Obrazek

Diabolo Boxer

Czyli to, co najważniejsze obok wiatrówki.
Awatar użytkownika
eclip2
Posty: 1234
Rejestracja: 09 lis 2007, 21:46
Lokalizacja: Kostry/Lubelskie

Post autor: eclip2 »

twardy.cyngiel pisze:Mam obydwa i twierdzę, że ani jeden ani drugi nie brudzi. W pudełku KTK widoczne są ślady jakiegoś oleju. Określenie "bobek" bardziej pasuje do słowackiego KTK niż boxer Kovohute. Boxer to z kształtu szpic gładki. Natomiast słowacki KTK z kształtu to grzybek i do niego bardziej pasuje owo określenie. Ponadto KTK ma ciemniejszy kolor. Ten czeski boxer jest czysty, błyszczący. Jutro zamieszczę zdjęcie porównawcze obydwu śrucików po wyjęciu z pudełka. Może to rozwieje wątpliwości. Bo można odnieść wrażenie, że niektórzy piszą o czymś zupełnie innym.
Ogólnie co drugi śrut budżetowy nazywa się boxer :P :D
Ja mówię o śrutach podobnych do tego: http://www.allegro.pl/item388064212_sru ... 0szt_.html

EDIT://
Oj coś mi się zdaje, że to o tym śrucie mowa :bobas: http://www.allegro.pl/item390614123_sru ... alny_.html
Jeżeli tak, to powiem, że ten śrut jest dobry do destrukcji bo do trafiania raczej się nie nadaje :P Mam takie i w HW latają koszmarnie (choć trochę lepiej niż Gamo Pro Magnum). A i jeszcze jedno: ten czeski boxer nie jest błyszczący. Wygląda tak, jakby ktoś go pajęczyną oplótł (szary, matowy). Wykonanie jest marne, czubki są w każdym śrucie mocniej ucięte z jednej strony.
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
twardy.cyngiel
Posty: 70
Rejestracja: 03 cze 2008, 11:11
Lokalizacja: Kielce

Post autor: twardy.cyngiel »

Pod podanym przez ciebie zdjęciu nr 1 widnieje turecki OZTAY - dodawany gratis do każdej wiatrówki kupionej na Allegro. Faktycznie kiepski śrut.
Na zdjęciu nr 2 zgadza się opakowanie, natomiast nie zgadza się śrut leżący obok niego. Leży tam bowiem szpic moletowany a my rozmawiamy o szpicu gładkim.

Jeden obraz wart tysiąca słów, czyli bezpośrednie porównanie wzrokowe diabolo boxer szpic gładki z czeskiej fabryki Kovohute (lewa strona zdjęć) oraz słowackiego grzybka gładkiego KTK (prawa strona zdjęć):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea0 ... 504e3.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/326 ... b6182.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a7 ... 11432.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/632 ... b68ff.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b15 ... 961b9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94b ... 6aa5a.html

Nie zamierzam tu chwalić ani krytykować jakiegokolwiek śrutu. Ze zdjęć wynika jednak, że słowacki jest bardziej brudny (jest nieco ciemniejszy) i to o nim bardziej można by powiedzieć, że jest pokryty jakąś "pajęczyną"
To ten śrut z racji kształtu, przypominającego grzybek, bardziej bym nazwał "bobkiem"
Śrut czeski, szpiczasty, zdecydowanie mniej zasługuje na miano "bobka" - to dla mnie oczywista oczywistość :D

Ja strzelam tym czeskim szpiczastym, który wydaje się fajnym, ciężkim śrutem. Nie powiedziałbym, że jest niecelny. Aczkolwiek strzelam rekreacyjnie do puszek i butelek a nie do tarcz, więc moje pojęcie celności może być różnie interpretowane :D
W każdym razie puszki na 35 metrze i butelka pet 1,5 litrowa na 50 metrze obrywają aż miło. Obrywają przy tym z ręki podpartej na kolanie - nie zabieram nigdy ze sobą na strzelanie stołu oraz zrolowanego kocyka :lol:
Lunetę również zerowałem z takiej pozycji na dystansie ok 10 metrów.

