Daystate Mk3
- Exterminator
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 lip 2006, 11:22
- Lokalizacja: Puławy
- OgniomistrzKale
- Posty: 85
- Rejestracja: 06 maja 2007, 15:54
- Lokalizacja: z lasu
Przytoczę fragment instrukcji obsługi:jasmin pisze:w jakim zakresie można ustawić energię karabinka od-do
"Użytkownik może ustalić prędkość początkową. (...) Regulacja pozwala zmniejszyć moc w zakresie maksymalnie 16-stopniowej skali (zależnie od mocy maksymalnej).
Programowanie mocy karabinka:
(...)
3. Należy wcisnąć spust i trzymając go w tej pozycji, odbezpieczyć broń. Należy nadal trzymać wciśnięty spust.
Powinna mignąć dioda i będzie słychać jeden dźwięk. W odstępach 3 sekundowych dioda będzie migać określoną ilość razy i będzie słychać taką samą liczbę dźwięków. Spust należy trzymać do momentu 6 mignięć diody (wraz z 6 dźwiękami).
4. Należy zwolnić spust po 6 mignięciach diody i 6 dźwiękach. W tym momencie broń będzie ustawiona na maksymalną moc.
5. Za każdym naciśnięciem spustu (sygnalizowanym mignięciem i dźwiękiem) moc karabinka będzie malała o 1 stopień. (...)
6. Po ustaleniu żądanej mocy, należy zabezpieczyć broń."
_____
Jeszcze się tym nie bawiłem i powiem szczerze, że raczej nie mam zamiaru. Strzelałem wczoraj na chrono i trzyma dzielnie 238,0 - 238,7. Mnie do szczęścia nic więcej nie potrzeba
Z tego co pamiętam, minimalna moc to coś ok 4J.
Tylko po wcześniejszym zmierzeniu na chronografie.jasmin pisze:po ustawieniu, bez mierzenia można powiedzieć jaka jest prędkość wylotowa śrutu ?
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Wierzbin, łącznie zmieniany 2 razy.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
i elektronika wciska się nieubłaganie w każdą dziedzinę
pewnie za parę lat będzie przy karabinku wyświetlacz lcd na którym będziemy mieli pokazany przebieg karabinka, prędkości śrutu, ciśnienie w kartuszu i ile zostało do przeglądu w ASO
na dodatek będzie wbudowany aparat do robienia zdjęć tarczy, a może nawet będzie można odtworzyć film z lotu śrutu do celu
a może już jest taki sprzęcior
pewnie za parę lat będzie przy karabinku wyświetlacz lcd na którym będziemy mieli pokazany przebieg karabinka, prędkości śrutu, ciśnienie w kartuszu i ile zostało do przeglądu w ASO
na dodatek będzie wbudowany aparat do robienia zdjęć tarczy, a może nawet będzie można odtworzyć film z lotu śrutu do celu
a może już jest taki sprzęcior
AA s400 Classic / DOT 4-16x42
Hatsan 70>Slavia 634>HW 95>HW98
Hatsan 70>Slavia 634>HW 95>HW98
jak tam Daystate się spisuje ?
jaki śrut lubi ?
czy wyróżnia się celnością nad tańszymi modelami ?
uzyskujesz lepsze wyniki jak z HW98 ?
czy może jest jak z samochodami, tańszy i droższy mogą równie szybko jechać, ale różnią się komfortem, materiałami, wyposażeniem i za to trzeba zapłacić
jaki śrut lubi ?
czy wyróżnia się celnością nad tańszymi modelami ?
uzyskujesz lepsze wyniki jak z HW98 ?
czy może jest jak z samochodami, tańszy i droższy mogą równie szybko jechać, ale różnią się komfortem, materiałami, wyposażeniem i za to trzeba zapłacić
AA s400 Classic / DOT 4-16x42
Hatsan 70>Slavia 634>HW 95>HW98
Hatsan 70>Slavia 634>HW 95>HW98
No cóż... o Daystate można by pisać wiele.
Jeśli chodzi o śrut to strzelam 4,51. Musiałbym zrobić testy skupienia na 40 czy 50m, żeby porównać i wybrać ten najcelniejszy. Ale powiem szczerze, ja wolę popykać do figurek czy spinnerków niż męczyć się z papierem.
