WALTHER Black Tac Tanto
@kocurczarny2: Zaproponowany przez Ciebie folderek pasuje mi z dwóch, trzech względów:
- nie świeci się jak psu jajca
- stal
- będzie mi pasował do letnich bojówek
a tak w ogóle, czy szanowne Tawerniczki i Tawernicy: orientuje się ktoś z was jaki czas ma dystrybutor, po którym musi oddać sprzęt z reklamacji?
byłem w serwisie w sobotę i powiedzieli mi, że nóż "powinien wrócić do nich w przeciągu dwóch tygodni od wysłania".
wydawało mi się, że dwa tygodnie to czas, który maja na załatwienie reklamacji lub zwrot pieniążków. nie powinno mnie interesować ile czasu zajmuje im wysyłka sprzętu do niemiec, ekspertyza i transport powrotny.mam racje?
oddałem go 13 dni temu. jutro mijają dwa tygodnie i chcę to jakoś załatwić.
- nie świeci się jak psu jajca
- stal
- będzie mi pasował do letnich bojówek
a tak w ogóle, czy szanowne Tawerniczki i Tawernicy: orientuje się ktoś z was jaki czas ma dystrybutor, po którym musi oddać sprzęt z reklamacji?
byłem w serwisie w sobotę i powiedzieli mi, że nóż "powinien wrócić do nich w przeciągu dwóch tygodni od wysłania".
wydawało mi się, że dwa tygodnie to czas, który maja na załatwienie reklamacji lub zwrot pieniążków. nie powinno mnie interesować ile czasu zajmuje im wysyłka sprzętu do niemiec, ekspertyza i transport powrotny.mam racje?
oddałem go 13 dni temu. jutro mijają dwa tygodnie i chcę to jakoś załatwić.
H80 STG QT SAS uratowany przez Alchemika, w dębowej osadzie, BSA 3-9/40. Haenel Sport 49
trak by ich szlafił
a miałem nadzieję, że klienta, który dokonuje u nich zakupów od niepamiętnych czasów, potraktują jakoś lepiej. nie kupowałem od nich jedynie kamyczków do zippo ale robiłem tam na prawdę spore zakupy.
trudno, wytrzymałem dwa tygodnie to powinienem wytrzymać dwa kolejne.
napiszę jak sie sprawa zakończyła.
przy następnych zakupach ostro będę sie zastanawiał czy przejść 300 metrów do tego "sklepu", czy kliknąć kilka razy w netbooka, którego mam pod ręką i czekać spokojnie na kuriera.
a miałem nadzieję, że klienta, który dokonuje u nich zakupów od niepamiętnych czasów, potraktują jakoś lepiej. nie kupowałem od nich jedynie kamyczków do zippo ale robiłem tam na prawdę spore zakupy.
trudno, wytrzymałem dwa tygodnie to powinienem wytrzymać dwa kolejne.
napiszę jak sie sprawa zakończyła.
przy następnych zakupach ostro będę sie zastanawiał czy przejść 300 metrów do tego "sklepu", czy kliknąć kilka razy w netbooka, którego mam pod ręką i czekać spokojnie na kuriera.
H80 STG QT SAS uratowany przez Alchemika, w dębowej osadzie, BSA 3-9/40. Haenel Sport 49
Byłem dzisiaj w tym "sklepie".
Okazało się, że kilka synonimów słowa "prostytutka" wypowiedzianych w sobotę, skutecznie zadziałało.
Odebrałem dziś nówkę sztukę, bez żadnych luzów.
W sumie to nie wiem czy mam sie cieszyć, czy płakać - ten Walther będzie mnie prześladował przez jakiś czas (aż go zajadę).
Myślałem, że oddadzą mi kaskę i będę mógł kupić coś ciekawego z zaproponowanych przez Was folderków....
Trudno.
Okazało się, że kilka synonimów słowa "prostytutka" wypowiedzianych w sobotę, skutecznie zadziałało.
Odebrałem dziś nówkę sztukę, bez żadnych luzów.
W sumie to nie wiem czy mam sie cieszyć, czy płakać - ten Walther będzie mnie prześladował przez jakiś czas (aż go zajadę).
Myślałem, że oddadzą mi kaskę i będę mógł kupić coś ciekawego z zaproponowanych przez Was folderków....
Trudno.
H80 STG QT SAS uratowany przez Alchemika, w dębowej osadzie, BSA 3-9/40. Haenel Sport 49
@slipknoter: dobra opcja - pewnie tam wyląduje. dam namiary na aukcje by nikt z Szanownych na niej nie licytował możecie ewentualnie podbić cenę.
@lightmun: jak nie pracujesz od ponad sześciu miesięcy (jakiś pigół powiedział ci, że masz podejrzenie raka) to nawet taki badziew wyrwany za stówkę potrafi poprawić ci humor. na dwa dni.
@irak: tak to już jest z pozerami...
mama dała kaskę na drogi sprzęt więc szkoda by się porysował. wystarczy, że jest w moim ekwipunku, idealny, nie skazany śladami używalności.
kupiłem ostatnio PKB i pucuję mój folderek codziennie. mam również sprężone powietrze, którym przedmuchuję nożyk co dwa dni. nie wiem co to jest "smar molibdenowy" ale i tak kupiłem. nie mam pojęcia do czego to służy więc pakuję go w ośki (przeczytałem to gdzieś w necie i pewnie tak należy robić), chcę by nożyk zawsze wyglądał i działał jak nowy. zamówiłem sobie do mojego nożyka kaburę z kydexu - ta z codury nie pasuje mi do moich nike (mama mi kupiła)
ROZWALAJĄ mnie takie pajace!
nóż kupuje sie po to by z nim pracować a nie obnosić się po mieście i zlotach.
co do puszek: waldkiem będzie kiepsko- ma przebijak do szyb na rękojeści. nie chciał bym mieć go wbitego w rękę. każdym innym - nie ma sprawy
@lightmun: jak nie pracujesz od ponad sześciu miesięcy (jakiś pigół powiedział ci, że masz podejrzenie raka) to nawet taki badziew wyrwany za stówkę potrafi poprawić ci humor. na dwa dni.
@irak: tak to już jest z pozerami...
mama dała kaskę na drogi sprzęt więc szkoda by się porysował. wystarczy, że jest w moim ekwipunku, idealny, nie skazany śladami używalności.
kupiłem ostatnio PKB i pucuję mój folderek codziennie. mam również sprężone powietrze, którym przedmuchuję nożyk co dwa dni. nie wiem co to jest "smar molibdenowy" ale i tak kupiłem. nie mam pojęcia do czego to służy więc pakuję go w ośki (przeczytałem to gdzieś w necie i pewnie tak należy robić), chcę by nożyk zawsze wyglądał i działał jak nowy. zamówiłem sobie do mojego nożyka kaburę z kydexu - ta z codury nie pasuje mi do moich nike (mama mi kupiła)
ROZWALAJĄ mnie takie pajace!
nóż kupuje sie po to by z nim pracować a nie obnosić się po mieście i zlotach.
co do puszek: waldkiem będzie kiepsko- ma przebijak do szyb na rękojeści. nie chciał bym mieć go wbitego w rękę. każdym innym - nie ma sprawy
H80 STG QT SAS uratowany przez Alchemika, w dębowej osadzie, BSA 3-9/40. Haenel Sport 49
Nie wyobrażam sobie bardziej szlachetnego końca żywota takiego noża, zawsze mógłby Ci wpaść za kratkę kanalizacyjną, a tak... Albo ją jaki spadochroniarz znalazł i mu życie uratowała- NIE WIESZ:)rifleman pisze:Racja, szczególnie w wersji z węglówki. Moja niestety przepadła jakiś czas temu, gdzieś w czeluściach Puszczy Jodłowej.lightmun pisze:Mora to nie budżetówka, Mora to Mora.
Czytam sobie posty kolegi Mora i milczę......
Nie wiem o co mu chodzi....
Jaki ma cel ?
Po co mu nóż ?
Czy potrafi się nim posługiwać ?
Może wystarczy mu coś takiego http://archiwumallegro.pl/scyzoryk_nozy ... 48364.html
Parę lat ćwiczyłem z różnymi przedmiotami i wydaje mi się, że zwykła finka do życia wystarczy.....
Jeżeli kolega ma większe ambicje to może pomylił forum ?
Nie wiem o co mu chodzi....
Jaki ma cel ?
Po co mu nóż ?
Czy potrafi się nim posługiwać ?
Może wystarczy mu coś takiego http://archiwumallegro.pl/scyzoryk_nozy ... 48364.html
Parę lat ćwiczyłem z różnymi przedmiotami i wydaje mi się, że zwykła finka do życia wystarczy.....
Jeżeli kolega ma większe ambicje to może pomylił forum ?