Angielska ,,błyskawica"
Angielska ,,błyskawica"
Czy ktoś na forum używa ,lub używał karabinka BSA Lightning. Jakoś tak zaciekawiła mnie ta wiatróweczka ,Ale nic nie wiem na temat walorów użytkowych .Na iwebie jest wiele o tym modelu ,ale informacje są sprzeczne .Od negatywnych (twardy spust ,niczym w Hatsanie II gen.,słabiutka celność ) do b.pozytywnych ,lub wręcz zachwycających (każda sroka swój ogonek chwali)Wdzięczny byłbym za obiektywną ocenę ,bo model ten zaczął mi ,,siedzieć w głowie "jako drugi ,mały ,lekki ,acz silny karabinek ,z ,,myśliwskim " rodowodem.
pozdrawiam ;
cris
pozdrawiam ;
cris
Z opinią jest jak z dziurą w du..ie-każdy ma swoją.
Miałem tacticala tylko tydzień, ale to wystarczyło ...
Karabinek pracuje przyjemnie, jest celny. Dzwięki mechanizmów przypominały mi HW i Dianę
Spust twardy?? Hmm, Record to to nie jest, ale normalny spust do wiatrówki z " myśliwskim " zacięciem.
Powiedziałbym że stopnie są wyraznie odczuwalne, nie tak jak w HW.
Wykonanie porządne.
Pisze to porównując do sprężyn, które miałem : S634, S631, Baikal 5112, Iż 22, H55 qt, Łucznik, HW95, HW30, D34...
Z tych wiatrówek postawiłbym BeSę na 3 miejscu za HW95, D34 ( może bliżej D34 ).
No i ten wygląd... ehh. Szkoda że nie miałem w drewnie.
Najpiękniejsza sprężyna
Tactical też mocno urokliwy i praktyczny.
Zamontowane fabrycznie śruby pod bączki ( to chyba norma w BSA, Lonestar też tak ma ).
Karabinek pracuje przyjemnie, jest celny. Dzwięki mechanizmów przypominały mi HW i Dianę
Spust twardy?? Hmm, Record to to nie jest, ale normalny spust do wiatrówki z " myśliwskim " zacięciem.
Powiedziałbym że stopnie są wyraznie odczuwalne, nie tak jak w HW.
Wykonanie porządne.
Pisze to porównując do sprężyn, które miałem : S634, S631, Baikal 5112, Iż 22, H55 qt, Łucznik, HW95, HW30, D34...
Z tych wiatrówek postawiłbym BeSę na 3 miejscu za HW95, D34 ( może bliżej D34 ).
No i ten wygląd... ehh. Szkoda że nie miałem w drewnie.
Najpiękniejsza sprężyna
Tactical też mocno urokliwy i praktyczny.
Zamontowane fabrycznie śruby pod bączki ( to chyba norma w BSA, Lonestar też tak ma ).
HW 95 DOC
FX Bobcat .25
FX Royale 400 .22
FX Bobcat .25
FX Royale 400 .22
- Wampirzasty
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 lip 2009, 8:20
- Lokalizacja: Wrocław
Miałem okazję strzelać z niego wielokrotnie i powiem szczerze, że zastanawiam się czy go nie zakupić... Generalnie wiatróweczka jak dla mnie superskładna - żadna inna nie "leży" mi tak jak lightning w wersji tactical - do minusów zaliczam ograniczenie długości lunety (trzeba dobierać krótkie bo inaczej nie złamiemy lufy) oraz sporadyczne problemy z psującym się bezpiecznikiem. Poza tymi mankamentami sprzęcik bardzo celny i przyjemny.
Pozdrawiam
Wampirzasty
Pozdrawiam
Wampirzasty
BSA S10 BB 5.5
AA TX200HC 5,5
Crosman 2100
AA TX200HC 5,5
Crosman 2100
Witam,
pozwoliłem sobie nieco odkopać wątek i wrócić tym samym do dyskusji na temat Lightninga .
Jakiś czas temu całkowicie przerzuciłem się z wiatrówek na broń sportową i z perspektywy czasu troche tej decyzji żałuję. Zabawa na strzelnicy, mimo, że często i w końcu z broni palnej to jednak po jakims czsie się nudzi (nic tylko: diopter-tarcza,diopter-tarcza i liczenie punktów). Ckni się za beztroskimi wojażami po pobliskich lasach i destrukcją celów wszelakich. Dlatego też postanowiłem, że wracam do wiatrówki.
