Obrazek

Haenel 312 i seria pytań nowego !

Awatar użytkownika
DAMDAR
Posty: 32
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:15
Lokalizacja: WSST STRZELEC POZNAŃ

Haenel 312 i seria pytań nowego !

Post autor: DAMDAR »

Koleżanki i Koledzy

Witam serdecznie jako nowy użytkownik tego forum i jako stary człowiek.
Wybaczcie początkowe błędy forumowicza. Mam nadzieję, że mimo trudnych początków uda się zawiązać nowe znajomości.
A teraz do rzeczy :D

- Czy jak zdejmę "muszkę" z lufy to założę ją dokładnie w to samo miejsce, czyli wskakuje w jakieś łoże, frez czy coś podobnego i potem blokuje się trzpieniem żeby nie ustawiać współosiowo do przeziernika ?

- Jaką stosować uszczelkę tłoka, oryginalną skórzaną czy nowe wynalazki ? (jakie ?)

- Czy "ząb" na który zapina się dźwignie naciągu, fabrycznie przesuwa się góra-dół tzn czy ma luz, czy jest zespawany na stałe ?

- Jak poznać zużycie sprężyn ?

- czy metal pod oskydę musi być wybitnie wypolerowany czy po prostu gładki ?

może na tyle, wybaczcie mój początkowy atak :)
Awatar użytkownika
sindbad
Posty: 737
Rejestracja: 24 sty 2008, 13:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: sindbad »

Cześć . Nie zapomnij przywitać się w "przywitalni" ;)
Co do pytań. NIe liczyłbym na powtarzalność ustawień po demontażu urządzeń celowniczych w "hani". Moim zdaniem najlepsza będzie zawsze oryginalna- skórzana, co do zużycia sprężyn :hm: chyba spadnie moc. Co do reszty pytań nie wiem, nie miałem z "hanią" takich problemów. Mam nadziej, że pomogłem> :)
"kto nie szanuje własnej armii,będzie musiał szanowac obcą"
HFT Beaver
Awatar użytkownika
DAMDAR
Posty: 32
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:15
Lokalizacja: WSST STRZELEC POZNAŃ

Post autor: DAMDAR »

Dziekuję za odp. No już mam jakiś trop dzięki temu. Czyli lepiej oksydować bez demontażu "muszki" jedynie bez wkładu i głównej śruby. Niestety moja "muszka" jest mocowana na wbijany trzpień.
Awatar użytkownika
sindbad
Posty: 737
Rejestracja: 24 sty 2008, 13:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: sindbad »

Do "oksydy" zdemontuj wszystko ! Do "goła" Później sobie ustawisz. To nie jest trudne :)
"kto nie szanuje własnej armii,będzie musiał szanowac obcą"
HFT Beaver
Awatar użytkownika
DAMDAR
Posty: 32
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:15
Lokalizacja: WSST STRZELEC POZNAŃ

Post autor: DAMDAR »

Wszystko jest trudne nim stanie się łatwe. Ale tak poważnie to czy muszka przeszkodzi w oksydzie ? Nie wiem jak ustawiać potem sprzęt z dioptrem a i mam problem z wybiciem tego trzpienia nie wiem, w którą stronę go wybijać. Z prawej strony jest lekko zagłębiony a z lewej na gładko.
Awatar użytkownika
sindbad
Posty: 737
Rejestracja: 24 sty 2008, 13:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: sindbad »

DAMDAR pisze:Wszystko jest trudne nim stanie się łatwe.
Z tym się zgodzę :lol: Muszka nie przeszkodzi w oksydzie.A będziesz chciał demontować później muszkę? Ja bym wybijał od strony zagłębionej .
"kto nie szanuje własnej armii,będzie musiał szanowac obcą"
HFT Beaver
Awatar użytkownika
DAMDAR
Posty: 32
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:15
Lokalizacja: WSST STRZELEC POZNAŃ

Post autor: DAMDAR »

Raczej nie ma potrzeby demontażu całej muszki, tzn nie wiem jak to się fachowo nazywa to całość do montażu chyba suportu. Ja to nazywam muszką całe, ale nie widzę potrzeby demontażu tego w czasie użytkowania hanki. jak siedzi dobrze na lufie to po co to ruszać ?
Awatar użytkownika
sindbad
Posty: 737
Rejestracja: 24 sty 2008, 13:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: sindbad »

