Obrazek

Gdzie się kończy zabawa i rekreacja w HFT

Informacje o planowanych spotkaniach, zdjęcia i opisy.

Moderator: Koval

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jaro
Posty: 3955
Rejestracja: 30 gru 2009, 20:08
Lokalizacja: Ziębice
Kontakt:

Post autor: Jaro »

Ale, przecie nikt nie zabrania chodzenia po torze z drabinką :hm:
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
Awatar użytkownika
Oko
Posty: 836
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:14
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Oko »

Jaro pisze:Ale, przecie nikt nie zabrania chodzenia po torze z drabinką :hm:
Chodzenia, to nie, ale używania tak. ;) Można natomiast używać obuwia taktycznego na koturnie (np., 10 cm), regulamin nie zabrania. :lol:
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
Awatar użytkownika
mimut
-#zasłużony
-#zasłużony
Posty: 1133
Rejestracja: 31 paź 2012, 13:32
Lokalizacja: Oldham District AC

Post autor: mimut »

Wierzbin pisze:To w jakiej formie teraz są przepisy, powoduje, że celów malutkich jest coraz więcej, na coraz większych dystansach, a strzelanie sprowadza się wyłącznie do oceny odległości i nic ponadto.
Wypacza to praktycznie inne umiejętności strzelca, jak stabilność postawy, umiejętność znalezienia najlepszego miejsca do strzału, czy w końcu decyzji czy strzelać stabilnie leżąc ale przez gałązki, czy mniej stabilnie z kolana, ale na czystą strefę.

Zmniejszanie kz i stawianie ich na coraz dalszych odległościach powoduje, że młodzi strzelcy (stażem) i mniej zamożni (z tańszym sprzętem) zniechęcą się do zawodów, bo dla nich to będzie festiwal nietrafiania i dobrą zabawę szlag trafia.
To wydrukowalbym "byczymi literami" i przybil do drzwi kazdemu organizatorowi zawodow HFT.
Wierzbin pisze:
yaro pisze:>karabin musi być trzymany w dłoniach , a nie oparty stopką o ziemię czy o grzbiet >dłoni

Tu jak wyżej, dowolność, po co sobie dokładać pilnowania.
Znajdą się tacy, którzy zaczną strzelać z bipodów, albo wysokich palmrestów zastępujących bipody.
I tu panowie wedlug mnie oparliscie sie o caly problem zwiazany z przepisami HFT. Trafi sie kilku amatorow "latwych punkcikow" ktorzy stwierdza, niech sie "barany" mecza ja sobie podstawie jakis patyk i bedzie git. W koncu dozwolone jest wszystko to, co nie jest zabronione. Po czyms takim , wprowadza sie kolejny zapis, ktory juz nie pozwala na taki "numer" , az do nastepnego pomyslu jakiegos "innowatora". I tak napedza sie spirala przepisow. A wszystko tylko dlatego ze gosciu nie zrozumial idei takich spotkan, ktore mialy byc spotkaniem sie z przyjaciolmi, znajomymi, odpoczynkiem i zabawa.
Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

Otóż to właśnie... :hm: To wszystko zaczyna być chore i zniechęca do strzelania ogólnie, nie mówiąc już o startowaniu w zawodach. ;(
Ja jeszcze miałem ten luxus strzelania w Morsku, Chrcynnem, etc...było fajnie...ale nawet już wtedy ktoś dzwonił do yara prosto ze stanowiska na torze - jak interpretować postawę podpartą. Byłem tego świadkiem :!:
Nie podoba mi się obecne podejście "speców" od zawodów i wali to w czambuł całe nasze podejście do przyjemności strzelania.
A jeśli ktoś o nic nie walczy, tylko przyjechał ileśtam kilometrów dla radochy spotkania kumpli po lufie??? Ma gdzieś puchary, punkty i klasyfikacje??
Ja np. wolałbym z Mamutem na gitarrrach pomęczyć Grono po północy, niż onanizować się figurką nr. 12 - bo ma w łapce orzeszka...Orzesz..ku.....a. :PP

Zostają zloty - jak te tawerniane. Przynajmniej napić się można i pogadać o dupie Maryni... 8)
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
Awatar użytkownika
foxrysza
-#prezes
-#prezes
Posty: 3313
Rejestracja: 22 lip 2006, 12:16
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: foxrysza »

