Slavia 634 vs. Hatsan 70
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Szymon, jesteś moim idolem :mrgreen: Hatsany są na tyle niedopracowane,że jest co przy nich robić, ale jaką to frajdę sprawia :-) Ja w życiu nie pokusiłbym się na rozebranie i majstrowanie przy wiatrówce za 2000zł. Wydając taką kwotę nawet bym nie pomyślał, że trzeba jeszcze coś w niej zrobić żeby odpowiednio strzelała.
Czekam z niecierpliwością na fotki, nie męcz nas i wrzuć zdjęcia z bierzących prac
Pozdrawiam
Czekam z niecierpliwością na fotki, nie męcz nas i wrzuć zdjęcia z bierzących prac
Pozdrawiam
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
Re: Slavia 634 vs. Hatsan 70
HW30 i HW50 koniecznie kupować z symbolem "S". Ta eska oznacza spust Rekord, czyli wypas w każdym tego słowa znaczeniu.tomek242 pisze:E, nie:Wierzbin pisze: To już lepiej HW30S u Andrzeja.
prędkość wylotowa śrutu (dane producenta):
- w wersji 4,5 mm - 190 m/s (sprężyna eksportowa)
- w wersji 5,5 mm - 130 m/s
I jak tu eksterminować puszki?
Chyba, że HW50M/II z eksportową sprężyną miałeś na myśli, bo cena 709 zł.
HW30S i Slavia są porównywalne "mocą" (Slavia 631) to ok 7-9J. Także ja bym się wiele nie zastanawiał...
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Re: Slavia 634 vs. Hatsan 70
Wierzbin, temat to Slavia 634 :-)Wierzbin pisze: HW30S i Slavia są porównywalne "mocą" (Slavia 631) to ok 7-9J. Także ja bym się wiele nie zastanawiał...
Hatsan 70S+Szkiełkobazarek 3-9x40
Cóż jestem pod wrażeniem...
Muszę przyznać że jestem pod wrażeniem..Miałem i mam wieeeele zainteresowań w swoim życiu .. część utrzymuje całkiem konsekwentnie..Jeśli chodzi o wiatrówki ( bronią palną interesowałem się ciut wcześniej) dopiero zaczynam i muszę przyznać że jestem w szoku że ludzie potrafią wydawac mase swoich cieżko zapracowanych pieniażków i jeszcze wiecej energii (co łatwiej zrozumieć) na takie hobby.. Nooo jeśli chodzi o mnie nie przekraczam swojego limitu wydatków na bajery..nooo ale jakbym miał wydać powiedzmy 2500 zł na karabinek (nie zarabiam źle ale to wciąź mase kasy) ech... to bym się długoooo....zastanawiał.Nie wykluczam jednak że wkrótce zarażony ... zapragnę złowieszczo (dla mojej Kobiety :stres: ) posiadać coś ekstraaaa ..Pozdrawiam . A tak w ogóle to przepraszam nie zauważyłem ze odszedłem od tematu
H70 stg + AGS 4x40
Tera będe strzelać z wiatrówki..
Tera będe strzelać z wiatrówki..
Hobby ma właśnie to do siebie, że rzadko kiedy jest opłacalne. Jeżeli już poruszasz wątek finansowy, to chciałbym zaznaczyć, że wspomniane wcześniej 2500 zł może być dla jednego owocem kilkumiesięcznej, ciężkiej pracy, a dla drugiego kieszonkowym... Jeżeli kogoś stać to nie mam nic przeciwko, żeby nie kupił sobie dobrego sprzętu. Ważne jest jednak aby, jak to trafnie określiłeś, nie przekraczać swojego limitu wydatków na bajery.
Zgadza się, 2,5k złociszy to kupa forsy. Jednak jak się tak zastanawiam, to w sumie moja pukawka z lunetą, montażem, zakrywkami, pokrowcem i tuningiem jest tyle warta.
Ja stawiam sprawę w ten sposób - jest to mój karabinek docelowy i prawdopodobnie na całe życie. Wydatek jednorazowy ale warto.
