Wybór dokonany - prawie
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 lip 2013, 16:45
- Lokalizacja: Łącko/śliwowica
Wybór dokonany - prawie
Witam ponownie
Po odwiedzeniu 3 sklepów w A i przymierzeniu się do rozmaitych karabinków dokonałem wyboru :
Karabinek http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=35&id=590 4,5mm
Montaż http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=28&id=778
Optyka http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=83&id=777
Tuning made by Hogan
czy słusznie, alternatywą byłby jedynie :
http://cekaus.pl/pl/karabiny-sprezynowe ... ultra.html
w http://cekaus.pl/pl/karabiny-sprezynowe ... a-buk.html
naciąg nie bardzo mi odpowiada.
Jak Wy się na to wszystko zapatrujecie - czekam na Wasze opinie "od serca" nie obrażę się na dosadne komentarze
[ Dodano: Wto 16 Lip, 2013 09:42 ]
ps. W jednym ze sklepów polecano mi Diana 56 Target Hunter ale ten boczny nacią jakoś mi nie leży a może to mój konserwatyzm?
Po odwiedzeniu 3 sklepów w A i przymierzeniu się do rozmaitych karabinków dokonałem wyboru :
Karabinek http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=35&id=590 4,5mm
Montaż http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=28&id=778
Optyka http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=83&id=777
Tuning made by Hogan
czy słusznie, alternatywą byłby jedynie :
http://cekaus.pl/pl/karabiny-sprezynowe ... ultra.html
w http://cekaus.pl/pl/karabiny-sprezynowe ... a-buk.html
naciąg nie bardzo mi odpowiada.
Jak Wy się na to wszystko zapatrujecie - czekam na Wasze opinie "od serca" nie obrażę się na dosadne komentarze
[ Dodano: Wto 16 Lip, 2013 09:42 ]
ps. W jednym ze sklepów polecano mi Diana 56 Target Hunter ale ten boczny nacią jakoś mi nie leży a może to mój konserwatyzm?
Jak już zdecydowałeś się iść drogą wozu konnego, a nie samochodu , to wybór jest jak najbardziej OK.
A co do Diany - jedyna wada, to przerażająca cena . No i malutka energia, a po założeniu sprężyny eksportowej - FAC jak jasna cholera.
No ale tu z HW identyczny problem, chyba że od razu doliczysz wizytę u Hogana.
Jak dla mnie boczny naciąg to najlepszy rodzaj naciągu w sprężynie.
A te dianowskie są bardzo wyrafinowane i praktyczne.
A co do Diany - jedyna wada, to przerażająca cena . No i malutka energia, a po założeniu sprężyny eksportowej - FAC jak jasna cholera.
No ale tu z HW identyczny problem, chyba że od razu doliczysz wizytę u Hogana.
Jak dla mnie boczny naciąg to najlepszy rodzaj naciągu w sprężynie.
A te dianowskie są bardzo wyrafinowane i praktyczne.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Zamiast HW wziąłbym TX200 Ultra. Ale to moje subiektywne zdanie.
Co do optyki.. DOT.. fajny. ale na karabinek tej klasy ja bym posadził albo burrisa timberline albo SSa..
Co do montażu.. Dampa.. ma renomę.. ale spokojnie sportsmatch wystarczy..
No, ale to moja subiektywna opinia..
Co do optyki.. DOT.. fajny. ale na karabinek tej klasy ja bym posadził albo burrisa timberline albo SSa..
Co do montażu.. Dampa.. ma renomę.. ale spokojnie sportsmatch wystarczy..
No, ale to moja subiektywna opinia..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Piotrek a jak szalona różnica między DOT a "burkiem " jest , fakt sam zastanawiam się nad kupnem tego drugiego w celach poznawczych i nawet patrzyłem przez niego jakoś na kolana mnie nie rzucił .
Osobiście doradzał bym Vortex Diamondback 4-12x40 1'' AO BDC - tak mi się wydaje , że kasuje obydwie wyżej wymienione lunetki .
Osobiście doradzał bym Vortex Diamondback 4-12x40 1'' AO BDC - tak mi się wydaje , że kasuje obydwie wyżej wymienione lunetki .
Grupa "Beaver"
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 lip 2013, 16:45
- Lokalizacja: Łącko/śliwowica
Karabinek, który zakupię będzie poddany "Hoganizacji". Może coś więcej na temat Diany. W salonie powiedziano mi, że to"solidna niemiecka robota" i "będziesz pan zadowolony" tak w skrócie. To marka mało popularna w Pl, awaryjna ( zawodna ) czy po prostu droższa?
[ Dodano: Wto 16 Lip, 2013 14:26 ]
trochę zostało z budżetu zakupowego może więc taka lunetka :http://kolba.pl/luneta-celownicza-vorte ... p8926.html
[ Dodano: Wto 16 Lip, 2013 14:26 ]
trochę zostało z budżetu zakupowego może więc taka lunetka :http://kolba.pl/luneta-celownicza-vorte ... p8926.html
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Miro.. Ja bym nie brał niczego pow 42mm obiektyw.. a ten Vortex ma 50 ..
Krzysiek.. "Szalonej" różnicy to nie ma.. ale jest na tyle duża, że nie mam żadnych wątpliwości która (dla mnie) lepsza.. Gorzej z wyborem pom. Burkiem a SSem..
Krzysiek.. "Szalonej" różnicy to nie ma.. ale jest na tyle duża, że nie mam żadnych wątpliwości która (dla mnie) lepsza.. Gorzej z wyborem pom. Burkiem a SSem..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
I to jest sedno sprawy nie każdemu pasuje to co Tobie- czy jakoś tak ale wiesz o co chodzi .A o SS-maie nie powiem nic bo nie miałem i nawet nie patrzyłem i w sumie parę postów na beżowym spowodowało dziwny come back tej lunetki .Mamutowicz pisze:żadnych wątpliwości która (dla mnie) lepsza.
Grupa "Beaver"
Miro, świetny zestaw. Myślę, że "będziesz pan zadowolony" Gdybym teraz miał zaczynać przygodę z wiatrówkami, kupiłbym prawie dokładnie to samo. Karabinek rewelacyjny, optyka dobra i sprawdzona. Ale z takim sprzętem, to na zawody będziesz musiał jeździć
DOT się świetnie sprawdzi do strzelania na różne dystanse. W burrisa, z tego co czytałem, każdy powinien spojrzeć przed kupnem. Nie wszystkim pasuje. A nawet, jeśli delta przestanie wystarczać, to można ją sprzedać z niewielką stratą i wtedy kupić coś lepszego do hft.Mamutowicz pisze: Co do optyki.. DOT.. fajny. ale na karabinek tej klasy ja bym posadził albo burrisa timberline albo SSa..
Co do montażu.. Dampa.. ma renomę.. ale spokojnie sportsmatch wystarczy..
Każdy chwali sprzęt, który leży u niego w szafie Kiedyś myślałem o PS. Piękny karabinek. Ale na Pikniku Beaverów strzeliłem z twojego kilka razy i mi przeszło. Naciąg zdecydowanie nie dla mnie. Natomiast, jeśli chodzi o mojego TX-a, to zamieniłbym go na HW97KT. Tylko jednego już mamQbuś pisze: Z opinią jest jak z dziurą w d...e (każdy ma swoją), ale idziesz słuszną drogą .Skłaniał bym się ku "alternatywie" (ze wskazaniem na Prosiaka) .
I'm one of those bad things, that happen to good people
Baby Have Fun
Baby Have Fun
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 lip 2013, 16:45
- Lokalizacja: Łącko/śliwowica
Dzięki Hangingman, ale zawody to ja będę miał w domy jak małżonka to całe żelastwo zobaczy
Ponawiam pytanie o Dianę 56 Target Hunter czy to model mało popularny w Pl?
Co do optyki t ta Vortex jest po prostu za duża na taki karabinek bo parametry moim zdaniem ma fajne i gwarancja także ok. To że to 50 to powinna być jaśniejsza. Ale nie jestem fachowcem.
Ponawiam pytanie o Dianę 56 Target Hunter czy to model mało popularny w Pl?
Co do optyki t ta Vortex jest po prostu za duża na taki karabinek bo parametry moim zdaniem ma fajne i gwarancja także ok. To że to 50 to powinna być jaśniejsza. Ale nie jestem fachowcem.
Tak, to bardzo mało popularny model, nie wiem czy by w kraju kilku się doliczył.
Diany wyższych modeli w ogóle nie są zbyt rozpowszechnione.
A dlaczego?
Bo bardzo drogie.
Tyle, że bardzo dopracowane i solidne. To jest arystokracja wiatrówek sprężynowych.
(o modelu PCP Diany niestety tego nie da się powiedzieć, chyba sie nie sprzedają bo miałem niedawno propozycję kupna pudełkowej za pół ceny).
Sprężynowe Diany natomiast są wspaniałe, zwłaszcza te z wyższych modeli.
Awaryjność?
Znam przypadek pęknięcia sprężyny w AirKingu, no ale to część wymienna.
Sam mam Dianę 60 z 1964 roku, zachwyca do dziś kulturą strzału i niesamowitym spustem.
Jedyna wada, to że koledzy wymieniający mi uszczelki i sprężyny skancerowali mi bączki "kołowrotka" naciągu, oraz wiek zwulkanizował stopkę kolby.
Jak stać cię na luksus - a ta 56 to luksus - to kup sobie tego własnie Mercedesa 600, bo to chyba właściwe porównanie, zamiast VW Passata (HW 97).
Diany wyższych modeli w ogóle nie są zbyt rozpowszechnione.
A dlaczego?
Bo bardzo drogie.
Tyle, że bardzo dopracowane i solidne. To jest arystokracja wiatrówek sprężynowych.
(o modelu PCP Diany niestety tego nie da się powiedzieć, chyba sie nie sprzedają bo miałem niedawno propozycję kupna pudełkowej za pół ceny).
Sprężynowe Diany natomiast są wspaniałe, zwłaszcza te z wyższych modeli.
Awaryjność?
Znam przypadek pęknięcia sprężyny w AirKingu, no ale to część wymienna.
Sam mam Dianę 60 z 1964 roku, zachwyca do dziś kulturą strzału i niesamowitym spustem.
Jedyna wada, to że koledzy wymieniający mi uszczelki i sprężyny skancerowali mi bączki "kołowrotka" naciągu, oraz wiek zwulkanizował stopkę kolby.
Jak stać cię na luksus - a ta 56 to luksus - to kup sobie tego własnie Mercedesa 600, bo to chyba właściwe porównanie, zamiast VW Passata (HW 97).
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 lip 2013, 16:45
- Lokalizacja: Łącko/śliwowica
Wielkie dzięki Martiusx za garść informacji o dianie. Czyli pracownik salonu z bronią miał rację i nie naciągał mnie na droższy model ( to raptem 230E więcej ) i jego słowa o moim późniejszym zadowoleniu były jak najbardziej na miejscu.
Diana jest faktycznie dopracowana w szczegółach fajnie leży, tylko jako nowicjusz pierwszy raz spotkałem się z bocznym naciągiem. To nie jest kwestia ceny tylko dalszego i długiego bezawaryjnego użytkowania. Pozostaje jeszcze kwestia "hoganizacji" sprzętu. Nie podważam umiejętności Hogana ale czy poradzi sobie z dopracowaniem diany?
Porównanie sprzętu do Mercedesa klasy S 600 ok,ale tego sprzed 15 -20 lat bo te dzisiejsze to nie ta sama klasa.
Co do VW t nie jestem "typowym" zwolennikiem tej marki od ponad 20 lat używam tylko jeżdżącego sprzętu Made in Japan ( naprawdę produkowanego w Japonii ) i jak do tej pory się nie zawiodłem.
Myślę, że Diana nadal produkuje dobrej klasy karabinki i nie "jedzie na opinii sprzed lat" jak to się ma w przypadku MB czy VW.
A cena - no cóż, jakość musi kosztować.
Diana jest faktycznie dopracowana w szczegółach fajnie leży, tylko jako nowicjusz pierwszy raz spotkałem się z bocznym naciągiem. To nie jest kwestia ceny tylko dalszego i długiego bezawaryjnego użytkowania. Pozostaje jeszcze kwestia "hoganizacji" sprzętu. Nie podważam umiejętności Hogana ale czy poradzi sobie z dopracowaniem diany?
Porównanie sprzętu do Mercedesa klasy S 600 ok,ale tego sprzed 15 -20 lat bo te dzisiejsze to nie ta sama klasa.
Co do VW t nie jestem "typowym" zwolennikiem tej marki od ponad 20 lat używam tylko jeżdżącego sprzętu Made in Japan ( naprawdę produkowanego w Japonii ) i jak do tej pory się nie zawiodłem.
Myślę, że Diana nadal produkuje dobrej klasy karabinki i nie "jedzie na opinii sprzed lat" jak to się ma w przypadku MB czy VW.
A cena - no cóż, jakość musi kosztować.