Skupienie Daystate przy dobrym śrucie na dystansie 50m mieści się, z podparcia oczywiście, w granicach 15 - 25mm. Porównując do HW98... trudno się to mówi, ale porównania nie ma. Są to konstrukcyjnie zupełnie inne karabiny i celny strzał z Mk3 w porównaniu z HW to bułka z masłem (świeża ).
Osada jest zdecydowanie wygodniejsza i ergonomicznie bardziej uwzględnia anatomię strzelca. Spust jest w bliższej odległości od chwytu, a sam chwyt jest masywny i prosty - pistoletowy (można też strzelać po angielsku - kciuk wyprostowany w górę, akurat ja tak strzelam).
Mało tego. Jak się bierze ten karabin do ręki to czuć że waży - bez lunety ok 3,5 kg. Jednak jak się człowiek złoży do strzału, to waga się absolutnie gubi. I nie ma znaczenia w tym momencie czy łoże podpieramy przy samym spuście czy daleko pod lufą. Praktycznie nie czuć różnicy. Rozkład mas jest doskonały - stąd zresztą opinie, że jest to najlepszy karabin do terenowego strzelania (HFT), łączy niezawodność z celnością i wygodnym strzelaniem w każdej nawet trudnej pozycji.
Mimo, że spust Rekord to jeden z najlepszych mechanizmów jakie wymyślił człowiek, to niestety nie może się równać z tym co prezentuje Daystate. W PCP konstrukcja spustu nie wymaga przełożenia tak dużych obciążeń jak w sprężynówce, a dodatkowo elektronika sprawia, że długość drugiego stopnia jest tak krótka, że można powiedzieć, że jej nie ma - jest jednak wyczuwalny każdy stopień (na upartego można by ich wymienić aż 3).
Kolega mi kiedyś powiedział, że jak przesiądę się ze sprężynówki na PCP, to nagle polepszą się moje umiejętności. Było to mówione w żarcie, jednak jest tym wiele prawdy.
Z Mk3 (i pewnie innych PCP) spinner 15mm na 20-25m z kolana nie stanowi większego problemu. Co więcej widać w lunecie lecący śrut i można korygować ewentualne wady postawy patrząc właśnie na śrucik.
Oba są bardzo wygodne, prestiżowe i szybkie, jednak różnica jest dość mocno wyczuwalna.
A jeśli chodzi o użyte materiały to mogę powiedzieć tyle, że oksydy są podobnej bardzo wysokiej jakości. Niemiecka czarna jak smoła, błyszcząca; angielska kruczoczarna wpadająca w granatowy.
HW - osada bukowa, Daystate osada z orzecha amerykańskiego (jak dla mnie to z czego jest zrobiona osada nie ma większego znaczenia - znaczenie ma tutaj waga - orzech jest lżejszy).
Stal... nie jestem inżynierem stopów metali i nie sprawdzałem twardości czy trwałości, ale mogę organoleptycznie postawić oba na bardzo dobrym wysokim poziomie.
Daystate względem HW kiepsko wypada w patencie regulowanej baki. HW ma 2 śruby zakręcane z boku kolby, które przyciskają bolce do drugiego boku.
W Mk3 też są 2 bolce, jednak tylko jeden jest tym, który trzyma bakę na właściwym miejscu. Co więcej jest przykręcany nie z boku, a z dołu na zasadzie mimośrodu.
Tutaj akurat projektanci odwalili fuszerkę, bo nie jest to najlepsze rozwiązanie i trzeba to korygować samemu (cieniutkie podkładki).
Tak czy inaczej, jeśli ktoś decydowałby się na PCP w cenie zbliżonej do 5 klocków to bardzo polecam używanego Mk3 FT (nowy to wydatek ok 2k więcej).
Strzelanie to czysta, niczym nie zmącona, przyjemność w każdym calu (wszystkie śruby też są w tym karabinie calowe ).
Jeśli chodzi o śrut to strzelam 4,51. Musiałbym zrobić testy skupienia na 40 czy 50m, żeby porównać i wybrać ten najcelniejszy. Ale powiem szczerze, ja wolę popykać do figurek czy spinnerków niż męczyć się z papierem.
Skupienie Daystate przy dobrym śrucie na dystansie 50m mieści się, z podparcia oczywiście, w granicach 15 - 25mm. Porównując do HW98... trudno się to mówi, ale porównania nie ma. Są to konstrukcyjnie zupełnie inne karabiny i celny strzał z Mk3 w porównaniu z HW to bułka z masłem (świeża ).
