Łucznik - odnawianie

mlewa374 · Post autor: **mlewa374** » 31 maja 2007, 10:06

Witam,

Posiadam wiatrówkę Łucznik 87,niestety jest w takim sobie stanie: trchochę pordzewiała, spręzyna pogięta, uszczelki do wymiany itd. Chce przywrócić jej dawny wygląd i podtuningować. Poczytałem trochę na forum i zrobiłem chyba głupstwo. Żeby odrdzewić spryskałem lufę cilitem co spowodowało zejcie oksydy. Teraz mam problem jakim środkiem najlepiej przeprowadzić oksydowanie, gdzie można go kupić? Poszukuję też uszczelek lufy i tłoka, sprężyny i prowadnicy. Byłbym wdzięczny za informację gdzie to wszystko można dostać.

Pozdrawiam
mlewa734

mail: marek__lewandowski@wp.pl

mircal · Post autor: **mircal** » 31 maja 2007, 10:22

Oksydę bez problemu kupisz na Allegro.

halif · Post autor: **halif** » 31 maja 2007, 10:48

Porządne oksydowanie to w jakieś galwanizerni. Chyba Hogan też to robi. Był ostatni temat dot. oksydowania. Jeżeli masz większą powierzchnię to oksydowanie z Allegro - ponoć - Cię rozczaruję. Efekty często mizerne.

@EDIT - tutaj masz ten temat, na iwebie, ale jest:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=33586

A tutaj masz o oksydzie z allegro:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=31693

mlewa374 · Post autor: **mlewa374** » 31 maja 2007, 10:58

Nie mogę nigdzie znaleść kontaktu do Hagana mail lub telefon. A może strona www???

KbUr35 · Post autor: **KbUr35** » 31 maja 2007, 11:00

Jest tu na forum, możesz Mu napisać PW
http://e-tawerna.pl/profile.php?mode=viewprofile&u=32

Daras · Post autor: **Daras** » 31 maja 2007, 21:36

Oksydowałem tą oksydą z allegro i powiem tak: jest super, ale tylko na jeden dzień zciera się chyba od samego patrzenia na nią. Jednym słowem szkoda pieniędzy.

Mikrus · Post autor: **Mikrus** » 31 maja 2007, 21:41

Ta oksyda na zimno jest do drobnych rys i otarc. Nienadaje sie do oksydowania calego karabinka badz pistoletu. Efekt mizerny.

panther2 · Post autor: **panther2** » 02 cze 2007, 21:55

Witaj ...wtrącę swoje 3 grosze co do odnawiania Łucznika, ponieważ przerabiałem a właściwie przerabiam ten temat... Mój karabinek był pomalowany olejną farbą (system) o opale nie wspominam .... w każdym bądź razie oksydę kładł mi Waldek vel Hogan , jak dla mnie wyszła rewelka

możesz się domówić co do tego zakresu prac jaki wchodzi w cały ten proces. Mówię o procesie ponieważ warunkiem prawidłowo położonej oksydy jest doprowadzenie elementów metalowych do stanu "lustra".... możesz to zrobić sam lub oddać w ręce Waldka... a następnie dopiero można położyć oksydę. Co do uszczelek to również dostaniesz je u Waldka, w moim Łuczniku założył Zepto na tłok i dorobił tylna prowadnicę tłoka. Uszczelkę na kostke lufy możesz wyciąć z kawałka skóry, lub dopasować oring gumowy (do nabycia w sklepie z hydrauliką)...

życzę powodzenia w przywracaniu historii do życia...

eclip2 · Post autor: **eclip2** » 22 lis 2012, 16:11

Witam!

Pozwolę sobie odkopać temat, gdyż po zakupieniu Łucznika wz.70 mam zamiar doprowadzić go mechanicznie do ładu.

Jeszcze go nie rozbierałem. Wyczyściłem tylko lufę, sprawdziłem sprężyny i oddałem kilka strzałów.
Wszystko jest w jak najlepszym porządku, tylko dźwignia naciągu ma lekki luz.

Moje pytanie dotyczy jednak skórzanych uszczelek. Mianowicie jak je zregenerować?
Czytałem, że trzeba wykąpać je w oleju, z tym że nie wiem w jakim

Pozdrawiam!

Hiszpan63 · Post autor: **Hiszpan63** » 22 lis 2012, 17:01

Może być olej sprężarkowy , a nawet zwykłe PKB . Chodzi o wzbudzenie objętości uszczelki , a olej sprężarkowy nie detonuje , więc nie sprowokujesz diesla . W razie gdyby po demontażu okazało się , że uszczelki się wykruszyły , a pewnie tak jest , to pisz do Kometes (na beżowym) ... robi doskonałe zamienniki skórzane i majątku nie stracisz ....

eclip2 · Post autor: **eclip2** » 22 lis 2012, 18:57

Dzięki wielkie Przemku

Edit///

Mam jeszcze jedno pytanko: Czy smar do kosiarek z "nanocośtam" i dwusiarczkiem wolframu nada się do posmarowania bebechów Łucznika?

Hiszpan63 · Post autor: **Hiszpan63** » 24 lis 2012, 18:54

W sumie , to się nada

... niby to jakaś tam kosmiczna technologia , ale działa , więc nie zaszkodzi ...

eclip2 pisze: wolfranu

... wolframu ...

eclip2 · Post autor: **eclip2** » 24 lis 2012, 20:31

Dziękuję za odpowiedź

...mam kolejne pytanie, mianowicie czy trzeba jakoś osuszyć uszczelkę tłoka po kąpieli w oleju?

Swoją drogą, nie spodziewałem się, że rozbiórka Łucznika pójdzie tak łatwo

Na prawdę prosta konstrukcja.

Hiszpan63 · Post autor: **Hiszpan63** » 24 lis 2012, 20:48

eclip2 pisze:...mam kolejne pytanie, mianowicie czy trzeba jakoś osuszyć uszczelkę tłoka po kąpieli w oleju?

... wycisnąć , zawinąć w ręcznik papierowy , ale najpierw owinąć sznurkiem i ścisnąć , bo inaczej się rozpręży i za żadne skarby nie wciśniesz jej do cylindra ....

Akurat wogóle przy Łuczniku , możesz tylko wytrzeć i od razu montować . Przy energii max. 4J nie spowodujesz diesla , a nawet jeżeli , to bez szkody dla systemu ...

eclip2 · Post autor: **eclip2** » 24 lis 2012, 23:12

Jeszcze raz dzięki

Jak już złożę pistolet do kupy to napiszę jak wrażenia

[ Dodano: Pon 26 Lis, 2012 11:36 ]
To znowu ja

Już wszystko ładnie - pięknie....jednakże - za czorta nie mogę wepchnąć dalej tłoka po założeniu tej długiej zapadki

www.e-tawerna.pl

www.e-tawerna.pl

Łucznik - odnawianie

Łucznik - odnawianie