Mój pierwszy Hatsan
Mój pierwszy Hatsan
Witam. Mam nie mały dylemat, planuję kupić wiatrówkę Hatsana. Mogę pozwolić sobie na wydanie max 570zł. Kiedyś dużo bawiłem się w strzelanie, ale nawet nie wiedziałem jakiej firmy mam sprzęt. Mój największy dylemat jest pomiędzy Hatsan 90, a Hatsan Edge Vortex 4,5mm. Nie wiem, który wybrać, który jest lepszy, który jest mocniejszy albo czy wybrać coś innego potężnego w tej cenie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Mój pierwszy Hatsan
"Lepszość" sprzętu nie leży w "mocy", "potędze", tylko w celności. Ja np. wolę trafiać kapsle z 30 metrów, niż przebijać wiadro z 10 ,ale każdy lubi co innego . Wybrał bym Hatsana 90.
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
Re: Mój pierwszy Hatsan
Popieram
Mój H90 daje radę w ten kapsel z 30m, ale podobno był poprawiany.
Pewnie zależy co chcesz osiągnąć
Mi Kapsel i szczurek FT wystarczają
"Od urodziny aż do śmierci pozytywnie pier...nięci"
Na stanie H90 z oczkiem Hawke Vantage 4-12X40 AO
Na stanie H90 z oczkiem Hawke Vantage 4-12X40 AO
Re: Mój pierwszy Hatsan
Wybrałem Hatsana 90 po tuningu ze strony superwiatrówki.pl
Re: Mój pierwszy Hatsan
Wszystko byle nie Vortex. Weź sprężynowa jak chcesz mieć moc to dokup fac-owa sprężynę np od sharga i tyle. Będzie wiadra przebijać i kopać jak źrebak A jak nie umiesz rozbierać to kup crossman coperhead 900 prawie każda jest ponad limitowa.
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3168
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój pierwszy Hatsan
LinaL, nie przejmuj się, poczucie humoru i czytanie ze zrozumieniem jest ostatnio passe na tym forum
Moja rada .. jak następnym razem będziesz chciał przemycić jakiś żarcik w tekście, to napisz na końcu zdanie :
"Do części moderacji - to jest żart"
Moja rada .. jak następnym razem będziesz chciał przemycić jakiś żarcik w tekście, to napisz na końcu zdanie :
"Do części moderacji - to jest żart"
Re: Mój pierwszy Hatsan
Można powiedzieć że to tak pół żartem pół serio sami wiecie jak to jest z tymi modelami. Sam wróciłem do sportu po latach przerwy i zmian na rynku jest tyle że dopiero się z tym oswajam. Slavi nie ma, hatsan robi fajny sprzęt, a chinczyki mają proste lufy niekiedy z pięknym gwintem, tosz to szok poza crosmanem tu bez zmian
Re: Mój pierwszy Hatsan
Piotruś moje poczucie humoru miałeś nie raz okazję poznać i zapewniam Cię, że się nie zmieniło. Co do mojej umiejętności czytania ze zrozumieniem Proponuję Ci wstrzymać się z ocenianiem innych.
Linal nie podpowiadamy jak wytwarzać nielegalnie broń i tego będę pilnował
Linal nie podpowiadamy jak wytwarzać nielegalnie broń i tego będę pilnował