Tak wyglądają puszki po zabawie na 35 metrze:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/782 ... b9eb4.html
Pierwsza i czwarta puszka od lewej, ustawione były skrajnie i do nich głównie strzelałem. Widać skupienie strzałów w ich górnych częściach czyli jakaś tam powtarzalność była.

Puszka powieszona na 30 metrze oraz widoczna w oddali na 50 metrze, wisząca na drzewie butelka 1,5 litrowa pet:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/791 ... 9598c.html

A to moja przenośna strzelnica:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f10 ... 7b2bd.html


Próbowałem wczoraj strzelać z tego słowackiego KTK. Niestety raczej za luźny do mojego krala. Nie mogłem trafić w tablicę, której używam do zerowania lupki. Aż tak mi się wieżami wczoraj kręcić nie chciało. Idzie na razie do archiwum, na dno szuflady,podobnie jak H&N LOGO CLUB - też lekki grzybek, tylko moletowany (znakomicie wykonany zresztą).

Na początku tegorocznego sezonu, jeszcze z chinki, strzelałem takim śrutem:
http://www.allegro.pl/item381675390_sru ... c_5_5.html
Też szpic gładki, opakowanie czerwone z wizerunkiem niedźwiedzia :lol: I co? Strzelało mi się również nieźle. Proszę się nie śmiać :PP Szpic gładki na podstawie swojego skromnego doświadczenia uważam za bardzo interesujący do rekreacji.
Ciekawe jakich firm jeszcze są godne polecenia w tym kształcie?
KRAL 002 drewienko
PP 3-9x40 AO
Awatar użytkownika
Luciush
Posty: 1188
Rejestracja: 11 sie 2006, 20:13
Lokalizacja: Miasto aspołeczne

Post autor: Luciush »

Wywiązała się jakaś dyskusja na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą widzę ;).
Tak się składa że mam oba te śruty w pracy, mój KTK i Kovohute kumpla.
Co do Czecha: owszem, jeśli jest prawidłowy wtedy dobrze lata i fajnie przebija, ale faktem też jest że w pudełku mnóstwo śrutów ma lekko ścięty z jednej strony łepek, tak jakby ktoś przejechał po nim pilnikiem.
W pudełkach KTK takich niespodzianek nie ma, choć zdarzają się egzemplarze z nierównościami, jakby były lekko porysowane na rancie główki. Zdarzają się też sztuki o mniejszym kielichu (a może nawet podkalibrowe lekko ?) które wchodzą w port ładowania głębiej niż reszta.
Kovohute jest odrobinę twardszy. Oba brudzą palce w jednakowy sposób - to raczej kwestia ilości czasu jaki spędziły w pudełkach - przesuwają się, ocierają o siebie, ołów się utlenia - chemii się nie przeskoczy ;).
Moja diagnoza - Kovohute ma podobny syndrom jak Tomitex - zdarzają się partie lepsze i gorsze, KTK trzyma mniej więcej równy poziom, ale z w/w niedociągnięciami. W swojej klasie cenowej oba są warte uwagi, choć ja osobiście wybrałbym KTK - jest tańszy i wiem co zobaczę po otwarciu pudełka, przy zakupie Kovohute należy obejrzeć kilka sztuk, czy pudełko nie należy do tej "trafionej" serii.
AA S400 Classic + BE 3200 10x40
Było: H90, QB78 i trochę szkiełek.
twardy.cyngiel
Posty: 70
Rejestracja: 03 cze 2008, 11:11
Lokalizacja: Kielce

Post autor: twardy.cyngiel »

Masz całkowitą rację. Dzisiaj kupiłem nowe opakowanie szpiczastego Kovohute i pełne rozczarowanie. Nadlewki jak cholera, przez co kielichy z jednej strony dłuższe...jednym słowem beznadzieja. Nie wiem jakie to ma znaczenie ale wcześniejsze partie, te w plastikowym pudełku trzymały jakoś normę. Dzisiaj kupiłem to samo tylko w pudełku metalowym i kicha na całego - odpadków od cholery. Faktycznie jego jakość zależy od partii :/

Kupiłem "se" też exacta 4,52 :) Zobaczymy co to warte. Ale do puszek to chyba szkoda kasy - 25 zł w sklepie na mieście zapłaciłem.

Pytanie do bardziej doświadczonych:
Jakiej firmy wart polecenia jest szpic gładki? Odpowiednik czeskiego Kovohute tylko lepiej wykonany to.....???

Szukam w necie....może Tomitex szpic gładki? Cena przyzwoita 11 zł/500 szt.
Czy zamiana szpica Kovohute na szpic Tomitexu będzie dobrym ruchem z mojej strony?
KRAL 002 drewienko
PP 3-9x40 AO
Borys
Posty: 407
Rejestracja: 30 gru 2006, 13:26
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: Borys »

twardy.cyngiel pisze:Jakiej firmy wart polecenia jest szpic gładki? Odpowiednik czeskiego Kovohute tylko lepiej wykonany to.....???

Szukam w necie....może Tomitex szpic gładki? Cena przyzwoita 11 zł/500 szt.
Czy zamiana szpica Kovohute na szpic Tomitexu będzie dobrym ruchem z mojej strony?
Jednoznacznej odpowiedzi nie dostaniesz. U mnie akurat Tomitex szpic gładki dobrze się sprawował jako śrut rekreacyjno-dewastujący ale to wszystko zależy od karabinka. Spróbuj, a się przekonasz co lubi akurat Twój, śrutu nie dobierzesz w inny sposób niż testując.
Pozdrawia Darek: Hatsan 55 S + Leapers 3-9x40 AOMDLTS + ИЖ-53 + Laguna II 2,2 dCi 150 KM i coś jeszcze będzie...
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

twardy.cyngiel pisze:Jakiej firmy wart polecenia jest szpic gładki?
Najlepszy na rynku jaki znam to JSB Straton.
Ale jak chcesz celnie strzelać, to tylko śruty z okrągłą główką.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Awatar użytkownika
Luciush
Posty: 1188
Rejestracja: 11 sie 2006, 20:13
Lokalizacja: Miasto aspołeczne

Post autor: Luciush »

Jak się domyślam, cynglowi chodziło o śrut na który nie wyda majątku, a tutaj, jeśli chodzi o gładkie szpice do strzelanka rekreacyjnego, bezkonkurencyjny wydaje się Crosman Pointed.
Przy cenie 10-12 zł jakość jest więcej niż zadowalająca i (przynajmniej u mnie) na 35 metrów spokojnie 3-4 cm skupienia można nim uzyskać (a strzelec ze mnie jeszcze marny ;). Orzełek, czyli white_eagle z iweba do swojej HW100 pakuje tylko to. Na 50 metrów tnie 9 i 10 na standardowych tarczkach. Jedyne zastrzeżenie, to nie wszystkie wiatrówki go "lubią".
AA S400 Classic + BE 3200 10x40
Było: H90, QB78 i trochę szkiełek.
Awatar użytkownika
sanCH0
Posty: 33
Rejestracja: 28 kwie 2008, 19:01
Lokalizacja: Radom

Post autor: sanCH0 »

Jak się domyślam, cynglowi chodziło o śrut na który nie wyda majątku, a tutaj, jeśli chodzi o gładkie szpice do strzelanka rekreacyjnego, bezkonkurencyjny wydaje się Crosman Pointed.


