Tawerniaki na exporcie

[Farmer]

Żeby nie było ,że się nie udzielam.

[mimut]

No więc tak. Spotkaliśmy się rankiem zaraz za bunkrem Sztyrlica... Tfu, wróć, nie te forum. Jeszcze raz. Spotkaliśmy się rankiem w Emley Moore. Pogoda idealna wręcz wymarzona do treningu. Wiaterek nie za mocny, nie za słaby można by rzec perfekcyjny. Szybkie sprawdzenie na zero range i byliśmy prawie gotowi do napier... znaczy strzelania. Prawie, bo niektórzy posneli na macie podczas zerowania . Jak już się pobudzili, bieguniem ruszyli do ataku. Zaczęliśmy od górnego toru. Troszkę leżaka, klęczaka i stojaka na przemian. Wiaterek wywijał swoje, a my swoje. Generalnie poszło nie najgorzej, tzn jednej części nie najgorzej, a drugiej poszłooooo . Po zaliczeniu górnego toru HFT i małym odpoczynku ruszyliśmy na dolny tor pod tytułem FT. Tam wiatr przyszykował nam miłą niespodziankę. Nazywała się "wpierdol" i wszyscy ja dostali . Humor nam mimo wszystko dopisywał, więc olaliśmy łomot i dalej z wielką radością napawaliśmy się swoją obecnością, aż do momentu kiedy trzeba było wrócić do domu. Tak oto minął nam dzisiejszy sobotni poranek we wspaniałym miejscu jakim jest Emley Moore.
Amen

[Farmer]

Zainwestowałem grubą kasę- kupiłem grilla szkoda żeby rdzewiał , niedzielne wizyty miło widziane .

[Sorbi]

Właśnie dotarłem do domu, dziewczyny dzięki za wspólne świąteczne strzelanie było jak zwykle.
Mariusz dziękuję za gościnę to naprawdę był świetnie spędzony czas — karkówka pierwsza liga!
Mam nadzieję, że na polu po dzisiejszym sianiu nie wyrośnie śrut zamiast ziemniaka
P.S. potrenuj nad chrapaniem.

[Farmer]

Moje przyszłe miejsce pracy https://www.youtube.com/watch?v=pOE-13R5olQ

[Sorbi]

Daj Boże!
Byśmy mieli fajnego kolegę ;-p

[Farmer]

Daj Boże!
Byśmy mieli fajnego kolegę ;-p

Jak wrócimy z polski to wiem gdzie się wybierzemy na wycieczkę

[mimut]

To zdradź to miejsce

[Sorbi]

Ooooooooooo tak zgadzam się

[mimut]

No więc gdzie jest to magiczne miejsce?

[Sorbi]

Moje przyszłe miejsce pracy https://www.youtube.com/watch?v=pOE-13R5olQ

To miał na myśli

[Farmer]

Panowie forum zaniedbujemy od kiedy Adi grupę whatsapp stworzył

[Mamutowicz]

My dzisiaj postrzelaliśmy w Keighley..
Baardzo ciekawy tor - dużo strzelania ostro w dół, pod górę i wszystko na wietrze.. Pięknie..
Nam poszło.. średnio . Najlepszy wynik zawodów ( nieoficjalnie) 57 punktów..
Michał i Adrian strzelili po 45 a ja 47 .. Oczywiście ze sprężyn
Z tym, że Michał się dopiero przyzwyczaja do TXa a Adrian coś narobił z karabinkiem i wszystko strzelał dota za wysoko..
No i teren ewidentnie nie był "sprężyna friendly" .. czasem strzelałem mając dupę wyżej niż głowę, a w jednym przypadku (ostry kąt w dół) jak z bazooki - ze stopką ponad ramieniem.. Nie mam pojęcia jakim cudem położyłem tamtą figurkę..
Parę zdjęć i filmików znajdziecie tutaj: https://photos.google.com/share/AF1QipO ... VBb2pGd0ln
Pozdrawiam
Piotrek

[janusz22551]

No teren piękny . Ja raczej bym tam sobie nie postrzelał

[Mamutowicz]

Dzisiaj postrzelaliśmy sobie Emley Extreme..
Była.. masakra.. Na początku tak ciaprało że przemokłem doszczętnie..
Zresztą popatrzcie sami..
A tak było na początku
https://www.youtube.com/watch?v=taoodME ... e=youtu.be
(mimutowy waldek chyba dizluje.. ale mu nie mówcie bo mu będzie smutno.. )
A tu już na torze:
https://www.youtube.com/watch?v=P0Mwdya ... e=youtu.be

Na szczęście później już przestało cedzić, ale wtedy juz było po ptokach..
Co do wyników - porażka.. Adrian strzelał z HW97 którego poskładał do kupy wczoraj wieczorem i tak ustawił spust że nie miał pierwszej drogi.. a ja.. złapałem fqrwe na pierwszym zerze bo team przed nami czasem nie stawiał figurek i strzeliłem do leżącej.. a dobiła mnie świnia gdzie peletka przeleciała przez killzonę tuż obok lizaka.. taki fart cholera.. i całkiem mnie to wywaliło z koncentrancji i skończyłem z 3 zerami na koncie..
Jedynie Mimut stanął na wysokości zadania i strzelił 51 ( o ile dobrze pamiętam.. ) Ja z Adrianem po 43..