Montaż - kołek stopujący
To są słowa kolegi Cypisa, który jest właścicielem tego Theosia . Pożyczył ode mnie turka do testów lunet, bo ma akurat takie zajęcie/zacięcie. I jak sam stwierdził Theo i Hatsan robią jednakowej wielkości przestrzelinę na tym dystansie. Większe odległości conieco rozjeżdzają się w skupieniach .
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
No zgadza się Może ten hatsan ma akurat dobrze skrojoną lufę? Może Hogan powywracał mu flaki tak, że teraz ma się tak dobrze? Trudno powiedzieć .Dude pisze:Czyli jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać. :dokuczacz:
Przestrzelinka jest wielkości paznokcia kciuka, może nieco mniejsza.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Racja.
Hatsan ma ten mankament, że frez pod montaż jest zbytnio przesunięty do przodu. Całą sprawę pogrąża jeszcze fabryczny otwór na kołek stopujący (a w zasadzie 2 sztuki), który niejako wymusza zamontowanie montażu jeszcze bardziej z przodu (w montażach, gdzie kołek stopujący jest obecny).
Wychodzi na to, że musimy bardzo wyciągać szyję, by zobaczyć cokolwiek w lunecie.
A czy nie lepiej byłoby zrezygnować z kołka w montażu i oprzeć montaż na końcu frezów?
Hatsan ma ten mankament, że frez pod montaż jest zbytnio przesunięty do przodu. Całą sprawę pogrąża jeszcze fabryczny otwór na kołek stopujący (a w zasadzie 2 sztuki), który niejako wymusza zamontowanie montażu jeszcze bardziej z przodu (w montażach, gdzie kołek stopujący jest obecny).
Wychodzi na to, że musimy bardzo wyciągać szyję, by zobaczyć cokolwiek w lunecie.
A czy nie lepiej byłoby zrezygnować z kołka w montażu i oprzeć montaż na końcu frezów?
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO