trochę nierozumiem jak zamontowałeś obiektyw do lunety... możesz poświecić? czy w sumie wystarczy kilka kapsli na koniec obiektywu lunety z różnymi otworami (w zależności od ilości światła na dworze)?Spirit pisze:Założyłem przysłonę ze starego obiektywu od aparatu lustrzanki i regulowałem sobie płynnie otwór blendy. Niestety 15mm obraz jest stosunkowo ciemny a poniżej 10mm obraz jest już bardzo ciemny poza tym trudno trafić okiem by nie zaczerniało pola widzenia po bokach.
35mm. to kompromis pomiędzy jasnością obiektywu a komfortem patrzenia przez lupkę.
Zdjęcie blendy, wygląda całkiem dobrze i nie szpeci lupki. Obrazek
Paralaksa
- ShadowWarrior
- Posty: 26
- Rejestracja: 26 sty 2015, 16:18
"Two lines you should never Cross... The horizontal and the vertical."
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4644
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Świetna sprawa Zenek
SW - tak, starczy nakładka z dziurką - może być np butlercreek czy inny podobny.. W ostateczności zwykły krążek plastiku z otworkiem..
Tylko.. po co?
Jak się ma lupkę z AO to wystarczy sobie pokręcić regulacją żeby mieć ostro na każdym dystansie przy zachowaniu komfortu jasności i pola widzenia..
Jak się strzela na zawodach HFT to nie można kręcić AO - blendy też nie wolno używać - więc i tak umba
A jeśli mimo wszystko zależy komuś na dużej głębi ostrości i małym błędzie paralaksy - to wystarczy zmienić lunetę na taką o małym obiektywie (np Burris Timberline albo podobne) i można się cieszyć ostrzeniem na różnych dystansach, małym błędem paralaksy i to wszystko bez kombinacji nawet na zawodach ..
Jedyne zastosowanie jakie widzę dla blendy to nauka powtarzalnego chwytu.. a i to nie bardzo, bo wątpię żeby ktoś ostrzelany z blendą poradził sobie bez niej..
SW - tak, starczy nakładka z dziurką - może być np butlercreek czy inny podobny.. W ostateczności zwykły krążek plastiku z otworkiem..
Tylko.. po co?
Jak się ma lupkę z AO to wystarczy sobie pokręcić regulacją żeby mieć ostro na każdym dystansie przy zachowaniu komfortu jasności i pola widzenia..
Jak się strzela na zawodach HFT to nie można kręcić AO - blendy też nie wolno używać - więc i tak umba
A jeśli mimo wszystko zależy komuś na dużej głębi ostrości i małym błędzie paralaksy - to wystarczy zmienić lunetę na taką o małym obiektywie (np Burris Timberline albo podobne) i można się cieszyć ostrzeniem na różnych dystansach, małym błędem paralaksy i to wszystko bez kombinacji nawet na zawodach ..
Jedyne zastosowanie jakie widzę dla blendy to nauka powtarzalnego chwytu.. a i to nie bardzo, bo wątpię żeby ktoś ostrzelany z blendą poradził sobie bez niej..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
- ShadowWarrior
- Posty: 26
- Rejestracja: 26 sty 2015, 16:18
strzelam rekreacyjnie ale lubię kiedy robi się jedna ładna duża przestrzelina a nie siewnik na tarczy... jestem zadowolony ze swojej lunetki i nie chcę jej wymieniać jeżeli jest opcja modyfikacji jutro pogłówkuję nad filtrami do tego obiektywu z różnymi otworamiMamutowicz pisze:Świetna sprawa Zenek
SW - tak, starczy nakładka z dziurką - może być np butlercreek czy inny podobny.. W ostateczności zwykły krążek plastiku z otworkiem..
Tylko.. po co?
Jak się ma lupkę z AO to wystarczy sobie pokręcić regulacją żeby mieć ostro na każdym dystansie przy zachowaniu komfortu jasności i pola widzenia..
Jak się strzela na zawodach HFT to nie można kręcić AO - blendy też nie wolno używać - więc i tak umba
A jeśli mimo wszystko zależy komuś na dużej głębi ostrości i małym błędzie paralaksy - to wystarczy zmienić lunetę na taką o małym obiektywie (np Burris Timberline albo podobne) i można się cieszyć ostrzeniem na różnych dystansach, małym błędem paralaksy i to wszystko bez kombinacji nawet na zawodach ..
Jedyne zastosowanie jakie widzę dla blendy to nauka powtarzalnego chwytu.. a i to nie bardzo, bo wątpię żeby ktoś ostrzelany z blendą poradził sobie bez niej..
"Two lines you should never Cross... The horizontal and the vertical."
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4644
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Ja zaś lubię jak jest mała przestrzelina..ShadowWarrior pisze:[...]lubię kiedy robi się jedna ładna duża przestrzelina a nie siewnik na tarczy...
Ok, zgadzam się, że jeśli masz np lupkę x50 bez AO to faktycznie może trochę pomóc..
jednak jeśli masz AO to blenda jest bez sensu..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
- ShadowWarrior
- Posty: 26
- Rejestracja: 26 sty 2015, 16:18
PP 3-12 - po dzisiejszym strzelanku na 30m (jeszcze nie modyfikowałem baki no i są problemy z "osiowością" przy składaniu) według mnie trochę siewnik się zrobił przez błąd paralaksy (dobry 1cm na tarczy w każdą stronę krzyż leciał patrząc pod różnymi kątami) stąd pomysł żeby pokombinować z przysłoną i się upewnić że to ona a nie np. korona albo jakiś inny powódMamutowicz pisze:Ja zaś lubię jak jest mała przestrzelina..ShadowWarrior pisze:[...]lubię kiedy robi się jedna ładna duża przestrzelina a nie siewnik na tarczy...
Ok, zgadzam się, że jeśli masz np lupkę x50 bez AO to faktycznie może trochę pomóc..
jednak jeśli masz AO to blenda jest bez sensu..
"Two lines you should never Cross... The horizontal and the vertical."
Mam ten sam dylemat - niską bakę.
To samo szkiełko PP 3-12x42 i efekt taki , że nie było szans na powtarzalny strzał. Mnie punkt celowania "pływał" po 15mm - załamka
Po radach z forum dorobiłem dwie blendy - 25mm (mały efekt) i ok. 17mm. Z tą mniejszą zaczęło się powtarzalne strzelanie
Blenda to przede wszystkim super sprawa do poćwiczenia powtarzalnego złożenia , teraz zaczyna mi wychodzić nawet bez niej.
Po założeniu blendy bardzo wcześnie i dość dosadnie lupa sygnalizuje zejście oka z osi celowania. Oczywiście obraz jest ciemniejszy , ale nie znowu aż tak drastycznie.
Naprawdę patent wart wypróbowania. Dla mnie skończył się zakupem Nikko Stirling GCA 3-7x32 MD (czekam na dostawę) - mała średnica obiektywu=mniejszy błąd paralaxy plus niższy montaż więc lepiej dostosowana do baki w moim karabinku.
Na razie walczę z wycinaniem jednej dziurki w tarczy na 15-20m i ze spinerkami ø27mm na 25-30 m , więc mniejsza lupka powinna spokojnie wystarczyć.
To samo szkiełko PP 3-12x42 i efekt taki , że nie było szans na powtarzalny strzał. Mnie punkt celowania "pływał" po 15mm - załamka
Po radach z forum dorobiłem dwie blendy - 25mm (mały efekt) i ok. 17mm. Z tą mniejszą zaczęło się powtarzalne strzelanie
Blenda to przede wszystkim super sprawa do poćwiczenia powtarzalnego złożenia , teraz zaczyna mi wychodzić nawet bez niej.
Po założeniu blendy bardzo wcześnie i dość dosadnie lupa sygnalizuje zejście oka z osi celowania. Oczywiście obraz jest ciemniejszy , ale nie znowu aż tak drastycznie.
Naprawdę patent wart wypróbowania. Dla mnie skończył się zakupem Nikko Stirling GCA 3-7x32 MD (czekam na dostawę) - mała średnica obiektywu=mniejszy błąd paralaxy plus niższy montaż więc lepiej dostosowana do baki w moim karabinku.
Na razie walczę z wycinaniem jednej dziurki w tarczy na 15-20m i ze spinerkami ø27mm na 25-30 m , więc mniejsza lupka powinna spokojnie wystarczyć.
Było Cometa, Diana, TX