zchodząca odsyda ;((
zchodząca odsyda ;((
witam. dziś stało się coś strasznego w moim hatsanie 55s pojawiła się rdza na korpusie lufie i kostce.zaczołem to polerować szmatką nasączoną wd 40 i zaczeła schodzić oksyda tzn. widać gołą stal. co mam teraz zrobić? wypolerować całą wiatrówke na lustro? czy może da się to jakoś samemu wyoksydować. z góry dziękuje za odpowiedź pozdrawiam
Oksyda na zimno nigdy nie będzie wyglądała tak jak wcześniej. Ale zawsze lepiej. Zanim wypolerujesz lufę spróbuj tylko na odbarwione miejsca położyć oksydę na zimno. Zawsze to coś zamaskuje. A jak chcesz porządną oksydę to wymontuj lufę i zrób na gorąco. A najlepiej daj komuś kto już to robił nie raz.
wada estetyczna, jeśli mocno przeszkadza daj do oksydowania, koszt nie jest zbyt wysoki. Jeśli wada nie przeszkadza zbyt mocno nie dopuść aby ubytek powiększał się. WD40 zawiera rozpuszczalniki dlatego nie bardzo nadaje się do czyszczenia rdzy na karabinku, lepszy efekt przynosi zwykła szmatka nasączona olejem - to tak na przyszłość.
AA TX200 HC
Miast kłaść nową oksydę, bardziej się opłaca wymienić całą lufę, od slavi na przykład. Oryginalna oksyda jest bardzo licha, położona na materiał który nawet wypolerowany nie był, i ściera się od zwyczajnego używania. Za jakość się płaci i od tego się nie ucieknie. Ciekawym i tańszym wyjściem może być też zrobienie płaszcza dobrze spasowanego do lufy.
"...Mądrością moją jest karabin, i klinga ukochanej szabli..."
H80 Custom Leapers 3-9x32,
HW40,Orlik
H80 Custom Leapers 3-9x32,
HW40,Orlik
Mam Slavię i Hatsana.
Oksyda Hatsana jest ładniejsza a co ważne trwalsza.
Nie mam jej nic do zarzucenia, oksydy tureckiego producenta są trwałe i ładne.
Z mojego nic nie schodzi. Użytkowany już rok i zero rys na systemie/lufie, a karabinek nie jest tylko ozdobą na ścianie
Kolego myślę że po prostu trafiła Ci się kiepskiej jakości oksyda niestety..
Albo oksyduj na nowo, albo zamaskuj oksydą na zimno.
Oksyda Hatsana jest ładniejsza a co ważne trwalsza.
Nie mam jej nic do zarzucenia, oksydy tureckiego producenta są trwałe i ładne.
Z mojego nic nie schodzi. Użytkowany już rok i zero rys na systemie/lufie, a karabinek nie jest tylko ozdobą na ścianie
Kolego myślę że po prostu trafiła Ci się kiepskiej jakości oksyda niestety..
Albo oksyduj na nowo, albo zamaskuj oksydą na zimno.
AA ProSport w orzeszku
Też dziwie się opinii Kornela .
W trakcie eksploatacji H95 nie zauwazyłem żadnych problemów .
Na oksydę to trzeba uważać w Air Arms'ach ,tą w Hatsanach uważam za trwałą .
Albo musiał to być jakiś bubel (bo np.rdza się rzuciła ,a nie powinna ) ,albo zawinił WD 40 który jest skądinąd środkiem penetrującym i agresywnym ,a nie konserwującym.
W trakcie eksploatacji H95 nie zauwazyłem żadnych problemów .
Na oksydę to trzeba uważać w Air Arms'ach ,tą w Hatsanach uważam za trwałą .
Albo musiał to być jakiś bubel (bo np.rdza się rzuciła ,a nie powinna ) ,albo zawinił WD 40 który jest skądinąd środkiem penetrującym i agresywnym ,a nie konserwującym.
Z opinią jest jak z dziurą w du..ie-każdy ma swoją.
Oksyda w Harnasiach może nie zachwyca połyskiem ale co do trwałości to może konkurować z wieloma karabinkami, a tematy o "nie używaniu wd40, bo ściera oksydę" widziałem na innych forach zakładane już kilka lat temu. Ja generalnie używam tego tylko do odkręcania zapieczonych śrub bo właściwości smarne są tego produktu marne. Zresztą "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego". Ani to rozpuszczalnik, ani, smar, do konserwacji tto już w ogóle, a i środki penetrujące pewnie by się lepsze znalazły. A jedno jest dobre: pali się jak wariat bo jest na bazie ropy. Więc sobie komory sprężania nie smaruj bo będziesz miał diesla jak w podręczniku.
AA Pro Sport BKL DOT
HW 97k
Crosman 3576
Hatsan 90 custom
HW 97k
Crosman 3576
Hatsan 90 custom