Paralaksa
- klawyziutek
- Posty: 249
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:30
- Lokalizacja: Bochnia
Chodziło mi właśnie o średnicę obiektywu. Napisało mi się tak jakoś ,,średnica lunety".Wierzbin pisze:Światło, to nie woda, które szybciej, lub mocniej płynie przez szerszą rurę. Za ilość światła w głównej mierze odpowiada wielkość soczewki obiektywu, która "zbiera" światło oraz powłoki użyte na szkłach.
Dupiane wczoraj, dupiane dziś, dupiane jutro. Nie ma to jak stabilizacja.
Eee, a na tawerniakach kręciłeś w mojej lupie do woli... Po prostu: wybierasz zakres najlepszej ostrości na żądanym dystansie - i tyle. Reszta to zejście oka z linii i robi sie "półksiężyc".Dany108 pisze:Może i zadam niemoądre pytanie ale mnie nurtuje. Jak działa koło regulacji paralaksy ale w lunecie o stałym powiększeniu? no bo za cholerę nie mogę tego zakumać.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
koło regulacji paralaksy stosowane jest głownie w FT. tam możesz grzebać sobie przy lupie przed każdym strzałem. chodzi tu o dokładną ostrość obrazu przy zmiennym powiekszeniu. takie jest moje zdanie, tak to widzę
Ostatnio zmieniony 06 lis 2012, 21:20 przez Miszaa, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdzie jest sens tego wszystkiego? ile jeszcze to wszystko będzie trwało?
rozdział w życiu skończony
rozdział w życiu skończony
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4637
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Żeby było ostro i fajnie na różnych dystansach.. To czy lupka ma zmienne powiększenie czy stałe nie ma nic do rzeczy.. ustaw sobie lupkę np na 9 czy 10 i zerknij na różne dystanse.. w zależności jak jest lupka wyostrzona - tak będziesz widział fajnie .. Np wyostrzona na 25m - więc ostro będzie pom 15 - 35 tak jakoś.. ale powyżej i poniżej będziesz miał rozmazany obraz.. i wtedy jak masz cel blisko albo bardzo daleko - kręcisz AO aż się wyostrzy..
Jak nie masz AO to zmniejszasz powiększenie żeby wyostrzyć obraz na małych odległościach.. ale wtedy masz mniejszą tarczę a jak masz Ao to możesz tłuc na 15m przy pow 15x.. A jak masz stałkę jak Cortez.. to nie masz wyjścia.. Tak myślę że to AO najbardziej się właśnie przy stałkach przydaje, albo jak chcesz tłuc małe odległości na dużych powiększeniach.. No a przy okazji zmniejsza się błąd paralaksy jak obiektyw jest wyostrzony na dystansie na jaki celujesz..
Ale coś czuję że troche mi się oberwie od Wierzbina czy Corteza za te wypociny.. pewniwe znająz życie coś gdzieś pokręciłem.
No, ale ja tak to widzę .. fajnie by było jakby ktoś mnie poprawił.
Jak nie masz AO to zmniejszasz powiększenie żeby wyostrzyć obraz na małych odległościach.. ale wtedy masz mniejszą tarczę a jak masz Ao to możesz tłuc na 15m przy pow 15x.. A jak masz stałkę jak Cortez.. to nie masz wyjścia.. Tak myślę że to AO najbardziej się właśnie przy stałkach przydaje, albo jak chcesz tłuc małe odległości na dużych powiększeniach.. No a przy okazji zmniejsza się błąd paralaksy jak obiektyw jest wyostrzony na dystansie na jaki celujesz..
Ale coś czuję że troche mi się oberwie od Wierzbina czy Corteza za te wypociny.. pewniwe znająz życie coś gdzieś pokręciłem.
No, ale ja tak to widzę .. fajnie by było jakby ktoś mnie poprawił.
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Krzyż w pierwszym planie (FFP) jest wtedy, gdy wraz ze zmianą powiększenia, zmienia się wielkość krzyża (także stałka odpada, bo to stałka )
AO, to tak jak pisał Mamutowicz, przydatna sprawa, jeśli chcemy mieć komfort ostrego krzyża i celu jednocześnie przy dowolnym powiększeniu na zmiennych dystansach.
Im większe powiększenie tym mniejsze jest pole ostrego widzenia - zmniejsza się głębia ostrości.
Celowniki przy nastawie powiększenia np x50 osiągają głębię (a w zasadzie "płytkość") ostrości rzędu 50cm (przyczynia się do tego też duża średnica szkła obiektywu, np 60mm i więcej). Obraz jest ostry tylko na dystansie 0,5m. Zmieniając nastawę AO lub SF, możesz obserwować ostro różne dystanse, ale tylko w przedziale 0,5m.
Zjawisko to wykorzystywane jest to przez zawodników FT do mierzenia odległości do figurki przy pomocy celownika.
W HFT nie można kręcić przy lupce, dlatego pożądane są celowniki o jak największej głębi ostrości, by przy relatywnie wygodnym powiększeniu (x8-x12), widzieć w miarę ostro cele bardzo bliskie i bardzo dalekie.
AO, to tak jak pisał Mamutowicz, przydatna sprawa, jeśli chcemy mieć komfort ostrego krzyża i celu jednocześnie przy dowolnym powiększeniu na zmiennych dystansach.
Im większe powiększenie tym mniejsze jest pole ostrego widzenia - zmniejsza się głębia ostrości.
Celowniki przy nastawie powiększenia np x50 osiągają głębię (a w zasadzie "płytkość") ostrości rzędu 50cm (przyczynia się do tego też duża średnica szkła obiektywu, np 60mm i więcej). Obraz jest ostry tylko na dystansie 0,5m. Zmieniając nastawę AO lub SF, możesz obserwować ostro różne dystanse, ale tylko w przedziale 0,5m.
Zjawisko to wykorzystywane jest to przez zawodników FT do mierzenia odległości do figurki przy pomocy celownika.
W HFT nie można kręcić przy lupce, dlatego pożądane są celowniki o jak największej głębi ostrości, by przy relatywnie wygodnym powiększeniu (x8-x12), widzieć w miarę ostro cele bardzo bliskie i bardzo dalekie.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4637
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Czyli do FT polecane są "teleskopy" pow 50mm a do HFT dobrze wybrać celownik od 44mm w dół?
Jak już jesteśmy przy celownikach.. to miałbym Marku takie pytanie:
Czy jest jakaś zależność w polu widzenia przy lunetce z AO i bez?
Irytuje mnie np to, że mój DOT ze średnicą 42mm ma wyraźnie mniejsze pole widzenia niż DOC 40mm?
Jak już jesteśmy przy celownikach.. to miałbym Marku takie pytanie:
Czy jest jakaś zależność w polu widzenia przy lunetce z AO i bez?
Irytuje mnie np to, że mój DOT ze średnicą 42mm ma wyraźnie mniejsze pole widzenia niż DOC 40mm?
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Pole widzenia celownika jest zależne od jego konstrukcji i ustawienia soczewek. AO w tym względzie, lub jego brak, nie ma nic do rzeczy.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Wierzbin, łącznie zmieniany 1 raz.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Jeden drobiazg: zakres głębi ostrości zależy od odległości. Przykład: celownik na x50 z nastawą w okolicy 10m ma głębię rzędu kilkudziesięciu cm ale przy nastawie 50m to już będzie około metra czy dwóch. Dodatkowo powtarzalność wskazań jest mocno zależna od światła, wskazania będą się różnić nawet o kilka metrów gdy raz ciemno i mglisto a raz w pełnym słońcu.
Co do definicji siatki w 1 planie to nie wiąże się to z powiększeniem tylko z położeniem siatki w celowniku. Są dwa miejsca w celowniku gdzie można umieścić siatkę: w planie okularu (2 plan) i w planie obiektywu (1 plan). W celowniku ze stałym powiększeniem siatka też może być w 1 lub 2 planie, skutki są odczuwalne w dokładności punktu celowania - przy siatce w 1 planie (obiektywu) punkt celowania może się zmieniać ze zmianą nastawy obiektywu.
Co do definicji siatki w 1 planie to nie wiąże się to z powiększeniem tylko z położeniem siatki w celowniku. Są dwa miejsca w celowniku gdzie można umieścić siatkę: w planie okularu (2 plan) i w planie obiektywu (1 plan). W celowniku ze stałym powiększeniem siatka też może być w 1 lub 2 planie, skutki są odczuwalne w dokładności punktu celowania - przy siatce w 1 planie (obiektywu) punkt celowania może się zmieniać ze zmianą nastawy obiektywu.
Założyłem przysłonę ze starego obiektywu od aparatu lustrzanki i regulowałem sobie płynnie otwór blendy. Niestety 15mm obraz jest stosunkowo ciemny a poniżej 10mm obraz jest już bardzo ciemny poza tym trudno trafić okiem by nie zaczerniało pola widzenia po bokach.
35mm. to kompromis pomiędzy jasnością obiektywu a komfortem patrzenia przez lupkę.
Zdjęcie blendy, wygląda całkiem dobrze i nie szpeci lupki.
35mm. to kompromis pomiędzy jasnością obiektywu a komfortem patrzenia przez lupkę.
Zdjęcie blendy, wygląda całkiem dobrze i nie szpeci lupki.
AT44-10S cal.22 + PP 4-12x50 AO