Obrazek

Gamo CFX

Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4620
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Re: Gamo CFX

Post autor: Mamutowicz »

Zawsze można wsadzić naciągnięty karabinek do wanny z wodą tak, żeby tylko lufa wystawała i strzelić.. Bomblelki powiedzą plawdę.. :D
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
rokasa58
-#zasłużony2020
-#zasłużony2020
Posty: 764
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:09
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Gamo CFX

Post autor: rokasa58 »

masa pisze: 06 maja 2021, 21:42
rokasa58 pisze: 06 maja 2021, 6:52 Waga tłoka jak od kalibru 5,5 mm,sprężyna i jej napięcie,jak od FAC i w sumie nawet jest celne :D
Z tą sprężyną i przy takim napięciu wstępnym powinien spokojnie łapać 260-270 m/s, a nie chce... ;)
Musi być robota tego bajeranckiego portu ładowania :D
A może tłok jest za lekki i odbija się od poduszki,przeca tam jest ze sto barów.
A co do oringów, np armsy od S400 po FTP 900 mają dwa oringi na lufie pomiędzy TP i kiedyś właściciel FTP 900 powiedział " wywal to,bo po co Ci jeszcze jeden element który destabilizuje lufę w bloku",posłuchałem i bez oringów energia nie spadła. Sprawa dotyczyła mojego Groma.
Corel
-#zasłużony2021
-#zasłużony2021
Posty: 105
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:25
Lokalizacja: Wrocław / Sobótka

Re: Gamo CFX

Post autor: Corel »

1.
Sprawdziłem szczelność uszczelek poprzez zatkanie rozładowanej lufy palcem oraz poprzez naciągnięty balon.
Lekko zasysa podczas naciągu sprężyny, niewiele, jednak zaraz po ustaniu naciągania podciśnienie wyrównuje się nader szybko. Nic to w sumie nie znaczy, oprócz tego, że nie ma dziury w lufie:) Słaby sposób.
Sprawdzałem też sposób z bibułką, bibułka pozostała nieruchoma, ale tu mogłem coś niemetodycznie podejść. Trzeba dopracować sposób.
Pomyślałem o trzecim sposobie, w kierunku Mamutowej podpowiedzi, ale bez nurkowania w kąpieli.
Okienko w korpusie cylindra, w którym jest zamek pokryję na moment wzdłuż krawędzi gęstym smarem nakładanym szpatułką/wykałaczką.
Przy nieszczelności powinny ukazać się bryzgi rozbryzganego smaru na srebrnym zamku. Okienko jest małe, to może uda się zapanować nad smarem, żeby nie upaćkać nic więcej. Moment do tego będzie tuż przed wymianą sprężyny za około 150 śrutów.

2.
Dotarła sprężyna gazowa do wiatrówek Gamo Hunter 440. Długość jej wynosi 25,6 cm, średnica korpusu 19 mm, średnica przedniego talerza 20 mm.
Zatem wygląda na to, iż po usunięciu fabrycznych: kapelusza, podkładek i tulejki napięcie wstępne gazowej sprężyny będzie niewielkie, około 6-7 mm.
Kiedy IGT będzie zamontowana w wiatrówce, to napomknę tutaj o wrażeniach z jazdy.
Przed wymianą zmierzę jeszcze raz prędkość nadawaną śrutom fabryczną sprężyną po przebiegu wtedy już 500 śrutów. Już teraz napięcie wstępne oryginału wynosi "zaledwie" 54 mm, czyli zmalało o 11 mm z 65 mm, po ok. 330 strzałów, a średnia prędkość oscyluje wokół 232 m/s.

3.
Tymczasem w tymże CFX'ie jest zamontowana oryginalna, wygięta i napięta wstępnie na 54 mm sprężyna i autorska prowadnica wykonana z PLA na drukarkce 3D. Na razie przebieg na tej prowadnicy wynosi 90 strzałów, docelowo po przestrzeleniu 250 strzałów mam zamiar wyjąć tę prowadnicę i dokonać inspekcji stanu zużycia. Podczas obróbki ubytkowej PLA wykazuje dużą trwałość, jednak sprężyna z Gamo jest dzika jak iberyjski dzikus.
Na ten moment wszystko działa i szczela. Bedzie dobrze.

4.
Jeszcze 3 grosze...
Dziś nie było wiatru aż na cały koniec wieczoru.
Głodny takiego stanu pogody ustawiłem szybko worek i karton po śmietankach z Biedrony.

