Wymiana oringa w pcp
Wymiana oringa w pcp
Witam,mam problem z uciekajacym powietrzem z kartusza w FX T12 może ktoś z kolegow wie jak to naprawić lub wie gdzie mogę się zgłosić myślę że może jakiś paproch sie dostał lub trzeba wymienić oring.
Proszę o pomoc pozdrawiam Rafal
Proszę o pomoc pozdrawiam Rafal
Re: Wymiana oringa w pcp
A jak byś dopisał z jakiego rejonu kraju oczekujesz pomocy, to już by było łatwiej coś podpowiedzieć .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
Re: Wymiana oringa w pcp
Adwokat ? Janusz, daj się ludziom wykazać .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
Re: Wymiana oringa w pcp
Przemek blastery Hanowi Solo naprawia, to i pewnie z tym da radę.
Re: Wymiana oringa w pcp
Poczekaj aż ucieknie całe powietrze z kartusza.
W tym modelu zawór i korek kartusza powinny odkręcać się bardzo lekko - bez ciśnienia praktycznie palcami.
Jak wykręcisz - obejrzyj oringi.
Jak zobaczysz uszkodzenie - wymień.
Jak nie zobaczysz - też wymień, tyle, że obydwa.
Wkręć z powrotem.
Natankuj.
Baw się dobrze. (bo to dobry karabinek jest).
W tym modelu zawór i korek kartusza powinny odkręcać się bardzo lekko - bez ciśnienia praktycznie palcami.
Jak wykręcisz - obejrzyj oringi.
Jak zobaczysz uszkodzenie - wymień.
Jak nie zobaczysz - też wymień, tyle, że obydwa.
Wkręć z powrotem.
Natankuj.
Baw się dobrze. (bo to dobry karabinek jest).
***** ***
Re: Wymiana oringa w pcp
dzięki panowie za pomoc
Re: Wymiana oringa w pcp
czy jest ktoś z okolic Kłodzka Wrocławia kto sie zna na tym?
Re: Wymiana oringa w pcp
Hmmmm.
Ale naprawdę warto spróbować samemu - wcale nie żartuję.
Masz 3 opcje wycieku powietrza.
Oring gwintu zaworu, oring gwintu korka, uszczelnienie grzybka iglicy zaworu.
Kartusz wykręcasz z bloku.
Pompujesz lekko.
Przy pomocy naczynia z wodą lokalizujesz rejon przecieku.
Jeśli to grzybek iglicy - masz przeje..chlapane. Wymiana uszczelnienia jest mało realna. Trzeba nabyć całą iglicę. Kiedyś bywały w Incorsie. Jak nie tam - to koledzy Angole muszą pomóc.
Jeśli któryś z dwóch pozostałych oringów - mięta z bubrem.
Kupujesz po 50 groszy oring 22 x 2,5 i wymieniasz.
Jak trzeba - poprowadzę cię step-by-step jak to zrobić.
Tu masz linka do rozbiórki ogólnej karabinka:
http://www.airgunforum.co.uk/forums/sho ... -Stripdown
Potrzebujesz schematu - podeślę.
Z twoich okolic nie kojarzę nikogo, kto by pomógł.
Zdarzyło się ze dwa razy robić karabinek komuś z Wrocka, ale nie poznałem nikogo, kto by tam narabiał.
Ale naprawdę warto spróbować samemu - wcale nie żartuję.
Masz 3 opcje wycieku powietrza.
Oring gwintu zaworu, oring gwintu korka, uszczelnienie grzybka iglicy zaworu.
Kartusz wykręcasz z bloku.
Pompujesz lekko.
Przy pomocy naczynia z wodą lokalizujesz rejon przecieku.
Jeśli to grzybek iglicy - masz przeje..chlapane. Wymiana uszczelnienia jest mało realna. Trzeba nabyć całą iglicę. Kiedyś bywały w Incorsie. Jak nie tam - to koledzy Angole muszą pomóc.
Jeśli któryś z dwóch pozostałych oringów - mięta z bubrem.
Kupujesz po 50 groszy oring 22 x 2,5 i wymieniasz.
Jak trzeba - poprowadzę cię step-by-step jak to zrobić.
Tu masz linka do rozbiórki ogólnej karabinka:
http://www.airgunforum.co.uk/forums/sho ... -Stripdown
Potrzebujesz schematu - podeślę.
Z twoich okolic nie kojarzę nikogo, kto by pomógł.
Zdarzyło się ze dwa razy robić karabinek komuś z Wrocka, ale nie poznałem nikogo, kto by tam narabiał.
***** ***
Re: Wymiana oringa w pcp
Tak jak kolega mówi (pisze), spróbuj sam , raczej nie popsujesz.
Ja kiedyś Falkona naprawiałem (wyciek z lartusza) , tyle że kolega przyniósł mi go "w proszku" , był tak totalnie nie techniczny że rozebrał i złożyć nawet nie potrafił.
Trzy razy składałem aż się udało i naprawiło a wcześniej sprzętu w rękach nie miałem.
Ja kiedyś Falkona naprawiałem (wyciek z lartusza) , tyle że kolega przyniósł mi go "w proszku" , był tak totalnie nie techniczny że rozebrał i złożyć nawet nie potrafił.
Trzy razy składałem aż się udało i naprawiło a wcześniej sprzętu w rękach nie miałem.
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.