Mamutowicz pisze:...
Ale dobrze nam idzie z nowym regulaminem, zarys się szykuje konkretny i wygląda na to że będzie to miało szansę zaistnieć :)
Trzymam kciuki :)
Mamut , jestem za (za Twoim myśleniem) niech się wyklaruje coś sensownego (już się klaruje) i wedle tego będziem pykać Beavera :D
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4621
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Post autor: Mamutowicz »

Cortez pisze:Ja np. wolałbym z Mamutem na gitarrrach pomęczyć Grono po północy, niż onanizować się figurką nr. 12 - bo ma w łapce orzeszka...Orzesz..ku.....a. :PP

Zostają zloty - jak te tawerniane. Przynajmniej napić się można i pogadać o dupie Maryni... 8)
No.. jak najbardziej jeztem za.. choć podejrzewam że po pierwszych takich zawodach organizatorzy dodali by prędziutko wpis do regulaminu dotyczącą embargo na gitarry i wprowadzeniu ciszy nocnej.. :hihi:

Co do różnych makgajwerów to ich się nie uniknie.. ale po mojemu trzeba żeby grupa na bieżąco weryfikowała udział takich końbinatorów w imprezie.. zawsze przecież można komuś przypadkiem wdepnąć w śrut, czy obśmiać wszem i wobec.. :)

Niestety im większa ranga zawodów - tym większa pokusa i szansa, że ludzie będą kombinować żeby się tylko załapać choć oczko wyżej.. No i niestety trzeba ich pilnować, bo było by szkoda gdyby jakiś cwaniaczek zepchnął z podium rzetelnego, dobrego strzelca..
Ale poza oficjalnymi zawodami.. No chyba jesteśmy dorośli co nie?
Chyba nie będziemy się rozmieniać na drobne.. ?
A zwłaszcza Ustawiaczom torów trzeba pozwolić rozwinąć skrzydła.. bo jak zaczniemy golić trawę i prasować stanowiska i podwiązywać gałązki.. to uczestnikom w strzelaniu zacznie przeszkadzać.. ziewanie.. ;)
foxrysza pisze:Mamut , jestem za (za Twoim myśleniem) niech się wyklaruje coś sensownego (już się klaruje) i wedle tego będziem pykać Beavera :D


No właśnie. to może pomału się weźmiemy za urealnianie tego planu?
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

Mamutowicz pisze:No właśnie. to może pomału się weźmiemy za urealnianie tego planu?
Jestem chętny do współpracy i do podsuwania pomysłów.
Trzeba by stworzyć dział na forum, gdzie to może nabrać kształtów.
W sumie, można przepisy pisać tu. :)
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6436
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

Dany108 pisze:To organizator ustala zasady, byle by były zwięzłe, klarowne i nie odbierały radości z zabawy jaką jest HFT
Przypomniały mi się zawody (piknik ) na Dziczku, gdzie kol. Materatz z nogą w gipsie ze "szczudłami" przyjmował takie "postawy", że najlepszym "miszczom" się nawet nie śniło a do regulaminowych to było bardzo daleko :D , ale chciał, walczył, ftrafiał i wygrał :king: (gdzieś są foty, a nagrodą główną była puszka coli z napisem Mistrz, od anonimowego darczyńcy :hihi: ). Śmiechu, zabawy, docinków było aż..........las huczał :D . Takie "imprezy" się pamięta dłużej niż te, gdzie figurka miała 17, a powinna ( chyba) mieć 20, a ktoś miał trafić 100%, a nie trafił bo coś tam :hihi:
To tyle ode mnie jeżeli chodzi o regulamin, proszę wziąć pod uwagę "w nowym" i takie i podobne sytuacje :D

Dziękuję za uwagę :puchar: .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4621
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Post autor: Mamutowicz »

O, i super!
To jak.. w ogólnym zarysie chodzi nam o to żeby:
1 - tor był ciekawy i skłaniał do myślenia, dokonywania wyborów i podejmowania ryzyka..
Czyli zdejmujemy z ustawiaczy większość ograniczeń - ja bym zostawił obowiązek oznaczenia figurki tak, żeby było wiadomo pod którym mniej więcej krzakiem jej szukać.. :)
2 - Uczestnicy powinni mieć większą swobodę przy wyborze postawy do oddania strzału.. pod warunkiem że zmieszczą się w wyznaczonej "bramce" i będą używać jedynie stałych elementów terenu.. Oczywiście nie musimy rezygnować z palików, .. ja bym jednak nie zrezygnował z możliwości podziwiania postawy "Victorinox".. ;DD
3 - Zostawił bym zasady dotyczące lunet i karabinków - szczególnie zakaz zmieniania nastaw lupki - to esencja (mocna, prawie czarna) HFT.. :) Przesadne palmresty albo blendy - ja bym to jednak ujął w jakimś podpunkcie: "Nie wolno: - ... " :)


