo ważna rolę odgrywa dobra optyka i powtarzalny/stabilny karabin. Odleglości są wieksze, a killzony mniejsze na wiekszych dystansach (chętnych odsyłam do regulaminów PFTA przyklejonych w tym dziale). Strzela się bez możliwości wykorzystania palika i oparcia o cokolwiek. Wprawdzie siedząca FT jest najstabilniejszą pozycją, ale ja jednak wolę leżącą z mozliwością oparcia/przytrzymania karabinu/ręki o palik.
Słowem, żeby być "w środku tabeli" na zawodach trzeba trochę się namęczyć. Nie oszukujmy się, nasza gromadka ma jeszcze wiele do zrobienia, by wskoczyć wyżej jesli idzie o HFT. Stąd droga do wyników w FT może być frustrująca, a na dodatek pojawia się bariera sprzętowa. Luneta do HFT nie nadaje się do FT i dowrotnie. Albo, albo. Będzie to więc kwestia wyboru konkurencji. I warto mieć tego świadomość. Karabin też niejednemu przydałby się inny (nie mysliwski, a protezowaty), itd. To tak po krótce to "przeciw".
Jutro postaram się opisać, że jest też sporo "za".
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
To będziemy płacić + 10zł za zawody, żeby się za pucharki zwróciło
Dlaczego warto strzelać FT? Bo jest to rzeczywiście precyzyjne strzelanie, na duże dystanse. Bo radzenie sobie bez żadnych podpórek nawet na siedziąco uczy rzeczywiście panować nad sobą. Bo widać w lunecie, jak bije nam serce Bo FT wymaga wyciśnięcia na maxa mozliwości sprzętu i strzelca. Bo strzelanie pod presją czasu jest ekscytujące i chyba bardziej przypomina polowanie niż dowolne moszczenie się przy HFT Wreszcie dlatego, że nie trzeba się tak często klaść na ziemi No i jest jeszcze bezlitosna, ale za to prosta punktacja: 0 i 1. Tu się blachami toru nie obleci
Paweł ma karabin w sam raz do FT, a np. ja musiałbym swojego S400 podrasować , no i lupę kupić, która choć trochę się nadaje. Akurat sprzedałem lepusia
Dlaczego warto strzelać FT? Bo jest to rzeczywiście precyzyjne strzelanie, na duże dystanse. Bo radzenie sobie bez żadnych podpórek nawet na siedziąco uczy rzeczywiście panować nad sobą. Bo widać w lunecie, jak bije nam serce Bo FT wymaga wyciśnięcia na maxa mozliwości sprzętu i strzelca. Bo strzelanie pod presją czasu jest ekscytujące i chyba bardziej przypomina polowanie niż dowolne moszczenie się przy HFT Wreszcie dlatego, że nie trzeba się tak często klaść na ziemi No i jest jeszcze bezlitosna, ale za to prosta punktacja: 0 i 1. Tu się blachami toru nie obleci
Paweł ma karabin w sam raz do FT, a np. ja musiałbym swojego S400 podrasować , no i lupę kupić, która choć trochę się nadaje. Akurat sprzedałem lepusia
Ostatnio zmieniony 12 paź 2010, 19:50 przez jarek m, łącznie zmieniany 1 raz.
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Nie mam pojęcia czy akurat ta, czy jakaś inna. Natomiast mnie z rękawiczką strzela się lepiej, bo mi się osada nie ślizga i trzymam ją delikatniej. Przy precyzyjjnym strzelaniu tarczowym rękawica ma tłumić tętno i niwelować pływanie ręki (dlatego one są takie wielgachne). Tyle Ci mogę odpowiedzieć. Powiem jeszcze, że niektórzy wolą zdecydowanie strzelać bez, bo lepiej "czują" karabin.
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
- pawel 2171
- -#zasłużony
- Posty: 851
- Rejestracja: 31 lip 2006, 9:43
- Lokalizacja: Otwock
Jak już szukać sponsora na celownik do FT , to w kierunku szkła ze stajni S&B za 3kEuroPaweł 2171 pisze:Tak ja też bym się pisał na FT
Jak tylko znajdę sponsora na Big Nikko reszta to pikuś
A tak na serio , kolega z Iłży (nick Lupi) swego czasu postanowił sobie strzelić FT na poważnych pucharowych zawodach i dogrywał się o II miejsce na HW97 + Legend 5-15/40 bez palmrestu , rękawicy , haka. Ba nawet poduszki nie miał
PS. Ów Lupi nie tylko świetnie strzela , ale jest ojcem fajnego rozwiązania technicznego - ślizgów teflonowych na tłoku HW97.
Czysta logika jest ruiną ducha