Przypomniałem sobie :zalamka: Można odkręcić górną część TUNELU MUSZKI (tak to się nazywa) i wyjąć insert. Nie muszisz demontować całego tunelu.
"kto nie szanuje własnej armii,będzie musiał szanowac obcą"
HFT Beaver
Awatar użytkownika
DAMDAR
Posty: 32
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:15
Lokalizacja: WSST STRZELEC POZNAŃ

Post autor: DAMDAR »

tak własnie zrobiłem wykręciłem śrubkę i wyciągnąłem insert. Reszta została na lufie i została wyczyszczona razem z lufą ze starej oksydy. Czyli spokojnie dać w takim stanie do oksydowania, czy zabezpieczyć gwint w tunelu ?
A lufę czymś zatkać z obu stron ?
Awatar użytkownika
sindbad
Posty: 737
Rejestracja: 24 sty 2008, 13:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: sindbad »

To zależy jak będzie oksydowana. Chociaż ja bym zabezpieczył i gwint i wylot i wlot. Jednym słowem wszystkie "dziurki" :lol:
"kto nie szanuje własnej armii,będzie musiał szanowac obcą"
HFT Beaver
Awatar użytkownika
DAMDAR
Posty: 32
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:15
Lokalizacja: WSST STRZELEC POZNAŃ

Post autor: DAMDAR »

Ok a jakieś sprawdzone sposoby na zatykanie ? Co do reszty pytań jest ktoś na tym forum jeszcze ?
Awatar użytkownika
sindbad
Posty: 737
Rejestracja: 24 sty 2008, 13:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: sindbad »

Ok a jakieś sprawdzone sposoby na zatykanie ?

NIestety nie znam. Może jednak ktoś bardziej zorientowany w temacie się wypowie. :) Nie chciałbym zaszkodzić.
"kto nie szanuje własnej armii,będzie musiał szanowac obcą"
HFT Beaver
Awatar użytkownika
foxrysza
-#prezes
-#prezes
Posty: 3313
Rejestracja: 22 lip 2006, 12:16
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: foxrysza »

Co do oksydowania muszki , jeśli jest z tego samego "stopu" co w Dianie 75 to obowiązkowo musisz zdjąć bo przy oksydzie na gorąco , mucha ci się rozpuści , DOSŁOWNIE.

W Dianie wyglądało to na stal , wagowo i z połysku , a jednak po włożeniu do oksydy zaczęło znikać w oczach. Na szczęście nie włożyłem muchy tylko tą tuleje bezpośrednio przed muchą :maruda: .

[ Dodano: Nie 24 Lis, 2013 20:30 ]
Lufy nie musisz zatykać , oksyda to powierzchnia "kwaszonego" węgla na stali rzędu mikronów , nie zaszkodzi.
Korek , no niby z czego go zrobisz , zabijesz lufę prętem :hihi: .

[ Dodano: Nie 24 Lis, 2013 20:34 ]
Jeszcze co do uszczelek , kup "nowe" .
Teraz są takie fajne materiały na uszczelki tłoka że pracują na "sucho" i lepiej uszczelniają tłok w cylindrze niż najlepsza nasączona olejem skóra,
przez co poprawiają sprawność systemu.
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
Awatar użytkownika
DAMDAR
Posty: 32
Rejestracja: 23 lis 2013, 18:15
Lokalizacja: WSST STRZELEC POZNAŃ

Post autor: DAMDAR »

No chyba gorąca oksyda to nie 500 stopni ? moja muszka wygląda tak:

http://zapodaj.net/02cb0c71c42e1.jpg.html

- Czy "ząb" na który zapina się dźwignie naciągu, fabrycznie przesuwa się góra-dół tzn czy ma luz, czy jest zespawany na stałe ?
Awatar użytkownika
sindbad
Posty: 737
Rejestracja: 24 sty 2008, 13:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: sindbad »

Wiedziałem, że odezwie się jakiś Beaver!
I pomoże koledze "po lufie" :lol:

[ Dodano: Nie 24 Lis, 2013 21:35 ]
foxrysza pisze:Jeszcze co do uszczelek , kup "nowe" .

Teraz są takie fajne materiały na uszczelki tłoka że pracują na "sucho" i lepiej uszczelniają tłok w cylindrze niż najlepsza nasączona olejem skóra,

przez co poprawiają sprawność systemu.
Ja miałem swoją 'Hanię" ho ho ho ..... lat temu. I wtedy najlepsza była skórka :hihi:
"kto nie szanuje własnej armii,będzie musiał szanowac obcą"
HFT Beaver
ODPOWIEDZ