No.. Nie wiem ile było wtedy stopni, ale asfalt nie przywierał do stóp..
Poza tym, też zależy jak z karabinka strzelasz..?
Jeśli w pół godziny wypstrykasz całe co2, to nie zdąży się zagrzać..
Jednak na zawodach oddajesz 1 strzał na 5 minut wiec chłodzenie systemu przez rozprężanie gazu nie działa..
Dlatego w moim QB ciśnienie tak wzrosło.
Więc jeśli odłożysz karabinek na chwilę (nie wiem jak długą bo to zależy od wielu czynników) to może się okazać że będziesz mieć po strzelaniu..
Dlatego pisałem że ten repeter to może być nawet fajna zabawka.. a mój przypadek podałem tylko jako ostrzeżenie, że taka sytuacja może wystąpić.. Niestety jeśli tak się stanie - to raczej na 100% uniemożliwi dalszą zabawę.
Co do braku stabilności strzałów jaką podawał Koval - to prawda.
Co2 jest bardzo wrażliwe na temperaturę, więc jego ciśnienie potrafi cię szybko zmienić, a jeśli wzrośnie za bardzo to karabinek przestanie strzelać i tyle.
Nie mówię że tak MUSI się stać..
Mi się stało tylko raz. Niestety na zawodach. Na szczęście chłopaki stanęli na wysokości zadania i udało się nawet wręczyć mojej córce medal na pociechę, więc nie wróciła stamtąd ze złymi wspomnieniami..
Gdyby to była impreza pefty to pewnie by ja zdyskwalifikowali..
PS.
Teraz zerknąłem na budowę winchestera na co2.
Kapsułę masz w kolbie, wiec jest lepiej izolowana os słońca.
W QB78 i tym beemanie gaz jest w rurce pod lufą, wiec nagrzewa się bardzo szybko..
QB78 Repeater
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: QB78 Repeater
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: QB78 Repeater
Ten sam przypadek co miało małe Mamuciątko mieliśmy z Qbą z 12-13lat temu na zawodach, idąc od stanowiska do stanowiska strzelaliśmy na sucho co by schłodzić nasze qbetki.
Był też przypadek kolegi że tak mu się karabinek rozgrzał że za chiny korka nie dało się odkręcić co by gaz spuścić, dopiero na drugi dzień (po chłodnej nocy) dało rade to zrobić.
Był też przypadek kolegi że tak mu się karabinek rozgrzał że za chiny korka nie dało się odkręcić co by gaz spuścić, dopiero na drugi dzień (po chłodnej nocy) dało rade to zrobić.
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
- wojteketjow
- -#zasłużony2020-21s
- Posty: 382
- Rejestracja: 16 cze 2018, 19:07
- Lokalizacja: Wrocław
Re: QB78 Repeater
Zgadza się, ale dopiero od około roku.
Wcześniej strzelałem na słonecznej bezcieniowej patelni koło obwodnicy autostradowej i spędzałem tam sporo czasu
Też o tym pomyślałemMamutowicz pisze: ↑27 kwie 2020, 23:20
Teraz zerknąłem na budowę winchestera na co2.
Kapsułę masz w kolbie, wiec jest lepiej izolowana os słońca.
Pro Sport, HW30S i spora gromadka w klimacie westernu