Obrazek

BENJAMIN 397 S - Recenzja szersza

szable
Posty: 4
Rejestracja: 29 cze 2022, 21:05

Re: BENJAMIN 397 S - Recenzja szersza

Post autor: szable »

Dziękuję za opis, sam używam od ponad 2 lat Benjamina 397 drewnianego.

Kupiłem używkę która okazała się uszkodzona - przeciekał zawór strzałowy. Na szczęście jestem dość techniczny i mam narzędzia, poczytałem co tam za wielką wodą piszą o tym karabinku i jego modyfikacjach, rozebrałem wszystko w proch, zawór naprawiłem i usprawniłem przy okazji konstrukcję za pomocą dodatkowego oringa . Od tamtej pory Benji jest świetnym uprzyjemniaczem wolnego czasu. Do długotrwałego ćwiczenia może się średnio nadaje, ponieważ po kilkudziesięciu strzałach męczy się ręka od napinania. A co za tym idzie celność drastycznie spada.
Jednak sama zabawa w strzelanie tak mi się spodobała, że do lajtowego ćwiczenia celności nabyłem uszkodzonego Waihraucha HW35 i dziś cieszymy się tą świetną sprężyną razem z synem.

Wracając do Benjamina - ten karabinek tak bardzo mi się spodobał, że zapragnąłem przejść na kaliber 5,5mm. Po rocznych poszukiwaniach zdałem sobie sprawę że jednak w drewnie jest nie do dostania. Zamówiłem więc u Czechów aktualnie produkowany model 392S z plastikową obsadą, zamienię mechanizmy i będę miał upragnionego Benjamina 5,5mm w drewnie, oraz 4,5mm w plastiku.

Jeżeli ktoś ma jakieś pytania o konstrukcję tego karabinka to służę pomocą.
Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