Juz jest!! BMK 19
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 mar 2009, 19:52
Juz jest!! BMK 19
Witam
Wczoraj dostałem moją zamówioną wiatrówkę BMK 19
Oddałem pare strzałów i okazało sie ze mam chyba diesla, podczas oddawania strzału czuć dym. Ile ten diesel będzie trwal? A i jeszcze ewentualnie jak się zabrać za rozkręcanie?
Pozdrawiam
Proszę tytułuj posty tak, żeby było wiadomo czego dotyczy post. - [przyp. Moderator]
Wczoraj dostałem moją zamówioną wiatrówkę BMK 19
Oddałem pare strzałów i okazało sie ze mam chyba diesla, podczas oddawania strzału czuć dym. Ile ten diesel będzie trwal? A i jeszcze ewentualnie jak się zabrać za rozkręcanie?
Pozdrawiam
Proszę tytułuj posty tak, żeby było wiadomo czego dotyczy post. - [przyp. Moderator]
Ostatnio zmieniony 25 mar 2009, 14:55 przez Maciek1234, łącznie zmieniany 1 raz.
.:: BMK 19 - moja pierwsza wiatrówka ::.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 mar 2009, 19:52
Wysokość montażu uzależniona jest od średnicy obiektywu wyjściowego lunety a nie od wiatrówki , napisz jakie PP a wtedy cuś któś doradzi.
Jeśli chodzi o to czy jedno - dwu częściowy to zależy jak karabinek kopie i jak to się prezentuje
(zazwyczaj jednoczęściowe trzymają mocniej).
Jeśli chodzi o to czy jedno - dwu częściowy to zależy jak karabinek kopie i jak to się prezentuje
(zazwyczaj jednoczęściowe trzymają mocniej).
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
Oj, ja mam 3-12x42AO i wg moich obliczeń ta lupka powinna wejść na średni montaż (oczywiście średni średniemu nierówny), a ma 57mm średnicy.Naro70 pisze:Do PP 3x9-40 AO musi być wysoki bo śr.zewnętrzna obiektywu ma 52mm.Na średnim nie wejdzie.
Pozdrawiam
PS.
http://www.cekaus.pl/index.php/cat/c8_M ... 639260a103
z tego co widzę na montaże średnie sportsmatch 3-9x40 wejdzie na pewno.
Kandar CP1, Beeman PCA, umarex fusion, fwb300s uni, tx200mk3
Witam,
Diesel nie powinien trwać więcej niż 20 strzałów.
Co do rozbiórki to proponuję najpierw zaopatrzyć się w smar z molibdenem (dostaniesz w warsztacie samochodowym), olej silnikowy syntetyczny lub bo urządzeń pneumatycznych/sprężarek (też w warsztacie) i smar miedziowy ew. jakiś inny może być nawet do łożysk.
Rozbierasz wszystko tak jak jest to na stronie: http://www.airguns.budu.pl/showme2.php? ... ontaz_gamo
Myjesz wszystko benzyną ekstrakcyjną i oglądasz czy nie ma jakichś zadziorów, rys, wiórów itp. jeśli są usuwasz je papierem ściernym (gradacja zależy od wielkości ryś) potem ew. polerujesz tłok i ww elementy(te z rysami ).
Jeśli zauważysz że w wycięciu na ramię napinacza są od wewnątrz ostre krawędzie usuń je, bo w przeciwnym wypadku jest możliwość uszkodzenia uszczelki.
Teraz smarujesz sprężynę smarem molibdenowym niezbyt obficie(ma być widoczna cienka warstwa smaru), uszczelkę tłoka smarujesz wilgotnym od oleju palcem- tłok zresztą też (na całość pójdzie jakieś 4-6 kropli ).
Jeśli zdecydujesz się na rozbiórkę spustu to polerujesz współpracujące elementy i smarujesz całość smarem miedziowym, jeśli jest dla ciebie zbyt twardy dorabiasz i wymieniasz 2 sprężynki (później napiszę jakie)
Składasz wszystko do kupy i cieszysz się z porządnej roboty
Ogólnie rozbiórka jest bardzo prosta, nawet składanie spustu nie jest zbyt kłopotliwe (ja miałem niewielki problem tylko przy pierwszym składaniu)
Z oczywistych względów wymieniłem tylko podstawowe rzeczy które należy/powinno się (z nastawieniem na należy ) zrobić przy 1 rozbieraniu.
Pozdrawiam
P.S. mam nadzieję że można wstawiać linki do inny stron ?
Diesel nie powinien trwać więcej niż 20 strzałów.
Co do rozbiórki to proponuję najpierw zaopatrzyć się w smar z molibdenem (dostaniesz w warsztacie samochodowym), olej silnikowy syntetyczny lub bo urządzeń pneumatycznych/sprężarek (też w warsztacie) i smar miedziowy ew. jakiś inny może być nawet do łożysk.
