Wycior do wiatrówek tanie rozwiązanie :)
Wycior do wiatrówek tanie rozwiązanie :)
Niektórzy zastanawiają się nad zakupem wyciora do wiatrówki , jak wiadomo nie jest to konieczne a pieniądze lepiej wydać chociażby na śrut , ale po co o tym pisze i założyłem nowy temat , otóż dzisiaj moja żonka przyniosła mi drucik kreatywny (potocznie wyciorki)których używa do pracy z dziećmi w przedszkolu . Jest to cienki drucik a na nim meszek bawełniany ( tak to wygląda ) długość ok 30 cm i średnica ok 5 mm, wiec można połączyć np. dwa i mieć tani wyciorek do lufy koszt około 5 zł za 25 sztuk . Polak potrafi . Mam nadzieję że niektórym pomogłem . Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
niezłe. to podobne do wyciorów do fajek
ja od dłuższego już czasu używam patyczków do czyszczenia uszuf.
wkładasz takiego patysia z pkb do lufy dokładasz śrut i strzelasz. potem drugi na sucho i jest git. polecam ten sposób - szybki i skuteczny.
widziałem jak kolesie od palnej używają sznurów przeciąganych przez lufę... pewnie jakby na sznurku powiązać węzły ciut większe od kalibru to też by robiło ok.
niech wasze lufy będą czyste
m
ja od dłuższego już czasu używam patyczków do czyszczenia uszuf.
wkładasz takiego patysia z pkb do lufy dokładasz śrut i strzelasz. potem drugi na sucho i jest git. polecam ten sposób - szybki i skuteczny.
widziałem jak kolesie od palnej używają sznurów przeciąganych przez lufę... pewnie jakby na sznurku powiązać węzły ciut większe od kalibru to też by robiło ok.
niech wasze lufy będą czyste
m
wszystko jest proste, dopóki nie masz pojęcia o czym mówisz...
Są dwie szkoły dotyczące czyszczenia luf. Pierwsza mówi o regularnym czyszczeniu lufy bo uzyskuje się przez to lepsze skupienie. Druga mówi żeby nie czyścić lufy bo :
1. to nie jest bron palna żeby trzeba było czyścić lufę z nagaru itp
2. w wewnątrz lufy pozostaje tzw. film ołowiany który poprawia właściwości latające śrutu.
Osobiście czyszczę lufę tylko wtedy kiedy mam zmianę śrutu. Po czyszczeniu pierwsze 30-40 strzałów to na tarczy siewnik. Kiedy lufa złapie ołowiany film wszystko wraca do normy.
1. to nie jest bron palna żeby trzeba było czyścić lufę z nagaru itp
2. w wewnątrz lufy pozostaje tzw. film ołowiany który poprawia właściwości latające śrutu.
Osobiście czyszczę lufę tylko wtedy kiedy mam zmianę śrutu. Po czyszczeniu pierwsze 30-40 strzałów to na tarczy siewnik. Kiedy lufa złapie ołowiany film wszystko wraca do normy.
Mateusz ! Wszystko jest "pięknie, ładnie" z tym przestrzeliwaniem, ale !!! Jak się posiada karabinek z "mikrotłumikiem" w płaszczu lufy (TX, Prosport, i podobne), to nie jest to wskazane, bo potem ciężko to wszystko wydłubać ze środka . W takich przypadkach przeciąganie szmatki na żyłce, lub takie "drutki" jak kol. wyżej zaprezentował będą zdecydowanie lepszym rozwiązaniem .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft