Chińskie chrono
Re: Chińskie chrono
Testowałem porównując pomiary z innymi i różnice kilku m/s. Może to właśnie chińskie pokazywało właśnie prawidłowo .
Re: Chińskie chrono
Swojego używam już jakiś czas. Pracuje powtarzalnie, nie głupieje podczas pomiarów. Czy jest dokładne? Uważam, że wystarczająco dla hobbysty. Czy jest dokładnie skalibrowane? Nie mam pojęcia. Na pewno na profesjonalny użytek namawiał bym na coś lepszego, ale ja nie mam zajawki na ustawianie swojego karabinka na "minimalnie pod limit".
Za te pieniądze polecam. Trzeba tylko pilnować, żeby bateria była naładowana, bo przy słabej baterii pokazuje głupoty.
Za te pieniądze polecam. Trzeba tylko pilnować, żeby bateria była naładowana, bo przy słabej baterii pokazuje głupoty.
Było Cometa, Diana, TX
Re: Chińskie chrono
No i się doczekałem, w końcu przyszło pierwsze spostrzeżenia mam takie, ze wykonanie z zewnątrz naprawdę przyzwoite czego nie można powiedzieć o tym co w środku... Jakość lutowania na bardzo niskim poziomie, elementy podniesione, zadziory, niedobory cyny ale... działa i to się liczy Pomiary bardzo zbliżone +- 5 m/s (wygląda na to że dobrze nasmarowałem harnasia) . Ogólnie jestem zadowolony z zakupu pozostało jeszcze tylko sprawdzić czy podaje prawdziwe wyniki ale wyglądają sensownie.
Instrukcja napisana tylko krzaczkami i tu uwaga! Po przetłumaczeniu jest info, że nie wolno włączać urządzenia podczas ładowania bo grozi uszkodzenie baterii i wyświetlacza. Ja ten błąd popełniłem (bo kto czyta instrukcje i to jeszcze po chińsku prawda ) ale na moje szczęście nic się nie stało, przynajmniej mam taką nadzieję... Okaże się jak uda mi się to ustrojstwo rozładować do końca i naładować
Instrukcja napisana tylko krzaczkami i tu uwaga! Po przetłumaczeniu jest info, że nie wolno włączać urządzenia podczas ładowania bo grozi uszkodzenie baterii i wyświetlacza. Ja ten błąd popełniłem (bo kto czyta instrukcje i to jeszcze po chińsku prawda ) ale na moje szczęście nic się nie stało, przynajmniej mam taką nadzieję... Okaże się jak uda mi się to ustrojstwo rozładować do końca i naładować
Hatsan 90
Re: Chińskie chrono
Ja swoje już rozładowałem do stanu, kiedy wywalało błędy odczytu i na wyświetlaczu pokazywały się różne inne głupoty.
Naładowane działa poprawnie, jak na początku. Oczywiście otwarta jest kwestia kalibracji i "długowieczności", ale, jak to mówią w Portugalii "time will tell...."
Naładowane działa poprawnie, jak na początku. Oczywiście otwarta jest kwestia kalibracji i "długowieczności", ale, jak to mówią w Portugalii "time will tell...."
Było Cometa, Diana, TX
Re: Chińskie chrono
to nie w Portugalii. Tak to mawiali starożytni Rosjanie. Ja swoje mam trzy lata i działa jak nowe a co do kalibracji już się wypowiedziałem.