Osada jest zdecydowanie wygodniejsza i ergonomicznie bardziej uwzględnia anatomię strzelca. Spust jest w bliższej odległości od chwytu, a sam chwyt jest masywny i prosty - pistoletowy (można też strzelać po angielsku - kciuk wyprostowany w górę, akurat ja tak strzelam).
Mało tego. Jak się bierze ten karabin do ręki to czuć że waży - bez lunety ok 3,5 kg. Jednak jak się człowiek złoży do strzału, to waga się absolutnie gubi. I nie ma znaczenia w tym momencie czy łoże podpieramy przy samym spuście czy daleko pod lufą. Praktycznie nie czuć różnicy. Rozkład mas jest doskonały - stąd zresztą opinie, że jest to najlepszy karabin do terenowego strzelania (HFT), łączy niezawodność z celnością i wygodnym strzelaniem w każdej nawet trudnej pozycji.
Mimo, że spust Rekord to jeden z najlepszych mechanizmów jakie wymyślił człowiek, to niestety nie może się równać z tym co prezentuje Daystate. W PCP konstrukcja spustu nie wymaga przełożenia tak dużych obciążeń jak w sprężynówce, a dodatkowo elektronika sprawia, że długość drugiego stopnia jest tak krótka, że można powiedzieć, że jej nie ma - jest jednak wyczuwalny każdy stopień (na upartego można by ich wymienić aż 3).
Kolega mi kiedyś powiedział, że jak przesiądę się ze sprężynówki na PCP, to nagle polepszą się moje umiejętności. Było to mówione w żarcie, jednak jest tym wiele prawdy.
Z Mk3 (i pewnie innych PCP) spinner 15mm na 20-25m z kolana nie stanowi większego problemu. Co więcej widać w lunecie lecący śrut i można korygować ewentualne wady postawy patrząc właśnie na śrucik.
Jeśli bym miał porównać wymienione karabiny do samochodów, to sytuacja przestawiała by się jak Opel Vectra 2,6 do Astona Martina DB9.jasmin pisze:czy może jest jak z samochodami, tańszy i droższy mogą równie szybko jechać, ale różnią się komfortem, materiałami, wyposażeniem i za to trzeba zapłacić
Oba są bardzo wygodne, prestiżowe i szybkie, jednak różnica jest dość mocno wyczuwalna.
A jeśli chodzi o użyte materiały to mogę powiedzieć tyle, że oksydy są podobnej bardzo wysokiej jakości. Niemiecka czarna jak smoła, błyszcząca; angielska kruczoczarna wpadająca w granatowy.
HW - osada bukowa, Daystate osada z orzecha amerykańskiego (jak dla mnie to z czego jest zrobiona osada nie ma większego znaczenia - znaczenie ma tutaj waga - orzech jest lżejszy).
Stal... nie jestem inżynierem stopów metali i nie sprawdzałem twardości czy trwałości, ale mogę organoleptycznie postawić oba na bardzo dobrym wysokim poziomie.
Daystate względem HW kiepsko wypada w patencie regulowanej baki. HW ma 2 śruby zakręcane z boku kolby, które przyciskają bolce do drugiego boku.
W Mk3 też są 2 bolce, jednak tylko jeden jest tym, który trzyma bakę na właściwym miejscu. Co więcej jest przykręcany nie z boku, a z dołu na zasadzie mimośrodu.
Tutaj akurat projektanci odwalili fuszerkę, bo nie jest to najlepsze rozwiązanie i trzeba to korygować samemu (cieniutkie podkładki).
Tak czy inaczej, jeśli ktoś decydowałby się na PCP w cenie zbliżonej do 5 klocków to bardzo polecam używanego Mk3 FT (nowy to wydatek ok 2k więcej).
Strzelanie to czysta, niczym nie zmącona, przyjemność w każdym calu (wszystkie śruby też są w tym karabinie calowe ).
Ostatnio zmieniony 08 lip 2007, 16:46 przez Wierzbin, łącznie zmieniany 1 raz.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
no to się będzie działo 28 w SieprawiuWierzbin pisze:Kolega mi kiedyś powiedział, że jak przesiądę się ze sprężynówki na PCP, to nagle polepszą się moje umiejętności. Było to mówione w żarcie, jednak jest tym wiele prawdy.