Na razie m się tyle wymyśliło.. już mnie głowa boli.
:)
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6436
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

:hm: Ogólne zasady BHP, Ppoż, i techniczne (lunety, karabinki, figurki, zachowanie na torze itp...) są dobre i sprawdzają się (Te stare zasady :) ), jednak dodał bym jedną dość istotną zasadę (którą staramy się stosować) : Zawodnikom i zawodniczkom słabszym, nowym, zaczynającym przygodę, Juniorom (pomijając Mamucią Córkę :lol: ) , należy się pomoc podczas zawodów,i tłumaczenie, dlaczemu tak, czemu nie inaczej, zwracanie uwagi na bezpieczeństwo itp... nawet jeżeli miało by to powodować opóźnienia . Pomocnik może zostać wyznaczony przez organizatora, lub zgłosić się "na ochotnika", albo zostać wybrany przez "zainteresowanego" 8) .

No i "pól" regulaminu mamy :D .

Ps. Palik bym jednak zostawił, to fajny "gadżet" i nieraz zmusza do stania na rękach :hihi: .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
Iperyt68
Posty: 11
Rejestracja: 08 lis 2012, 12:01
Lokalizacja: Swiętoszów

Post autor: Iperyt68 »

Mamutowicz pisze:..... Przesadne palmresty albo blendy - ja bym to jednak ujął w jakimś podpunkcie: "Nie wolno: - ... "
Hej, śledzę ten temat z dużym zaciekawieniem i mam wielką nadzieję, że coś z Tego będzie :spoko: Ale w tym temacie to się nie zgodzę... Przecież wystarczy zapis o niezmienianiu ustawień karabinka i celownika po pierwszym strzale, a resztę to tor zweryfikuje 8) A i będzie z kogo i czego poszydzić :hihi:
vivere militare est
Awatar użytkownika
Cypis
Posty: 36
Rejestracja: 05 maja 2012, 16:44
Lokalizacja: spod Klimczoka

Post autor: Cypis »

Qbuś pisze:Palik bym jednak zostawił, to fajny "gadżet" i nieraz zmusza do stania na rękach
Dany108 pisze:Palik zostawić
Palik jest kłopotliwy dla organizatora. Nie zawsze dysponuje takim terenem gdzie ten palik można wbić. A szukając możliwości wbicia palika czasami traci się możliwość ustawienia ciekawego stanowiska strzeleckiego np. na jakiejś skałce. Proponuję zapis "wyznaczone stanowisko strzeleckie", co nie wyklucza użycia palika ale go też nie wymusza. Dodatkowo umożliwia ustawienia bramki, wyrysowania kwadratu na ziemi, itp.
Dany108 pisze:2. Odległości i strefy trafienia takie jak do tej pory.
Eee.. a po co? Strefy IMO to powinna być pełna dowolność rozmiaru, kształtu czy położenia względem figurki. Dystanse od-do jak w HFT (po to by takie FFT - FunFT/FreeFT mogło służyć jako przygotowanie/trening do HFT - ostrzelanie dystansów lub by strzelcy HFT nie musieli się specjalnie przygotowywać do udziału w FFT) jednak bez określania jak daleko lub blisko może być strefa danej wielkości. I tak przy różnych kształtach stref trudno by było określić ich wielkość. Jeśli ktoś się boi, że mała strefa ustawiona blisko może powodować rykoszety to odpowiem, że śrut rykoszetuje od krawędzi bez względu na rozmiar KZ'a. To organizator ma zapewnić bezpieczeństwo a nie regulaminy.

BTW. Tak w ogóle to uważam, że powinien zostać zniesiony zapis o "figurce FT" a zastąpiony zapisem "cel". To umożliwi organizację zawodów np. tylko (albo również) na spinnerach, "dzwonkach", poperach, itp., które umożliwiają wielokrotne trafiania i łatwą identyfikację trafiania. To kolejny ukłon w stronę organizatorów, bo nie muszą kompletować dość drogiego wyposażenia 30+ figurek oraz dają możliwość ustawienia toru mniejszym nakładem pracy. Proszę sobie wyobrazić jak szybko ustawiany i sprzątany byłby tor z samych spinnerów albo dzwonków rozwieszanych na gałęziach.
Pzdr, Tomek
Awatar użytkownika
mimut
-#zasłużony
-#zasłużony
Posty: 1133
Rejestracja: 31 paź 2012, 13:32
Lokalizacja: Oldham District AC

