Sprężyna- co zrobić, gdy?

[rokasa58]

Co zrobić gdy przytrafi się coś takiego:


Najlepiej kupić nową,tylko to trochę potrwa,ponieważ nie zależało mi na szmocy ,to zrobiłem coś takiego,przy pomocy palnika.



Sadzę,że przyczyną takiego wypaczenia był brak podkładki ślizgowej,za mała fazka i ciasnota na prowadnicy /tłok nieobrotowy/,podkładka już będzie zamontowana.
Długość sprężyny zmniejszyła się o 2 cm a energia o 1J-czyli tragedii nie ma Sposób dobry na dłuższe sprężyny,nie trzeba ucinać, a na pewno wytrzymałość wzrośnie.

[Qbuś]

Zahartowałeś ten kawałek zgnieciony, czy zostawiasz "na miętko" ?

[rokasa58]

Zahartowałeś ten kawałek zgnieciony, czy zostawiasz "na miętko" ?

Przydało by się zahartować i odpuścić ale nie miałem już czasu

[kamazek]

Ale tak ściśnięta końcówka sprężyny nie pracuje.
Lepiej by było wyprostować ugięcie za pomocą palnika i założyć do wiatrówki.
Nawet jak siądzie, to zawsze trochę będzie pracować.
Tak tylko misiam ...

[rokasa58]

Zastanawiałem się co spowodowało takie wygięcie sprężyny, moja pierwsza teoria nie za bardzo mi pasowała i okazało się,że uszczelka tłoka miała nadwymiar i to dość spory.

Przypomniałem sobie,jak kiedyś kupowałem zestawy do Prosporta u Hogana i Waldek powiedział,że jak by się trafiła uszczelka z nadwymiarem,to ją przeszlifuj na tokarce,tak też zrobiłem
Papier ścierny 220 i co kilka sekund pomiar do uzyskania właściwego wymiaru. Po tym zabiegu wrócił utracony "dżul" i prędkość jest bardziej stabilna

A ha, papier należy przykładać tak jak uformowana jest uszczelka,czyli pod kątem,tłoki HW,czy AA można łapać za trzpień i nie jest potrzebna tokarka
Pozdrawiam