Obrazek

Wymiana Prowadnicy.

Awatar użytkownika
Funky_Koval
Posty: 132
Rejestracja: 14 cze 2006, 9:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Funky_Koval »

Szymon,
Sam dorabiales ta mosiezna koncowke? bardzo mi sie ona podoba i chcialbym podobna tylko ze stalowa albo z duralu. Jesli mozesz powiedz ile Cie wyszla z robocizna. Przy takiej kombinacji drgania faktycznie nie maja zadnych szans.
Co do obecnego wykanczania prowadnic to forum sluzy m.in. do ciaglego sprawdzania jakosci wszystkiego co z wiatrowkami. Jak cos sie zmienia na dobre to jestesmy weseli, jak na gorsze to sie martwimy ale grunt to by opinia byla w miare obiektywna i poparta argumentami innymi niz "bo tak". Pozwala to wykonawcom trzymac jakosc lub tez ja podnosic.
Stan byl nieco surowy. Nie wygladzone byly powieszchnie toczone, co powodowalo halasliwa prace ukladu (chrobot sprezyny przy napinaniu, glosny wystrzal). Co do czpienia to musialem go odchudzic i wypolerowac. Jak mowilem, Sohim nie znal dokladnych rozmiarow sprezyny, ale co do dlugosci to moim zdaniem powinna byc juz odpowiednia. Z tego co wiem nawet w hatsanach tlok schodzi na ta sama glebokosc wiec dlugosc prowadnicy tez powinna byc stala. Przycinanie w domowych (nie dzialkowych) warunkach jest zadaniem dosc niewdziecznym zwlaszcza gdy trzeba obrobic szczyt prowadnicy ukosnym frezem by sprezyna latwiej nachodzila. Slowem nie jest to produkt ktory odrazu po zakupie nadaje sie do uzycia (skad ja to znam:) hatsan?) ale po tych drobnych poprawkach spelnia juz swoje zadanie. Do kupienia dla ludzi ktorzy pracy sie nie boja. Przy okazji to moja opinia dla Sohima na Alledrogo/Allenajtaniej byla pozytywna bo zawsze do opisow podchodze ostroznie.
Strzelam do puszek po piwie hem... bezalkoholowym;)
Awatar użytkownika
Szymon
Posty: 407
Rejestracja: 03 maja 2006, 11:32
Lokalizacja: Karpacz

Post autor: Szymon »

Witam
Tu masz całkowitą rację. Ja podchodzę do spraw "poprawek" z punktu widzenia swojego-tzn jestem mech. sam. mam przy domu dobrze wyposażony garaż i BARDZO lubię "grzebaninę".
Takie poprawki w domu, czy w mieszkaniu mogą być rzeczywiście uciążliwe.
Prowdnice i wszystkie inne ślusarskie prace robi mi taki "dziadek", który mieszka niedaleko mnie. Ma on w domu warsztat ślusarski i chętnie podejmuje się takich "fuch".
Co do kosztów-mosiężna prowadnica-100zł, ertalonowa ok. 30zł.
Pozdrawiam
Szymon.Karpacz
ODPOWIEDZ