Z uwagi na dział i temat, w którym zamieściłem tego posta raczej nie trudno będzie się domyślić jaki karabinek chodzi mi po głowie
Na forach (głównie iwebie) przeczytałem całkiem sporo na temat Ligtninga, ale nadal mam kilka wątpliwości co do zakupu "Błyskawicy".
Przede wszystkim chciałbym się upewnić, czy nie będzie to krok w tył względem mojego wcześniejszego karabinka (S634), bo po niektóryh opiniach krążących w necie troszke sie tego obawiam.
Po drugie, jak wygląda sprawa tego nieszczęsnego spustu. Czy to aby przypadkiem nie jest tak, że dziś już z reguły wg. internetowych znawców wszystko co nie jest Recordem po prostu jest bee i się nie nadaje?
I po trzecie-ostatnie, czy BSA po wszystkich czarach marach mogłaby się stać karabinkiem do czegoś więcej niż czystej rekreacji? Mam tu na myśli tarczową rywalizacje ze wszechobecnymi HW.
Troszke się rozpisałem, ale teraz powinno być już z górki.
Pozdrówka,
Bartek.
pozwoliłem sobie nieco odkopać wątek i wrócić tym samym do dyskusji na temat Lightninga .
Jakiś czas temu całkowicie przerzuciłem się z wiatrówek na broń sportową i z perspektywy czasu troche tej decyzji żałuję. Zabawa na strzelnicy, mimo, że często i w końcu z broni palnej to jednak po jakims czsie się nudzi (nic tylko: diopter-tarcza,diopter-tarcza i liczenie punktów). Ckni się za beztroskimi wojażami po pobliskich lasach i destrukcją celów wszelakich. Dlatego też postanowiłem, że wracam do wiatrówki.
Z uwagi na dział i temat, w którym zamieściłem tego posta raczej nie trudno będzie się domyślić jaki karabinek chodzi mi po głowie
Na forach (głównie iwebie) przeczytałem całkiem sporo na temat Ligtninga, ale nadal mam kilka wątpliwości co do zakupu "Błyskawicy".
Przede wszystkim chciałbym się upewnić, czy nie będzie to krok w tył względem mojego wcześniejszego karabinka (S634), bo po niektóryh opiniach krążących w necie troszke sie tego obawiam.
Po drugie, jak wygląda sprawa tego nieszczęsnego spustu. Czy to aby przypadkiem nie jest tak, że dziś już z reguły wg. internetowych znawców wszystko co nie jest Recordem po prostu jest bee i się nie nadaje?
I po trzecie-ostatnie, czy BSA po wszystkich czarach marach mogłaby się stać karabinkiem do czegoś więcej niż czystej rekreacji? Mam tu na myśli tarczową rywalizacje ze wszechobecnymi HW.
Troszke się rozpisałem, ale teraz powinno być już z górki.
Pozdrówka,
Bartek.
Na ten czas rozbrojony
co by Ci tu napisać coby wojny nie rozpętać
Mam BSA, co prawda inny model ale...
Osobiście ten karabinek bardzo mi się podoba.
Nie miałem czasu ani możliwości zbyt wiele z niego postrzelać, jest że tak powiem ciut podniszczony po poprzednich właścicielach, więc czeka sobie spokojnie w kolejce do renowacji.
Jak posadziłem na niego lupkę postanowiłem strzelić parę razy tak dla hecy, bo 7m na wiele nie pozwala . Wyszła jedna wielka dziura.
Spust to prawda, jest twardy. Ale z tego co widzę można się do niego przyzwyczaić.
Jak dla mnie, błędu nie popełnisz przesiadając się z S634, biorąc pod uwagę jakość wykonania. Strzelając będziesz musiał się przyzwyczaić do spustu, choć do palnej miałem przy swojej BSA podobne skojarzenia. Twardy.
Mam BSA, co prawda inny model ale...
Osobiście ten karabinek bardzo mi się podoba.
Nie miałem czasu ani możliwości zbyt wiele z niego postrzelać, jest że tak powiem ciut podniszczony po poprzednich właścicielach, więc czeka sobie spokojnie w kolejce do renowacji.
Jak posadziłem na niego lupkę postanowiłem strzelić parę razy tak dla hecy, bo 7m na wiele nie pozwala . Wyszła jedna wielka dziura.
Spust to prawda, jest twardy. Ale z tego co widzę można się do niego przyzwyczaić.
Jak dla mnie, błędu nie popełnisz przesiadając się z S634, biorąc pod uwagę jakość wykonania. Strzelając będziesz musiał się przyzwyczaić do spustu, choć do palnej miałem przy swojej BSA podobne skojarzenia. Twardy.