Ja stawiam sprawę w ten sposób - jest to mój karabinek docelowy i prawdopodobnie na całe życie. Wydatek jednorazowy ale warto.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Wszystko tez zalezy od tego w jaki sposob wydajemy tyle kasy. Jezeli odrazu to faktycznie moze to troche zabolec. Ale jezeli jest to proces dlugotrwaly i stopniowy to ani sie nie obejzymy jak pieniadze zamieniaja sie w dmuchawki i akcesoria. Potem podliczajac jaka wartosc ma to co trzymamy w rekach i z czym idziemy strzelac to mozna osiwiec.
H35 + Delta Optical 3-9x40
Zanim zamówiłem swojego Hatsana 70 STG sporo wertowałem to forum jak i iweb. Najbardziej zaskoczył mnie fakt jak traktuje sie użytkowników, szczególnie nowych na tych forach. I oczywiście karabinka HATSAN. Tak samo zastanawialem się nad Slavia lub Hatsanem i po przeczytaniu setek postów u nas zdecydowałem sie na zakup 70. potrzebuje karabinka dużej mocy ponadto uważam, że po popracowaniu nad sprzętem i szkoleniu swoich zdolnosci strzeleckich na hatsanie można osiągnąc zadowalające wyniki. Dlaczego nie slavia? Otóz głównym powodem było forum iwebu. Czytając to forum widzę jak traktuje się szczególnie nowych użytkowników jak i karabinki, wszelkie z wyjątkiem chińskiej tandety z wiadomego powodu. Iweb zaskoczył mnie troszkę nader chamskim traktowaniem ludzi, nie wspomne juz o hatsanach.
Wiele ludzi tego forum widziałem na iwebie i cieszę się bardzo, że ich wypowiedzi jak tu i tam dostarczają dużo wiedzy, rady i pomocy. Bez niepotrzebnych obraz i ganienia.
Pozdrawiam serdecznie :luzik:
Wiele ludzi tego forum widziałem na iwebie i cieszę się bardzo, że ich wypowiedzi jak tu i tam dostarczają dużo wiedzy, rady i pomocy. Bez niepotrzebnych obraz i ganienia.
Pozdrawiam serdecznie :luzik:
Hatsan 70 STG tuning
Wiesz... ja tam nie mam nic do posiadaczy chińskiej tandety... Jeśli komuś się strzela z tego dobrze to niech strzela... może jechać ze mną na puchar Airguns.pl i jeśli ktoś będzie z niego kpił to postaram się żeby został usunięty z zawodów za niesportowe zachowanie.
Zresztą mam kumpla który od niedawna posiada łamanego Lidera... Wykonanie nędzne ale chłopak sobie radzi i strzela całkiem nieźle do 30 metrów.
Zresztą mam kumpla który od niedawna posiada łamanego Lidera... Wykonanie nędzne ale chłopak sobie radzi i strzela całkiem nieźle do 30 metrów.
Prawda to, że strzela każdy może. Jak ktos ma chinke i ona mu pasuje to przecież jest ok. Nie można kwalifikowa ludzi na lepszych i gorszych tylko dlatego, że strzela chinka. Mnie z takiej wiatrowkopodobnej rzeczy uratowało to forum. I tak samo bym postapił jak Ty jeżeli taka sytuacja miałaby miejsce :luzik:
Hatsan 70 STG tuning
Mnie tylko irytuje fakt, że ktoś ma zamiar wydać około 300 zł, powiedzmy na Lidera, a nawet nie potrudzi się aby znaleźć o nim jakiekolwiek informacje od osób nie będących sprzedawcami owych wynalazków. Wiem, że nie każdy ma dostęp do internetu ale jak widzę ile ludzi licytuje na Alledrogo Narkomanie, Lidory i inny tego typu złom to aż mnie trzęsie :stres: Przeciesz nasze forum i nawet iweb bardzo wysoko plasują się w wynikach wyszukiwania przeglądarek i wcale nie tak trudno jest trafić na te fora. Wystarczy chcieć.
bo to jest tak człowiek kupuje no bo " trzeba zaczac od czegos" oczywiscie nie przyjdze mu odrazu do głowy pomysł ze jesli cos kosztuje 100zł to ustepuje jakoscia wykonania i celnoscia sprzetowi drozszemu ( o ile zdaży sie zorietowac ze istnieje inny swiat, swiat prawdziwych wiatrówek a nie chinskich sekatorów do palców) i kupuje norkonie no bo reklamuja w televizji i jest niemiecka to musi byc dobra i w pierwszej chwili nawet nie zwraca uwagi na topornosc jego "sprzetu" bo żyje w nieswiadomosci ze jest lepszy, zyje sobie tak dopuki nie zacznie grzebac w internecie i szukac opini innych na temat swojego "cudenka" które daje mu satysfakcje stracajac puszki za 3 razem z odległosci 5m.
trafia człowiek na jakiekolwiek forum i przeżywa szok, nie tylko dlatego ze każdy mówi ze jego wiatrówka jest bee ale zaczyna sobie uswiadamiac na co wydał (czytaj zmarnował) pieniadze a także przegladajac forum siedzi z rozdziabiona geba i czyta jak inni na dystansie 10m robia jedna dziure w tarczy bo do tej pory uwazał ze trafienie w tarcze z tej odległosci to juz spory wyczyn wymagajacy tak dobrego sprzetu jak jego.
Wtedy zaczyna czytac fora i zbierac kase, potem kupuje sprzet o niebo lepszy i zaczyna uczyc sie umiejetnosci. szkoda tylko ze w tej kolejnosci...
wszystkiemu winna jest niewiedza społeczenstwa a posrednio także kochane m...pl które to reklamuja najlepsze "niemieckie wiatrówki" wszedzie gdze tylko sie da
ja miałem podobnie z tym ze wczesniejsza stycznosc z wiatrówka była ze starym łucznikiem gładkolufowym którego rozrzut wynosił jakies 2m/10m ( powaznie) wiec kiedy przyszła do mnie gwintowana chinka pierwszy strzał oddałem z odległosci jakis 3m do puszki ( nie chciałem chybic ) ten strzał oddałem kucajac,odrzut prawie mnie przewrócił , dym z lufy zasmrodził okolice , huk jak z armaty no i przedziurawiona puszka po konserwie na wylot ( łucznik z przyłozenia nie przebijał puszki po piwie )
jak myslicie jakie były moje pierwsze odczucia?? oczywiscie mało sie z radosci nie popłakałem :luzik:
teraz mam czasami ochote rozjebac tą chinke ciskajac nia prosto w cel ( moze bym go w koncu trafił) a poza tym przeszła juz szereg napraw w tym wymiane sprezynki, nawet jej prowadnice dorobiłem kok:
sorki za tasiemca ale tak sie jakos rozpisałem
trafia człowiek na jakiekolwiek forum i przeżywa szok, nie tylko dlatego ze każdy mówi ze jego wiatrówka jest bee ale zaczyna sobie uswiadamiac na co wydał (czytaj zmarnował) pieniadze a także przegladajac forum siedzi z rozdziabiona geba i czyta jak inni na dystansie 10m robia jedna dziure w tarczy bo do tej pory uwazał ze trafienie w tarcze z tej odległosci to juz spory wyczyn wymagajacy tak dobrego sprzetu jak jego.
Wtedy zaczyna czytac fora i zbierac kase, potem kupuje sprzet o niebo lepszy i zaczyna uczyc sie umiejetnosci. szkoda tylko ze w tej kolejnosci...
wszystkiemu winna jest niewiedza społeczenstwa a posrednio także kochane m...pl które to reklamuja najlepsze "niemieckie wiatrówki" wszedzie gdze tylko sie da
ja miałem podobnie z tym ze wczesniejsza stycznosc z wiatrówka była ze starym łucznikiem gładkolufowym którego rozrzut wynosił jakies 2m/10m ( powaznie) wiec kiedy przyszła do mnie gwintowana chinka pierwszy strzał oddałem z odległosci jakis 3m do puszki ( nie chciałem chybic ) ten strzał oddałem kucajac,odrzut prawie mnie przewrócił , dym z lufy zasmrodził okolice , huk jak z armaty no i przedziurawiona puszka po konserwie na wylot ( łucznik z przyłozenia nie przebijał puszki po piwie )
jak myslicie jakie były moje pierwsze odczucia?? oczywiscie mało sie z radosci nie popłakałem :luzik:
teraz mam czasami ochote rozjebac tą chinke ciskajac nia prosto w cel ( moze bym go w koncu trafił) a poza tym przeszła juz szereg napraw w tym wymiane sprezynki, nawet jej prowadnice dorobiłem kok:
sorki za tasiemca ale tak sie jakos rozpisałem
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana