Siatki celownicze
Siatki celownicze
możliwe że do czegoś się przyda w każdym razie dział odpowiedni :-D
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/054 ... d9c56.html
najlepiej przeglądać w rozmiarze oryginalnym
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/054 ... d9c56.html
najlepiej przeglądać w rozmiarze oryginalnym
AA TX200 HC
Ja mam naprzykład coś co się nazywa krzyż niemiecki wygląda to jak litera T bez środka, to znaczy poziome linie nie dochodzą do centralnego punktu, a pionowa wygląda jak zaostrzony słupek, na początku trochę trudno było mi przywyknąć, a teraz nie zamieniłbym jej na inną
AA TX200 Mk.3 + Falcon Merlin 10 x 42 T class
Był Hatsan H80 + AGS Sapphire 4 x 40
Był Hatsan H80 + AGS Sapphire 4 x 40
Mil-Dot to bardzo dobra siatka, pozwala w łatwy sposób brać poprawki na wiatr i na odległość. Jednak zwykły strzelec rekreacyjny (jakim jestem na przykład ja ) pewnie nigdy w pełni nie wykorzysta(łby) jej zalet. Branie poprawek na doty wymaga dokładnego poznania i przestrzelania swojego sprzętu.Patrycja pisze:Podobno najbardziej uniwersalna jest siatka MIL-DOT. Czy używacie takiej ?
Siatka te dedykowana jest głównie dla snajperów i strzelców HFT. Przeważnie nie mają oni czasu albo nie wolno kręcić im wieżyczkami, stąd muszą radzić sobie biorąc poprawki.
Na rynku widoczna jest także tendencja, że za lunety z siatką Mil-Dot są odpowiednio droższe niż te same modele bez tej siatki. Sądzę, że z perspektywy zwykłego śmiertelnika nie warto do niej dokładać.
Siatka celownicza Dragunowa wygląda naprawdę ciekawie :-D . O ile dobrze się domyśliłam, dodatkowa skala służy do pomiaru odległości, i im bardziej w lewo, tym większa odległość a więc poprawka powinna być większa. Czytałam na forum o zerowaniu lunety i skoro mogą występować dwa "zera w poprawce" to znaczy, że do pewnego zakresu poprawka będzie maleć, potem rosnąć i znów maleć do kolejnego zera, a potem znów rosnąć. Czyli powinnam sporządzić sobie doświadczalnie jakąś dodatkową tabelę do przeliczeń ze skali odległóści na poprawkę względem krzyża celowniczego , czy też wy znacie te dane na pamięć? a może ja po prostu coś pokręciłam a poza tym aby zmierzyć pewnie odległość, też muszę doświadczalnie ustalić w którym miejscu na skali odległości znajdzie się np cel wielkości tarczy dla dziesięciu metrów a w którym dla piętnastu. Czy tak to robicie ?
Patrycjo nie zawracaj sobie tym głowy, przy mocnej wiatrówce jaką jest Hatsan opad śrutu jest niewielki, ostatnio z ciekawości zrobiłem test odległościowy ( śrut H&N field target trophy 4,51), i dopiero przy około 70m musiałem zacząć brać poprawki, a na złapanie drugiego zera poprostu zabrakło mi miejsca
Ostatnio zmieniony 07 cze 2006, 16:42 przez Pablo, łącznie zmieniany 1 raz.
AA TX200 Mk.3 + Falcon Merlin 10 x 42 T class
Był Hatsan H80 + AGS Sapphire 4 x 40
Był Hatsan H80 + AGS Sapphire 4 x 40
Siatka dragunowa nie zostala zaprojektowana pod wiatrowki.
Krzywa sluzy do pomiaru odleglosci bazujac na wyskosci postaci ludzkiej.
Ale zaproponowana przez Ciebie sugestia jest sluszna. Ja osobiscie jakbym mial strzalac HFT bazowalbym na kill zone o srednicy 4cm. . Jesli chodzi o wykorzystanie krzywej do mierzenia to tez jest klopot bo juz na 30m cel o srednicy 4cm robi sie równy lub mniejszy niz jej najblizsza odleglosc do linii poziomej. Moim zdaniem najlepiej wykorzystac male dosc ciasno rozmieszczone kreseczki w poziomej skali. Cel o srednicy 4cm na odleglosci 40m pokrywa sie z ich rozstawieniem.
Zostaje jeszcze jedna kwestia zalozmy ze wprawilismy sie juz w ocenie odleglosci celu o stalej srednicy , jak robic poprawki na wiekszych odleglosciach skoro pionowa skala w postaci sierzantów jest tak zadka ze caly zakres opadu wiatrówkowego na 40m miesci sie miedzy jej jednym odcinkiem?
To zaczyna przypominac strzelanie z dupleksu gdzie nie mamy zadnych podzialek.
Poprostu trzeba wyczucia.
Krzywa sluzy do pomiaru odleglosci bazujac na wyskosci postaci ludzkiej.
Ale zaproponowana przez Ciebie sugestia jest sluszna. Ja osobiscie jakbym mial strzalac HFT bazowalbym na kill zone o srednicy 4cm. . Jesli chodzi o wykorzystanie krzywej do mierzenia to tez jest klopot bo juz na 30m cel o srednicy 4cm robi sie równy lub mniejszy niz jej najblizsza odleglosc do linii poziomej. Moim zdaniem najlepiej wykorzystac male dosc ciasno rozmieszczone kreseczki w poziomej skali. Cel o srednicy 4cm na odleglosci 40m pokrywa sie z ich rozstawieniem.
Zostaje jeszcze jedna kwestia zalozmy ze wprawilismy sie juz w ocenie odleglosci celu o stalej srednicy , jak robic poprawki na wiekszych odleglosciach skoro pionowa skala w postaci sierzantów jest tak zadka ze caly zakres opadu wiatrówkowego na 40m miesci sie miedzy jej jednym odcinkiem?
To zaczyna przypominac strzelanie z dupleksu gdzie nie mamy zadnych podzialek.
Poprostu trzeba wyczucia.