Właśnie ja używam praktycznie tylko Crosman Pointed ze względu na stosunek cena/jakość a jeśli ktoś strzela z nie tuningowanego hatsana to może sobie darować lepsze/droższe śruty.
H85 STG + Alchemik + PP 3-12x42AO
twardy.cyngiel
Posty: 70
Rejestracja: 03 cze 2008, 11:11
Lokalizacja: Kielce

Post autor: twardy.cyngiel »

Kupiłem ostatnio na bazarach opakowanie diabolo boxera w plastikowym pudełku z dozownikiem i potwierdzam, że ma lepszą jakość niż ten sam śrut w opakowaniu metalowym.

Ten bym się bał kupić pomimo ceny:
http://www.allegro.pl/item403600717_sru ... aniej.html
Jak już to ten:
http://www.allegro.pl/item401142012_sru ... anio_.html

Ale i tak "na mieście" najtaniej wyjdzie biorąc pod uwagę przesyłkę.
KRAL 002 drewienko
PP 3-9x40 AO
Awatar użytkownika
mp1
Posty: 9
Rejestracja: 22 lip 2008, 22:46

Post autor: mp1 »

Ten boxer jest nawet celny (często "koziołkuje"), a jeśli chodzi o penetrację to dobrze się spisuje w miękkich celach, gdy uderzy w coś twardego jego główka się deformuje (spłaszcza).
drozdzu
Posty: 1100
Rejestracja: 26 maja 2006, 7:50
Lokalizacja: okolice Świdnicy

Post autor: drozdzu »

mialem go w chince, na 10m mial opad wiekszy o 4cm :PP
Ale tak jak wczesniej wspomniano, lubi koziołkowac nawet z lufki GW
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana
twardy.cyngiel
Posty: 70
Rejestracja: 03 cze 2008, 11:11
Lokalizacja: Kielce

Post autor: twardy.cyngiel »

Postrzelałem wczoraj do pustej butelki pet 0,5 litra po coca-coli, na dystansie 50 metrów. Niektóre śruty przeleciały na wylot, inne utkwiły w środku. W związku z tym załapały się na sesję fotograficzną :lol:
Tak oto wygląda diabolo boxer Kovohute po wyjęciu z opisanego celu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5a ... 99dbc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c6 ... 15dff.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1f ... bc7f4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac3 ... d3497.html

Widać na nich, wyraźnie zaznaczone bruzdy, pozostawione przez gwint w lufce mojego Krala :killer2:
KRAL 002 drewienko
PP 3-9x40 AO
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

No wszystko pięknie, tylko że z tego co widzę ze zdjęć śrut uderzał w cel... o zgrozo... bokiem! :/
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
twardy.cyngiel
Posty: 70
Rejestracja: 03 cze 2008, 11:11
Lokalizacja: Kielce

Post autor: twardy.cyngiel »

Dlatego, że kołnierze spłaszczone? Może bokiem przywalał w drugą (obrócił się na pierwszej) ściankę butelki i dlatego zostawał w jej środku? A te, które przeleciały na wylot, nie obróciły się na przedniej ściance i dlatego nie mają sesji zdjęciowej?
Ja się zresztą nie upieram przy żadnej wersji. Możesz mieć oczywiście rację. Będę miał przynajmniej bodźca do definitywnej zmiany śrutu...

Jeszcze jedno mi się przypomniało: zauważyłem, że butelki po wodzie mineralnej bywają rozorane niczym nożem. Tak jakby właśnie po przebiciu przedniej ścianki, śrut obracał się i dalej szedł po okręgu, nieomal przecinając butelkę na pół.

Zakładając, że śrut istotnie koziołkuje, czy jest możliwe trafienie nim w cel na odległość 50 metrów (mierzone)? Cel to mała butelka po coli.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2008, 15:43 przez twardy.cyngiel, łącznie zmieniany 1 raz.
KRAL 002 drewienko
PP 3-9x40 AO
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

twardy.cyngiel pisze:Dlatego, że kołnierze spłaszczone? Może bokiem przywalał w drugą (obrócił się na pierwszej) ściankę butelki i dlatego zostawał w jej środku?
Na 4 z 5 główki nie są nawet draśnięte. Wątpię :maruda:
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
ODPOWIEDZ