Z Mk3 (i pewnie innych PCP) spinner 15mm na 20-25m z kolana nie stanowi większego problemu.
wszystkim mających chrapkę na wygraną w HFT1 mina zrzednie
AA s400 Classic / DOT 4-16x42
Hatsan 70>Slavia 634>HW 95>HW98
Hatsan 70>Slavia 634>HW 95>HW98
No bez przesady.
Dobrze to się strzela w "swoim ogródku" z celem na wiadomej odległości. W terenie na zlocie to zupełnie inna para kaloszy
Konkurencja w HFT1 jest bardzo silna i wątpię, bym mógł cokolwiek powalczyć.
Zresztą, ja strzelam tylko z kolana, a lwia część tej kategorii strzela z leżącej.
Dla mnie zloty to hobby, a nie wyścig szczurów. Jak ktoś chce, to proszę. Ja tam się wolę dobrze bawić.
Dobrze to się strzela w "swoim ogródku" z celem na wiadomej odległości. W terenie na zlocie to zupełnie inna para kaloszy
Konkurencja w HFT1 jest bardzo silna i wątpię, bym mógł cokolwiek powalczyć.
Zresztą, ja strzelam tylko z kolana, a lwia część tej kategorii strzela z leżącej.
Dla mnie zloty to hobby, a nie wyścig szczurów. Jak ktoś chce, to proszę. Ja tam się wolę dobrze bawić.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Dzisiaj miałem chwilę na małe strzelanie i zdecydowałem się, że wytargam stolik z krzesłem i strzeliłem na papier z Mk3 i S400 (w dziale AA S400 są wyniki z tego karabinu).
Niestety... Udało mi się strzelić tylko kilka serii... bo... (sic) wstyd się przyznać, ale karabin mi się wyładował... Po prostu zabrakło prądu w akumulatorach i wyniki są tylko na 25m. Ale i tak, dobrze, że strzelił te kilkadziesiąt razy
Pozycja siedząca podparta na poduszcze strzeleckiej na stole.
Śrut JSB Exact 4,51
Lekki wiaterek
Odległość mierzona taśmą 25m
Luneta Bushnell Trophy z paralaksą na ok 30m x9
Serie po 10 strzałów.
Tarcze KZ15, 25 i 40mm, 1 kratka to 10mm.
9x11mm
14x12mm
Druga tarczka jest spaprana przez 3 dolne strzały - moje błędy. Ale i tak, jak bym tak strezlał na zlotach to by było wyborowo
Niestety... Udało mi się strzelić tylko kilka serii... bo... (sic) wstyd się przyznać, ale karabin mi się wyładował... Po prostu zabrakło prądu w akumulatorach i wyniki są tylko na 25m. Ale i tak, dobrze, że strzelił te kilkadziesiąt razy
Pozycja siedząca podparta na poduszcze strzeleckiej na stole.
Śrut JSB Exact 4,51
Lekki wiaterek
Odległość mierzona taśmą 25m
Luneta Bushnell Trophy z paralaksą na ok 30m x9
Serie po 10 strzałów.
Tarcze KZ15, 25 i 40mm, 1 kratka to 10mm.
9x11mm
14x12mm
Druga tarczka jest spaprana przez 3 dolne strzały - moje błędy. Ale i tak, jak bym tak strezlał na zlotach to by było wyborowo
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Może akurat S400 miała słabszą serię, trudno mi to powiedzieć.
Tutaj jest temat właśnie o tym o czym piszesz:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=34266
Jak podładuję Daystate, to strzelę jeszcze na te 41m. Zobaczymy jak wypadnie
Tutaj jest temat właśnie o tym o czym piszesz:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=34266
Jak podładuję Daystate, to strzelę jeszcze na te 41m. Zobaczymy jak wypadnie
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Mały uptade sprzętowy.
Miejsce Bushnella Trophy 3-9x40 dzierży teraz Light Stream 4,5-14x44
Celownik to brat Weavera Tactical. Siatka Mildot w pierwszym planie, regulacja AO.
Bardzo przyjemny
Więcej tutaj:
http://www.light-stream.co.uk/spec.htm
Miejsce Bushnella Trophy 3-9x40 dzierży teraz Light Stream 4,5-14x44
Celownik to brat Weavera Tactical. Siatka Mildot w pierwszym planie, regulacja AO.
Bardzo przyjemny
Więcej tutaj:
http://www.light-stream.co.uk/spec.htm
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO