Uszkodzony montaż + wgnieciony tubus

[Hiszpan63]

Teraz już doprowadziłeś do skrzywienia obejmy ... ta strona , która porysowała celownik jest zgięta . Da się to lekko wyprostować , a potem ponownie położyć lunetę w kołyskach nakryć obejmami i równiutko dokręcać krzyżowo , obserwując obie strony . Przerwa ma być jednakowa . Nie ważne jak duża/mała , ale jednakowa . Prostowałem już te montaże po takich "wpadkach" klientów , więc uszy do góry , troszkę inwencji , cierpliwości i będzie dobrze ...

[Traxxas]

W jaki sposób to najlepiej wyprostować bo nie wyobrażam sobie tego jakoś .

[Hiszpan63]

Weź obejmę w ręce i ze dwa razy spróbuj ją wyprostować ... delikatnie . Takie naciągnięcie powinno doprowadzić z grubsza do pierwotnego stanu . Możesz porównać krzywiznę ze "zdrową" obejmą .

... zaznaczam , to bardzo doraźne działanie , więc bez nerwów i pośpiechu ...

[Traxxas]

wygoiłem ile się da i skręciłem 2 razy lżej niż ostatnio . Jutro sprawdzimy ja w boju a za parę dni rozkręcę i sprawdzę czy się nie obciera . Dziękuję serdecznie za pomoc

Co ja bym bez was zrobił

[debowy]

No to się doczekałem jednego mądrego ... podziękował ...

Góra z dołem nie powinna się schodzić. Zawsze jest luz między szczękami.

Ze zdjęć wynika, że dociągnąłeś śruby za mocno. Widać na zdjęciach wręcz wyrwane gniazda śrub. Przy pierwszej lunecie zniszczyłeś montaż. Że jeszcze użyłeś go do montażu drugiej to już mi się nie mieści w głowie.

... sorki , ale ewidentnie spaprałeś sposób montowania , chociaż w pierwszych postach zarzekałeś się , że z dziada pradziada wiesz co robisz i masz to w małym palcu ... w sumie przykro mi , ale tak to właśnie jest , że w tym hobby większośc uczy się niestety na własnych błędach , zamiast dokładnie poczytać . A potem liczą na łut szczęścia ... masz pecha , ale nie do końca . Optyka raczej przetrzymała ową brutalność . Na szczęście montaż usytuowałeś z daleka od wieżyczek , więc o ile mechanika działa jak działała , to taka zagniotka nie ma wpływu na lunetę .

Pozostałym Kolegom polecam więcej czytania ze zrozumieniem , a nie dorabiania uszu du...pie i podsycania nerwowej atmosfery . Nie wspomnę ile lunet zamontowałem i od ilu lat oglądam celowniki po wielu różnych montażach . Te zdjęcia , to podręcznikowy przykład , jak nie należy tego robić .... kropka ...

Chciałem coś napisać, ale właściwie wszystko już zostało napisane. Dla porówania prawidłowo zamotowany montaż (z ciekawości wykręciłem śrubę):

https://www.dropbox.com/s/j0bu6yrm5jtuw ... .14.28.jpg

i kolegi uważnego i z wyczuciem:

Obrazek

Obrazek

W jaki sposób dokręcając prawidłowo i lekko montaż jesteś w stanie zedrzeć wtryskiwane pod wysokim ciśnieniem stop duraluminium z czymś (tajemnica - Matthew nie chciał nigdy puścić pary z ust)?

Lunetą się nie martw. Będzie działać. A montaż sobie zostaw jako ciekawostkę.

[yaro]

Sportsmatch robi montaże odlewane i nie ma się co dziwić, nie są ultraprecyzyjne. O dziwo tanie hawke potrafią mieć dokładniej zrobione obejmy ale w tych z kolei klamra łapiąca szynę pozostawia wiele do życzenia.

Mam nawet w ręku u siebie w theobenie takie pierścienie sportsmatcha, które mają wadę odlewu i przy lekkim dokręceniu napierają wystającą częścią. Lekarstwem jest doszlifowanie ale nie chce mi się tego robić i tracić czasu na grzebactwo. Dobrej lunety kiepski montaż nie zagniecie. (chociaż widziałem już i weavery i lepupoldy pozagniatane sportsmatchami w ten sam sposób). Ewidentne wady odlewu, łatwo je zauważyć jak się w nowy montaż wkłada celownik i już bez skręcania mocno szoruje po tubusie.

Dla porównania warto się przyjrzeć BKLom, one mają nawet lekkie zfrezowanie w okolicy śrub - w nich nie uda się tak zagnieść tubusa. (ale nie zachwalam bo mają inne dolegliwości np. nie pasują do frezu wiatrówki i ktoś niedoświadczony dokręcając potrafi je zepsuć)

Tu na drugim zdjęciu widać że klamra została przykręcona o wiele za mocno, obejma chyba też. Polecam imbusy dynamometryczne, wtedy uniknie się takich zgniecień, przeciągniętych śrub czy nawet zerwanych gwintów (co się w BKLach zdarza i z lekkim kręceniem).