Rozbierasz wszystko tak jak jest to na stronie: http://www.airguns.budu.pl/showme2.php? ... ontaz_gamo
Myjesz wszystko benzyną ekstrakcyjną i oglądasz czy nie ma jakichś zadziorów, rys, wiórów itp. jeśli są usuwasz je papierem ściernym (gradacja zależy od wielkości ryś) potem ew. polerujesz tłok i ww elementy(te z rysami ).
Jeśli zauważysz że w wycięciu na ramię napinacza są od wewnątrz ostre krawędzie usuń je, bo w przeciwnym wypadku jest możliwość uszkodzenia uszczelki.
Teraz smarujesz sprężynę smarem molibdenowym niezbyt obficie(ma być widoczna cienka warstwa smaru), uszczelkę tłoka smarujesz wilgotnym od oleju palcem- tłok zresztą też (na całość pójdzie jakieś 4-6 kropli ).
Jeśli zdecydujesz się na rozbiórkę spustu to polerujesz współpracujące elementy i smarujesz całość smarem miedziowym, jeśli jest dla ciebie zbyt twardy dorabiasz i wymieniasz 2 sprężynki (później napiszę jakie)
Składasz wszystko do kupy i cieszysz się z porządnej roboty
Ogólnie rozbiórka jest bardzo prosta, nawet składanie spustu nie jest zbyt kłopotliwe (ja miałem niewielki problem tylko przy pierwszym składaniu)
Z oczywistych względów wymieniłem tylko podstawowe rzeczy które należy/powinno się (z nastawieniem na należy ) zrobić przy 1 rozbieraniu.
Pozdrawiam
P.S. mam nadzieję że można wstawiać linki do inny stron ?
BMK-19; Łucznik wz.1970; Haenel Sport Modell 49a (w trakcie renowacji)
Część druga do mojego opisu
Możesz jeszcze:
- wypolerować końce sprężyny (myślę że od papieru 320 do 800 + pasta polerska wystarczy)
- założyć na prowadnicę koszulkę termokurczliwą według przepisu jednego z kolegów, aby zmniejszyć brzęczenie (niestety nie pamiętam Nicka więc przepraszam)
- wymienione w poście wyżej sprężynki proponuję dorobić z innych sprężynek np. od długopisu drucik może być nawet 2-3 razy cieńszy od oryginału (ja dorabiałem z najcieńszego jaki znalazłem i spust działa wyśmienicie,nowe nawijałem na wiertle chyba 3mm ale już nie pamiętam dokładnie- średnica ma być trochę mniejsza niż w oryginale bo i tak się troszkę rozpręży)
Takie są w oryginale i właśnie te dorabiasz nie inne:
- wypolerować i ew. usunąć nierówności z zaznaczonych strzałkami miejsc (tę czynność wykonuj delikatnie drobnym papierem ściernym, u mnie nie było dużych nierówności wiec zacząłem od chyba 500 lub 700 a skończyłem na 1500)
Wszystkie czynności powinny Ci zająć nie więcej niż 1-2 godzin wszystko zależy od twojego przygotowania i samozaparcia
Pozdrawiam i życzę udanego tuningu.
Możesz jeszcze:
- wypolerować końce sprężyny (myślę że od papieru 320 do 800 + pasta polerska wystarczy)
- założyć na prowadnicę koszulkę termokurczliwą według przepisu jednego z kolegów, aby zmniejszyć brzęczenie (niestety nie pamiętam Nicka więc przepraszam)
- wymienione w poście wyżej sprężynki proponuję dorobić z innych sprężynek np. od długopisu drucik może być nawet 2-3 razy cieńszy od oryginału (ja dorabiałem z najcieńszego jaki znalazłem i spust działa wyśmienicie,nowe nawijałem na wiertle chyba 3mm ale już nie pamiętam dokładnie- średnica ma być trochę mniejsza niż w oryginale bo i tak się troszkę rozpręży)
Takie są w oryginale i właśnie te dorabiasz nie inne:
- wypolerować i ew. usunąć nierówności z zaznaczonych strzałkami miejsc (tę czynność wykonuj delikatnie drobnym papierem ściernym, u mnie nie było dużych nierówności wiec zacząłem od chyba 500 lub 700 a skończyłem na 1500)
Wszystkie czynności powinny Ci zająć nie więcej niż 1-2 godzin wszystko zależy od twojego przygotowania i samozaparcia
Pozdrawiam i życzę udanego tuningu.
BMK-19; Łucznik wz.1970; Haenel Sport Modell 49a (w trakcie renowacji)
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 mar 2009, 19:52
- pawel 2171
- -#zasłużony
- Posty: 851
- Rejestracja: 31 lip 2006, 9:43
- Lokalizacja: Otwock
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 mar 2009, 19:52