Mam ten sam dylemat - niską bakę.
To samo szkiełko PP 3-12x42 i efekt taki , że nie było szans na powtarzalny strzał. Mnie punkt celowania "pływał" po 15mm - załamka
Po radach z forum dorobiłem dwie blendy - 25mm (mały efekt) i ok. 17mm. Z tą mniejszą zaczęło się powtarzalne strzelanie
Blenda to przede wszystkim super sprawa do poćwiczenia powtarzalnego złożenia , teraz zaczyna mi wychodzić nawet bez niej.
Po założeniu blendy bardzo wcześnie i dość dosadnie lupa sygnalizuje zejście oka z osi celowania. Oczywiście obraz jest ciemniejszy , ale nie znowu aż tak drastycznie.
Naprawdę patent wart wypróbowania. Dla mnie skończył się zakupem Nikko Stirling GCA 3-7x32 MD (czekam na dostawę) - mała średnica obiektywu=mniejszy błąd paralaxy plus niższy montaż więc lepiej dostosowana do baki w moim karabinku.
Na razie walczę z wycinaniem jednej dziurki w tarczy na 15-20m i ze spinerkami ø27mm na 25-30 m , więc mniejsza lupka powinna spokojnie wystarczyć.