Na szczęście jestem za młody na małżeństwo Ale co się nasłuchałem od "przyjaciółki" po ostatnim, przypadkowym, zakupie, to moje Dobrze, że musiała wyjechać Niestety, jutro wraca... I tak się zastanawiam, kto pierwszy mnie odwiedzi. Ona, czy listonosz z Nitrexem TR One, którego zamówiłem To hobby bywa bolesnelitschauer pisze:Dzięki Hangingman, ale zawody to ja będę miał w domy jak małżonka to całe żelastwo zobaczy
I'm one of those bad things, that happen to good people
Baby Have Fun
Baby Have Fun
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 lip 2013, 16:45
- Lokalizacja: Łącko/śliwowica
Na niemieckim forum http://www.co2air.de, Diana ma bardzo pochlebne recenzje i chwalona jest za precyzję wykonanie - dużo wyższą od HW ( i to piszą Niemcy ! ) doskonałą celność ,niezawodność i jak się jeden z forumowiczów wyraził za te pieniądze ma tylko metal i drewno a nie plastik z drewnem. Co poniektórzy mówią, że to wielka i ciężka giwera ale ma to swoje zalety. I jeszcze jedna ciekawostka - parę osób powiedziało ,że AA seria TX i sport ultra to przereklamowany i awaryjny sprzęt. Jak powiedział jeden z mędrców :
I co Wy na to?Qbuś pisze:Z opinią jest jak z dziurą w d...e (każdy ma swoją)
TX-y to z pewnością świetne karabinki.
Ale nawet bardzo wierni wielbiciele TX-ów coś o ich wadach mogą powiedzieć .
Zwłaszcza we wcześniejszych seriach modelu 200.
Model mk. 3 jest ich podobno pozbawiony .
Choć nawet w nich małe awarie się zdarzają, jedną - ale naprawdę małą - miałem przyjemność usuwać naszemu vice-mistrzowi Europy w sprężynach, czyli Adikowi.
Aczkolwiek trudno mi sobie wyobrazić kogoś z którąś z "dużych" Dian na torze HFT, bo to sprzęt do innych celów.
No i świat ani się zaczyna, ani kończy na HFT - jak wydaje się nie wiedzieć czemu niektórym kolegom .
Natomiast w temacie hoganizacji .
Mało kogo darzę taką sympatią jak Hogana, bo to przesympatyczny człowiek i świetny fachowiec.
Dlatego najmniejszego podtekstu nie będzie w stwierdzeniu, że Waldek za wiele to do roboty w Dianie z wyższej półki mieć nie będzie.
Poza tym ustaleniem energii, żeby nie była ani oryginalna, ani niemiecka, tylko nasza.
A coś innego.....
No dobra, może coś jest, nie jestem za dobry w dłubaniu w sprężynach.
A jak coś jest do dłubania, to Hogan na pewno sobie poradzi.
PS. Miałem Mazdę z 1993 roku. Te teraz to też już nie to .
Volvo, Volvo rządzi .
Ale nawet bardzo wierni wielbiciele TX-ów coś o ich wadach mogą powiedzieć .
Zwłaszcza we wcześniejszych seriach modelu 200.
Model mk. 3 jest ich podobno pozbawiony .
Choć nawet w nich małe awarie się zdarzają, jedną - ale naprawdę małą - miałem przyjemność usuwać naszemu vice-mistrzowi Europy w sprężynach, czyli Adikowi.
Aczkolwiek trudno mi sobie wyobrazić kogoś z którąś z "dużych" Dian na torze HFT, bo to sprzęt do innych celów.
No i świat ani się zaczyna, ani kończy na HFT - jak wydaje się nie wiedzieć czemu niektórym kolegom .
Natomiast w temacie hoganizacji .
Mało kogo darzę taką sympatią jak Hogana, bo to przesympatyczny człowiek i świetny fachowiec.
Dlatego najmniejszego podtekstu nie będzie w stwierdzeniu, że Waldek za wiele to do roboty w Dianie z wyższej półki mieć nie będzie.
Poza tym ustaleniem energii, żeby nie była ani oryginalna, ani niemiecka, tylko nasza.
A coś innego.....
No dobra, może coś jest, nie jestem za dobry w dłubaniu w sprężynach.
A jak coś jest do dłubania, to Hogan na pewno sobie poradzi.
PS. Miałem Mazdę z 1993 roku. Te teraz to też już nie to .
Volvo, Volvo rządzi .