Witam
Od niedawna jestem posiadaczem mojej pierwszej wiatrówki, którą jest HW50s. Prosto ze sklepu wiatrówka trafiła do Hogana na tuning i strzelała wyśmienicie. Postanowiłem zainwestować w optykę, niestety student'cka kieszeń nie pozawala na zbyt wiele Leapers 3-9x32 AO 1" + montaż jednoczęściowy Leapers AccuShot 1''/11mm [ być może to był błąd i trzeba było kupić coś droższego ]
Zerowanie na 25m przeszło pomyślnie skupienie bardzo dobre ( strzelanie z podpórki ) mogę później zeskanować "tarcze". Natomiast po jakiś 300 śrutach troszkę zaczęło rzucać po tarczy w granicach 5cm (względem poprzednich trafień). Stwierdziłem, że być może to wina lunety i tym samym dzisiaj wykonałem test w celu ewentualnej reklamacji sprzętu i troszkę się zdziwiłem:
Pierwsze 10 strzałów w granicach kilku cm od środka celu [spory rozrzut ] a kolejnych kilka strzałów jakby coraz bliżej celu. Teraz wiatrówka wali dobrym skupieniem minimalnie na lewo od celu [nic nie przestawiane ] i tak przez kolejne 40-50 strzałów . Seria w cel na kartce, i seria w cel "kaczki" i znowu w cel na kartce i znowu w puszki i znowu seria w kartkę. Wygląda na to że trzyma zero.. postanowiłem zrobić krótką przerwę..
W końcu moje pytanie Czy możliwe jest, że wiatrówka nie jest "rozgrzana"? i te pierwsze strzały zawsze będą z rozrzutem? I że nie mam się przejmować pierwszymi strzałami i tak będzie zawsze?
Dodam że warunki atmosferyczne praktycznie bezwietrznie temperatura 22-24 stopnie strzelec wraz z wiatrówką w cieniu (pod dachem) a montaż zabetonowany zero luzów.
HW 50s dziwne pierwsze strzały
- klawyziutek
- Posty: 249
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 10:30
- Lokalizacja: Bochnia
Też witam. Ja także posiadam HW50. Wynikami na tarczy się nie przejmuj Ja też tak miałem na początku. Musisz się nauczyć powtarzalności chwytu i nie przekręcać karabinka. Jak to opanujesz, to będziesz strącał kapselki na 50m. No i oczywiście nie piszesz jakim śrutem strzelasz, bo od śrutu też dużo zależy.
Dupiane wczoraj, dupiane dziś, dupiane jutro. Nie ma to jak stabilizacja.
śrut diablo 4.5 mm JSB exact Jeśli chodzi o zapach palonego smaru hm.. Przebieg karabinka to coś w granicach 1000 strzałów i ani razu nie czułem zapachu spalenizny, wydaje mi się że bym wyczuł to.
W przypadku zerowania karabinka usiłuje znaleźć jak najstabilniejszą pozycję, być może nie składam się za każdym razem tak samo , jednakże cel praktycznie zawsze znajduje się na przecięciu krzyża no ale praktyka czyni mistrza.. idę oddać kilka strzałów jeszcze po przerwie 2,5h
edit:
No i po strzelaniu... rozrzut względem poprzedniego strzelania o 4cm na lewo i dół i w skupieniu.. jutro na spokojnie jeszcze spróbuje bo mam pewne obawy co do lunety
W przypadku zerowania karabinka usiłuje znaleźć jak najstabilniejszą pozycję, być może nie składam się za każdym razem tak samo , jednakże cel praktycznie zawsze znajduje się na przecięciu krzyża no ale praktyka czyni mistrza.. idę oddać kilka strzałów jeszcze po przerwie 2,5h
edit:
No i po strzelaniu... rozrzut względem poprzedniego strzelania o 4cm na lewo i dół i w skupieniu.. jutro na spokojnie jeszcze spróbuje bo mam pewne obawy co do lunety
Ostatnio zmieniony 27 lip 2012, 6:20 przez Kamro, łącznie zmieniany 1 raz.
Nad strzelnicą w Gdyni opiekę sprawuje box555 z iweb.
Pisze w grupach lokalnych kiedy będzie na strzelnicy.
http://bron.iweb.pl/viewforum.php?f=53
Zawsze jest w niedzielę od godz 11.00 i czesto w tygodniu.
Napisz w tym temacie http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?p=1139963#1139963
Pisze w grupach lokalnych kiedy będzie na strzelnicy.
http://bron.iweb.pl/viewforum.php?f=53
Zawsze jest w niedzielę od godz 11.00 i czesto w tygodniu.
Napisz w tym temacie http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?p=1139963#1139963