Problem - zagadka

[highlander]

Witam proszę o pomoc w rozwiązaniu zagadki.
Jestem praworęczny lewo oczny i strzelam lewym okiem i lewą ręką na spuście.
Ustawiłem lunetę i jest dobrze ustawiona ale:
I tu zagadka: Teść strzelając prawa ręka i prawe oko i jego strzały są skupione w okolicy 6 prawo-dół.
Czy możliwe że patrząc przez tą samą lunetę zamieniając oko oraz rękę strzały będą skupione w innym miejscu?

Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

[barrrol]

Oczywiście, ten sam karabinek w rekach każdej innej osoby będzie się zachowywał inaczej, wpływ na to ma wiele "czynników "ludzkich" takich jak choćby nawet inny sposób podparcia karabinka, siła jakiej użyjesz do chwytu czy choćby nawet siła docisku policzka do baki.

[mironTG]

Oczywiście, nawet jak teść byłby jak Ty, lewostronny to wcale nie powiedziane że będzie trafiał tam gdzie Ty. U Ciebie lewo i prawo strzał daje dopiero zmiany w chwycie karabinka.

[Qbuś]

No i szczególnie Hatsan z taką "dużą" lunetą nie wybacza błędów złożenia się do strzału. Przykładając oko do okularu lunety, rzadko zdarza się, by oś oka nakładała się na oś lunety. Ty przykładasz oko w innym miejscu niż teść i stąd może być ta różnica . Dobrym rozwiązaniem żeby nauczyć się powtarzalnie składać do lunety, jest założenie na obiektyw lunety przesłonę z małą dziurką (ok.8mm), wymusi ona przykładanie oka w osi lunety każdemu, (będzie ciemny obraz, ale nie o to w tym chodzi ). Do poczytania KLIKNIJ ! .