test przebijania
A to czego dokonałem dzisiaj swoją Slawką.. stara patelnia Made in IKEA (taka mała na zdjęciu wygląda na dużą)... materiał z którego jest wykonana to najprawdopodobniej aluminium bo jest bardzo lekka
strzał z 1metra (nie martwcie się zabezpieczyłem się odpowiednio przed rykoszetami...nie było rykoszetów ale jednak
Śrut który przeszedł to Crosman pointed..wcześniejszy strzał z exact'a 0,5cm obok nie przeszedł ale wyraźnie wybrzuszył miejsce trafienia...wiec pointed dokończył dzieła..(podejrzewam, że kolejny strzał z exacta też by przeszedł)
*ten strzał pod spodem to też exact
Czego to człowiek nie robi kiedy pogoda za oknem...nie sprzyja strzelaniu ehh
Ot, taka ciekawosta
strzał z 1metra (nie martwcie się zabezpieczyłem się odpowiednio przed rykoszetami...nie było rykoszetów ale jednak
Śrut który przeszedł to Crosman pointed..wcześniejszy strzał z exact'a 0,5cm obok nie przeszedł ale wyraźnie wybrzuszył miejsce trafienia...wiec pointed dokończył dzieła..(podejrzewam, że kolejny strzał z exacta też by przeszedł)
*ten strzał pod spodem to też exact
Czego to człowiek nie robi kiedy pogoda za oknem...nie sprzyja strzelaniu ehh
Ot, taka ciekawosta
_S634_tuning-Hogan + DOC 3-9x40 _
+ Cros 357'6 - 4FuN
O_0 zarażony PCP !!
+ Cros 357'6 - 4FuN
O_0 zarażony PCP !!
- krzysztof ss
- Posty: 141
- Rejestracja: 12 paź 2008, 10:46
- Lokalizacja: Leszno
sKw pisze:Do właściciela Careera, jak głośny jest strzał przy 200j ?
9mm nieco głośniejszy od 5,5 bardziej basem podjezdza.
a 5,5
Na tyle glośne że na działce rolnej na małej wsi słychać cię z drugiej strony i wszyscy pytają cię w sklepie co to było.
Po każdym strzale bez tłumika zanim każdy oddał strzał swoim prukaczem na strzelnicy bylo 5-10 sekund ciszy oddech i dopiero strzał, chyba huk robił lekkie wrażenie albo dekoncentrował. - strzelnica była osłonięta blachą
Była to era spręzynówek hw i aa , tracili też chęć do strzelania gdy zobaczyli jak spadają powtarzalnie łuski kbks na 50m na optyce bazarowej edenberg.... wersja na rynek zachodni rws.
off
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 maja 2012, 7:03
- Lokalizacja: Garwolin
Znalazłem coś takiego, artykuł jako przestroga żeby nie celować do nikogo żywego, nawet jak ma się "słabą" wiatrówkę test penetracji i energii różnych śrutów:
http://www.amsik.pl/archiwum/2-3_2010/2-3_10a.pdf
http://www.amsik.pl/archiwum/2-3_2010/2-3_10a.pdf
Hatsan 90 SAS QT Ultra + DOC 3-9x40
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 maja 2012, 7:03
- Lokalizacja: Garwolin
Nie można popadać w paranoje, każdym narzędziem można zrobić krzywdę, widelcem, łyżką, nawet wiatrówką mającą 2J, liczy się myślenie, i zdrowy rozsądek, mi sąsiedzi robili problemy, że strzelam mimo że zachowywałem ostrożność, na własnym podwórku, w stronę własnego okna strzelałem, mimo że prawo mi pozwala, ale już nie strzelam na podwórku, żeby się nikt nie burzył, szukam miejsc gdzie nikt nie widzi lub jest to dozwolone, np. strzelnica
Piotrek, ludzie zawsze będą się spierać o rzeczy o które nie powinni I do niczego to nie prowadzi, tylko do większych kłótni..szkoda.Ważne we wszystkim zachować zdrowy rozum i rozeznanie, nawet jak te cechy i inne dobre się będzie posiadało, to znajdą się tacy którzy będą chcieli coś popsuć
Piotrek, ludzie zawsze będą się spierać o rzeczy o które nie powinni I do niczego to nie prowadzi, tylko do większych kłótni..szkoda.Ważne we wszystkim zachować zdrowy rozum i rozeznanie, nawet jak te cechy i inne dobre się będzie posiadało, to znajdą się tacy którzy będą chcieli coś popsuć
Hatsan 90 SAS QT Ultra + DOC 3-9x40
żaden przepis nie zastąpi zdrowego rozsądku, żaden też nie działa na idiotę w jakikolwiek motywujący sposób. W następstwie działań idioty zaś zazwyczaj idzie szereg zakazów które dotyczą normalnych ludzi, a idiota - jak napisałem wcześniej - i tak przejmował się nimi nie będzie jakie by one nie były. Żadne narzędzie samo z siebie nie jest zdolne do tego aby komuś zrobić krzywdę.
AA TX200 HC
Coś mi tu nie gra
Taka penetracja śrutem ,,wiatrówkowym " ? ! !
Tkanki ludzkie (skóra mięśnie ,o żywych kościach nie wspomnę) wbrew pozorom dość skutecznie ,,wytracają "energie takich małych obiektów, o tak małej energii , a jeszcze okryte warstwami ubrania
Nigdzie nie ma napisane co to za żelatyna ,bo nie balistyczna (ja na szybko nie doczytałem) a i tą przygotowuje się na różne sposoby.Tutaj mowa o jakiejś NATO ....żelatyna spożywcza; dajmy-NATO
Ostatni oglądałem program (łącznie z testami w żelatynie balistycznej ) o broni krótkiej. Wyraźnie było powiedziane ,że standardowy pocisk 7,65 Walthera PPK o energii 186J ,wystrzelony z odległości większej niż 6m ma niejednokrotnie problemy z penetracja grubo ubranego (np w kurtkę zimową) napastnika i jego skuteczność jest wysoce niewystarczająca, by go zatrzymać w czasie obrony ,a tu niecałe 2J z zabawki i takie rezultaty no no.
Taka penetracja śrutem ,,wiatrówkowym " ? ! !
Tkanki ludzkie (skóra mięśnie ,o żywych kościach nie wspomnę) wbrew pozorom dość skutecznie ,,wytracają "energie takich małych obiektów, o tak małej energii , a jeszcze okryte warstwami ubrania
Nigdzie nie ma napisane co to za żelatyna ,bo nie balistyczna (ja na szybko nie doczytałem) a i tą przygotowuje się na różne sposoby.Tutaj mowa o jakiejś NATO ....żelatyna spożywcza; dajmy-NATO
Ostatni oglądałem program (łącznie z testami w żelatynie balistycznej ) o broni krótkiej. Wyraźnie było powiedziane ,że standardowy pocisk 7,65 Walthera PPK o energii 186J ,wystrzelony z odległości większej niż 6m ma niejednokrotnie problemy z penetracja grubo ubranego (np w kurtkę zimową) napastnika i jego skuteczność jest wysoce niewystarczająca, by go zatrzymać w czasie obrony ,a tu niecałe 2J z zabawki i takie rezultaty no no.
Z opinią jest jak z dziurą w du..ie-każdy ma swoją.
Kilka dni temu operowałem kota postrzelonego z wiatrówki. Ranę wlotową miał z prawej strony, a śrut zatrzymał się w śledzionie po lewej. Konieczne było cięcie jelit w dwóch miejscach.
Podejrzewam, że "balkonowy snajper" strzelał z dość bliska, bo śrut to jakieś moletowane g*wno, wiatrówka pewnie podobnej jakości.
Jednak mimo gęstej sierści śrut zrobił poważne uszkodzenia w środku, przebijając całe ciało prawie na wylot.
Jak widać, debili z wiatrówkami nie brakuje.
Podejrzewam, że "balkonowy snajper" strzelał z dość bliska, bo śrut to jakieś moletowane g*wno, wiatrówka pewnie podobnej jakości.
Jednak mimo gęstej sierści śrut zrobił poważne uszkodzenia w środku, przebijając całe ciało prawie na wylot.
Jak widać, debili z wiatrówkami nie brakuje.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
A jednak
Przykro to czytać ,mam nadzieję że kot się z tego wyliże
Przykro to czytać ,mam nadzieję że kot się z tego wyliże
Oj tak ,tak i niestety rzutuje negatywnie na całą brać wiatrówkową ,czy nam się podoba czy nie .Jak przegną to ,,bekniemy" wszyscy - taki chory mechanizm mamy w kraju.Wierzbin pisze:Jak widać, debili z wiatrówkami nie brakuje.
Z opinią jest jak z dziurą w du..ie-każdy ma swoją.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 maja 2012, 7:03
- Lokalizacja: Garwolin
Ech, szkoda zwierzaka, ile razy mi koty przychodzą, i normalnie wchodzą przez balkon do domu jakieś obce i kotkę ganiają, jedzenie wyjadają jej itp..nie mówią o darciu się, mimo że leżała wiatrówka, ale nigdy nie strzeliłem do kota, jak oglądałem teraz nie dawno materiały o kotach postrzelonych z wiatrówki, to jak kolega wyżej napisał, jak jakiś debil strzeli, oby tylko trafić to takich szkód narobi i cierpienia zwierzakowi, nie mogę..dobrze to wyżej koledzy opisali, zakazy są przez idiotów, a cierpią na tym zwykli myślący użytkownicy wiatrówek którzy zachowują ostrożność, ale nie mogą sobie normalnie postrzelać bo zaraz policja się zjeżdża wezwana przez sąsiadów.Mój sąsiad, chłopaczek lat może z 14 chyba nawet nie, ma norconie garmony Chinka która obcina palce, ustawiłem mu ją, i powtarzałem z 10 razy żeby nie strzelał do gołębi, a potem słyszę że ustrzelił ze dwa..nie wiem w ogóle jak trafił! a co najlepsze to potem słyszałem że to ja strzelałem! no myślałem że chłopaczka powieszę małego kłamce, i jeszcze strzelał do nich na mojej posesji, na antenie siedziały..dlatego wywiozłem wiatrówki do pracy, żeby nie kuło w oczy..i jest spokój, nie mają o czym gadać sąsiedzi itp..dlatego przez idiotów bez mózgów cierpią tylko normalni ludzie którzy mają inne hobby niż kino czy motoryzacja..
[ Dodano: Pią 10 Sie, 2012 12:49 ]
[ Dodano: Pią 10 Sie, 2012 12:49 ]
Marek jesteś weterynarzem, czy to taki ukryty talent?Wierzbin pisze:Kilka dni temu operowałem kota postrzelonego z wiatrówki. Ranę wlotową miał z prawej strony, a śrut zatrzymał się w śledzionie po lewej. Konieczne było cięcie jelit w dwóch miejscach...
Ostatnio zmieniony 10 sie 2012, 14:37 przez Bartolomello, łącznie zmieniany 1 raz.
Hatsan 90 SAS QT Ultra + DOC 3-9x40
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 maja 2012, 7:03
- Lokalizacja: Garwolin