Obrazek

Crosman "coperek" Copperhead po kilku miesiącach u

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3159
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Crosman "coperek" Copperhead po kilku miesiącach u

Post autor: kamazek »

Witam!
Od maja tego roku jestem posiadaczem Crosmana Copperheada.
Jest to moja pierwsza, firmowa, długa wiatrówka.
Wybrana po analizie "za i przeciw", na przekór opiniom, że Hatsan lepszy itd.
Po złożeniu się do strzału w sklepie, wiedziałem już, że pasujemy do siebie i nie ma co kombinować tylko kupować :)
Wrażenia z pierwszego strzelanie w terenie jednak takie sobie, w nic nie trafiam, chyba za duży wstrząs, cholernie twardy spust.
Decyzja o zakupie innej sprężyny z dopasowaną prowadnicą.
Po wymianie tych elementów plus smarowanie wg zasad wyczytanych na forumach i jest zdecydowanie lepiej.
Załozona lupka Vogler 3-9 x 40 nie wytrzymała długo i poszła na reklamację, zresztą uznaną.
Nabyłem lunetę Hawke 4x32 AO Mildot, posadziłem ją na jednoczęściowym montażu "no name" z kołkiem stopującym.
Wczesniej poprawiłem sam spust, polerka elementów, osłabienie sprężynek, zaczynam wyczuwać moment strzału
i trafiam powtarzalnie w korki z PET-ów na 20 m.
Dla mnie, 50-cio latka w okularach, to duzy wyczyn.
Testuję oczywiście różne śruty, najlepiej lata Exact 4,51, ale trochę drogi na częste, rekreacyjne strzelanie
Szukam dalej, czytam foruma, przychodzi decyzja o skróceniu lufy
(i tak zdemontowałem muszkę i szczerbinkę, bo nie używam).
Chlastam 10 cm, robię nową koronę lufy, zmieniam uszczelkę tłoka na czerwoną i w teren testować !
Exact lata dalej najcelniej, dotychaczasowy lider w kategori "cena", jakiś chiński pointed z niedźwiadkiem niestety kicha :(
Czyli sobie "poprawiłem", stracę majątek na Exacta, a lubię strzelać dużo przez weekend.
Sprawdzam Crosmana Pointeda, dotychczasowo latał tak sobie i bingo !
Celność najlepsza z innych "budżetowych " śrutów.
Na 30 metrach korki z PET-ów trafiam tak jak wcześniej z 20 m., czyli tak 3/5
Dołożyłem jeszcze podwyższenie baki o ok.1 cm, naklejona pianka plus skóra, ustabilizowała się moja pozycja względem lunety.
Wbrew obawom, luneta ta trzyma zero po wystrzeleniu już ok. 2500 śrucin.
Powiększenie X 4 sprawia,że nie szukam małych celów ponad 30 m, a i puszki i butelki trafiam powtarzalnie na 40 m.
Jak dla mnie, amatora, który traktuje strzelanie jako dobrą zabawę, bez napinki na rekordy,
ale jednocześnie stara się poprawiać swoje umiejętności, "coperek" jest ok !
Może w przyszłym sezonie, jak poprawię swoją technikę, skuszę się na sprzęt z wyższej półki.

Obrazek
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6429
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

:spoko: :up: :D
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
janusz22551

Post autor: janusz22551 »

Więc miłej zabawy :D
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3159
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kamazek »

Coperek trzyma się nadal dobrze, ma już za sobą pierwszą awarię :(
Pękło oczko trzymające zespół spustowy do złomu.
Kilku spawaczy odmówiło naprawy, bo niby stal utwardzana, niespawalna, coś tam, coś tam..
To spawacze z Wrocka, w Kłodzku, gdzie byłem przejazdem służbowym, w ciągu kilku minut pospawali i działa ! Można ? można !
Przy okazji rozbiórki, doprowadziłem pracę spustu do jeszcze lepszej jakości, usunąłem jedną sprężynkę i lepsza polerka.
Na strzelnicy w Lesie Osobowickim starzy wyjadacze z e-tawerny nawet byli zaskoczeni jego pracą na +.
Pierwszy raz sprawdziłem karabinek na chrono, ma ok. 13,5 J na exact.

[ Dodano: Sob 12 Lis, 2016 11:23 ]
Coperek dostał nową osadę, z modelu Vantage.
Oryginalną uszkodziłem bezpowrotnie przez własną nieuwagę :(
Zbyt nonszalancko chwyciłem lufę do "złamania", ta wyslizgła się i całym impetem uderzyła w system i drewno osady pękło wzdłuż.
Zmiana wyszła na dobre, osada z modelu Vantage jest cięższa, dzięki temu stabilniejsza i lepiej tłumi drgania strzału.
Zastosowałem inną osłonę przeciw-smarną do wnętrza tłoka, z tworzywa i aluminium, lepiej wytłumia drgania systemu.
Energia strzału teraz to 12,5 J na exact 4,52, ten śrut daje mi obecnie najlepsze skupienie.
Obcięta o 10 cm lufa wymagała większej siły przy naciąganiu sprężyny, dołożyłem przedłużkę z kawałka rurki stalowej z zaślepką z otworem ok. 5,5 mm.
Celność jest taka sama jak dawniej, karabinek strzela ciszej dzięki temu mikro-tłumikowi.
Za mną pierwszy udział w zawodach, w formule FHC we Wrocławiu.
Karabinkowi nie mam nic do zarzucenia, ewentualnie sobie i lunecie, ma zbyt małe powiększenie( x4) i słabo widziałem KZ-etki na większych odległościach.

Obrazek

[ Dodano: Sro 28 Gru, 2016 21:15 ]
"Coperek" w nowym malowaniu i z dodatkami, regulowana baka i palmrest :)

Obrazek

Nowy język spustowy własnej konstrukcji, o kilka mm przesunięty w stronę chwytu, dla mojego palca bardziej ergonomiczny.
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
ODPOWIEDZ