Post autor: mimut »

Chcialbym dorzucic cos od siebie, moze to nie za wiele ale zawsze cos :)

"Rywalizacja powinna odbywac sie w duchu zasad Fair play. Zwycięstwo nie jest celem, który należy osiągnąć za wszelką cenę."
Awatar użytkownika
Cypis
Posty: 36
Rejestracja: 05 maja 2012, 16:44
Lokalizacja: spod Klimczoka

Post autor: Cypis »

Dany108 pisze:Strefy trafienia na danym dystansie są paradoksalnie ułatwieniem dla strzelców o niższym pułapie sprzętowym.
Doskonale to rozumiem. Jednak zapis ogólniejszy nie ogranicza organizatora by ustawić ciekawy tor dla "hatsaniarzy" (No offence! Sam mam Hatsana) np. z samych 40-tek. Określając dystanse dla danych KZ ograniczy się możliwość ustawienia trudnego toru strzelanego z wygodnej pozycji lezącej w osłoniętym od wiatru miejscu, np. strzelnicy. Moim zdaniem to organizator powinien mieć możliwość ustalanie trudności toru w zależności od "targetu" strzelców dla jakich chce to robić. Nie wymuszać tego na organizatorze regulaminem. Na bazie takiego uogólnionego zapisu o dystansach i rozmiarach KZ można zorganizować, np. "benchrestowe" zawody FFT - malutkie KZy na ekstremalnych dystansach. To byłoby nadal FFT a nie osobne zawody z osobnym regulaminem.

BTW. Powiązanie rozmiarów KZ z dystansami dodatkowo ułatwia ocenę odległości a to stoi w IMVHO w słusznym postulacie Wierzbina by na takich zawodach wyłaniać jednak najlepszego strzelca a nie najsprytniejszego znającego najlepiej zapisy regulaminów.

IMHO "regulamin" rozgrywania takiej rywalizacji powinien:

1. Określić i zakazać niebezpiecznych zachowań na torze
2. Określić kategorie sprzętowe i dopuszczalny sprzęt w ramach kategorii
3. Zdefiniować zasadę jeden cel jeden strzał
4. Określić zasady punktacji (IMVHO powinno to być 0-1-3, by premiować trafiania w KZ tych co podejmą większe ryzyko dla figurek nietypowych (wąż, Myszka Miki, itp). Znieść nieuzasadniony niczym "count back" a przyznawać "ex aequo".
5. Zdefiniować co oznacza, że karabin trzymany jest w rękach i ew. dopuścić/zakazać opierania go bezpośrednio o elementy terenu (w tym i elementy wprowadzone przez organizatora). IMO jednym punktem bezpośrednio mógłby mieć kontakt. Nawet z ziemią.
6. Określić minimalny i maksymalny dystans na jakim może znajdować się cel.
7. Zakazać modyfikacji karabinu, jego ustawień i terenu poza linią strzelania po rozpoczęciu rywalizacji

w szczególności nie należy określać:
- do czego strzelamy,
- rozmiarów, formy i położenia KZ (a niech będą KZ o średnicy np. 20cm, np KZ-serce bizona naturalnych rozmiarów, albo czapka klauna, albo fiut.. no zapędziłem się...)
- jak ma wyglądać stanowisko strzeleckie,
- pozycji strzeleckich (mnie nie przeszkadza jak ktoś strzela w kucki albo leżąc na plecach).

P.S. Ogólniejsze zdefiniowanie reguł dodatkowo spowoduje, że przepisy HFT PFTA staną się jednym z wielu możliwych wariacji tych ogólniejszych i będą z nich wynikały! :D
Ostatnio zmieniony 11 paź 2013, 12:06 przez Cypis, łącznie zmieniany 1 raz.
Pzdr, Tomek
yamrt
Posty: 2028
Rejestracja: 04 paź 2011, 18:42
Lokalizacja: kalisz

Post autor: yamrt »

Dany108 pisze:Ważne jest jednak by na takim stanowisku strzelec nie opierał karabinka stopką czy inną częścią karabinka o ziemię...
Jestem za i to mocno za , śmiech mnie ogarnia jak widzę takie strzelanie .
Jak już jesteśmy przy takim strzelaniu to może podepniemy temacik zeszycików , wykresów , i tych wszystkich ściąg .
Sam zaproponowałem Beaverom "nowoczesność "w postaci laptopa przy paliku ale to tylko był żart .
Grupa "Beaver"
ODPOWIEDZ