Life is brutal, and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas
and sometimes kopas w dupas
BSA Ligtning, to najbardziej składny karabinek na rynku wiatrowym! Obsługa tego sprzętu jest pyszna.
Wersja nie ma znaczenia ze strony technicznej. Karabinek silny, przyzwoicie wykonany!
Gdy HW daje do ręki strzelcowi toporne klocki (są pojedyncze wyjątki), to brytole dają świetną ergonomię i bardzo przyzwoitą pracę mechaniki na starcie!
Oczywiście HOGAN jak bardzo dobry kucharz doda przypraw i smaczków ale i bez tego BSA zaraz po kupnie daje radę.
Jeśli kto potrzebuje karabola do szybkiego złożenia i mocnego strzału, to nie ma co pitolić się z innym złomem.
Na zawody w springu TX lub PS i też wymiata niemieckie wynalazki.
Powodzenia w NOWYM ROKU!
Wersja nie ma znaczenia ze strony technicznej. Karabinek silny, przyzwoicie wykonany!
Gdy HW daje do ręki strzelcowi toporne klocki (są pojedyncze wyjątki), to brytole dają świetną ergonomię i bardzo przyzwoitą pracę mechaniki na starcie!
Oczywiście HOGAN jak bardzo dobry kucharz doda przypraw i smaczków ale i bez tego BSA zaraz po kupnie daje radę.
Jeśli kto potrzebuje karabola do szybkiego złożenia i mocnego strzału, to nie ma co pitolić się z innym złomem.
Na zawody w springu TX lub PS i też wymiata niemieckie wynalazki.
Powodzenia w NOWYM ROKU!
BSA Lighting XL
Żeby nie było tak pięknie, ten karabinek ma udziwnioną konstrukcję, przez co jest bardzo upierdliwy w demontażu. Kto próbował dostać się do tłoka wie o czym mówię.
Na uwagę zasługuje 'innowacyjne rozwiązanie mocowania kostki lufy', - wbijany bolec
Żeby potwierdzić żę to nie jest wyłącznie mój wymysł dodam że w Ceakusie naprawa tego modelu jest o 50% droższa niż normalnie,
a Senio to chyba nawet w ogóle nie się podejmuje tuningu.
Na uwagę zasługuje 'innowacyjne rozwiązanie mocowania kostki lufy', - wbijany bolec
Żeby potwierdzić żę to nie jest wyłącznie mój wymysł dodam że w Ceakusie naprawa tego modelu jest o 50% droższa niż normalnie,
a Senio to chyba nawet w ogóle nie się podejmuje tuningu.
Dzięki kol. Kat,ale trochę Cię rozczaruje Sorry.KAT pisze: Oczywiście HOGAN jak bardzo dobry kucharz doda przypraw i smaczków
Tu nie chodzi że sprzęt jest jakimś skomplikowanym w rozbiórce itp. tylko że nawet jak włożysz w niego całe swoje serce,ten karabinek tylko nieznacznie poprawi swoje parametry-miodność.sniper_pl pisze:Żeby nie było tak pięknie, ten karabinek ma udziwnioną konstrukcję, przez co jest bardzo upierdliwy w demontażu. Kto próbował dostać się do tłoka wie o czym mówię.
Na uwagę zasługuje 'innowacyjne rozwiązanie mocowania kostki lufy', - wbijany bolec
Żeby potwierdzić żę to nie jest wyłącznie mój wymysł dodam że w Ceakusie naprawa tego modelu jest o 50% droższa niż normalnie,
a Senio to chyba nawet w ogóle nie się podejmuje tuningu.
W innych modelach,nawet gorszych w rozbiórce po dopracowaniu i oddaniu pierwszego strzału po robocie,czuć że karabinek jest dopieszczony-dopracowany.
Moim zdaniem BSA Lighting to jeden z gorszych Angielskich wyrobów,wiem że Ci co go mają,bluzgają teraz na mnie ale zmienią zdanie jak zakupią coś innego,nie koniecznie z wyższej półki.
www.airgunservice.pl
Pozdrawiam Waldemar.
Pozdrawiam Waldemar.
Kolega kupił takiego, przeszło 2 lata temu. Nic nie grzebał i nadal strzela. Z 40m ściąga bez problemu kapsle, więc trudno narzekać na taki karabin
Uważam, że do rekreacji to jedna z lepszych zabawek sprężynowych.
Uważam, że do rekreacji to jedna z lepszych zabawek sprężynowych.
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
www.hftbeaver.org/hft