Oli pisze:I ja Virusikiem próbowałem się zarazić ale jednak Hatsan ma swój charakterek
[ Dodano: 2006-07-03, 08:15 ]
Katharn będziesz w przyszłą niedzielę na strzelnicy?
Wczoraj mnie też nie było bo musiałem jechać do Warszawy
9 lipca będę
Musze w końcu wykończyć tego boxerka co mam
BTW - jedziesz Waść przez dzielnicę Północ? - pytam bo musze się za jakimś transportem rozglądnąć - dżozef się urlopuje
[ Dodano: 2006-07-15, 17:57 ]
Dzięki wielkie za pomoc z tuningiem
Od dziś dnia moja dmchaweczka została wyposażona w sprężynkę i prowadnicę - prościutko od Hogana
(ciężko było pokonać napięcie wstępne - i próbowaliśmy 3 razy zanim wbiłem bolec
Lupka założona, ale będę ją jeszcze oszczędzał - zanim mi Hogan sprzętu nie przejrzy
(wybieramy się do niego z Oli'm
- Logan, jakoś się umówimy i zapraszamy na wspólną eskapadę
z Cze-wy już do Hogana samochodzikiem Oli'ego
Dziś podczas prac - zdziwiłem sie mocno, bo sprężyna fabryczna była ładnie przesmarowana i splanowana na końcach (nawet tej opisywanej przez Logana "bułki" nie było - aczkolwiek planowania tureckiego nie da się porównać do roboty Hogana
)
Sprzęt przesmarowaliśmy, no i przeszliśmy do strzelania...
Niestety wiaterek nam zbyt wielkiej swobody nie dał - dmuchało strasznie... No ale wyciągnąłem Oli'ego na naszą Częstochowską strzelnicę
Jego starszy syn zabrał się z nami
Tam też wiało, ale ciut ciut mniej
Poniżej fotki:
Sprężyna fabryczna:
Sprężyna fabryczna z góry:
Sprężyna fabryczna drugi koniec:
W trakcie "zabawy":
Oli mówi: "ja tu tylko sprzątam"
Już po "zabawie":
Nasza broń:
Po więcej fotek z Częstochowskich Strzelań zapraszam do mojej Galerii:
Link
kok: 