30 metrów.
Siedząca + Podpórka-worek strzelecki
JSB EX 4.51
Każda tarczka po 5 strzałów
Max. Pow. optyki x12
Brak wiatru (wstążeczki między godz. 5'tą, a 6'tą !)


Obrazek

Obrazek


Na 15 oddanych strzałów tylko jeden pojechał na zakupy sam, reszta gromadziła się w kupie, przepraszam, w grupie.
Jest niespójność między punktem trafienia, a kropkami, mylnie wskazująca opad albo wiatr - wynika z celowania dotami (dolna i prawa tarcza).
Są to strzały od 5'tego do 19'tego tego dnia, czyli w miarę prosto po wyjęciu z gabloty i po kolei.
Najpierw 4 pierwsze strzały w niebyt, które zawsze dają tę małą chmurkę dymu, potem 3x5 do kropek, a na koniec kilka łyżeczek od herbaty i z powrotem do pracy.
(Polecam łyżeczki od herbaty jako spinery!)

Został jeszcze jeden zasadniczy element do poprawy: ładowanie śrutu.

Z wiatrem, Panowie!
Corel
-#zasłużony2021
-#zasłużony2021
Posty: 105
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:25
Lokalizacja: Wrocław / Sobótka

Re: Gamo CFX

Post autor: Corel »

Dotarła sprężyna gazowa.
Przed wymianą sprężyny drucianej na IGT od Gamo, CFX został sprawdzony na chronografie, będąc w stanie, można rzec, fabrycznym, za wyjątkiem dopasowanej prowadnicy.
Przebieg wiatrówki od wyjęcia z pudełka to ok. 400 śrutów, z czego ok. 200 z nową prowadnicą (+/- 20).
Mierzone strzały od pierwszego po wyjęciu z gablotki, do 14'go.
JSB EX 451

1. 222,2
2. 222,8
3. 220,9
4. 223,4
5. 221,6
6. 227,9
7. 229,2
8. 227,2
9. 229,2
10. 228,5
11. 223,4
12. 233,9
13. 223,4
14. 233,9

Na zdjęciu poniżej pokazany jest zestaw, na którym wiatrówka pracowała, czyli oryginalne części plus osłona PET, inna prowadnica oraz dwie krańcowe podkładki 2 mm.
Poniżej przymiaru liniowego znajduje się wspomniana IGT.

Obrazek

Komentarz do zdjęcia:
1. Ślad smaru na podkładkach pięknie pokazuje ruch obrotowy wzdłuż osi sprężyny.
2. Prowadnica wykonana z tworzywa PLA spisała się. Nie ma śladów po iberyjskiej sprężynie.
3. Termokurczka założona na prowadniczkę kapelusza jest w stanie idealnym, nie ucierpiała. Sprężyna dała się wyjąć z systemu razem z wciśniętym kapeluszem i termokurczką. Na zdjęciu jest osobno.
4. Osłona PET, zrobiona z opakowania-wytłoczki po montażach HAWKE, też jest w idealnym stanie, nie licząc zadarcia jakie zrobiła ostra końcówka dźwigni naciągu tłoka. Po wyjęciu osłona PET była faktycznie sucha na zewnętrznej powierzchni.
5. Sprężyna jest prosta tam, gdzie był rewir panowania dopasowanej prowadnicy, ale wygięta równo z końcem prowadniczki kapelusznika. Luźny kapelusik?
6. Sprężyna skróciła się do 269 mm, z 273.. not much after 400 shots.
7. IGT, zastępująca razem 8 części zebranych powyżej przymiaru liniowego..

Po włożeniu sprężyny gazowej do tłoka i cylindra, napięcie wstępne wyniosło dokładnie 5 mm, zgodnie z wcześniejszym pokątnym wyliczeniem.
Korpus IGT wchodził z dużym oporem w gniazdo sprężyny w monobloku spustowym.
Natomiast talerz IGT, mający średnicę 20 mm, jest luźny w tłoku, który ma 21,5 mm i lata wewnątrz. Jednak złożyłem pomimo to, może ma latać.
Te 5 mm napięcia wstępnego IGT wymagało dużej siły do skręcenia, odczuwanej jako duży opór nakrętek od imadełka.
Miałem obawy, czy IGT dotarła sprawna, ponieważ nie była zabezpieczona w paczce od kuriera. Bałem się też, że "eksportowa" oznacza ponad limit.
Jednak wszystko poszło gładko.

Po złożeniu oddałem 3 strzały do śruto-chwytu, bez lunety.
Wrażenia?!
Kurczę.
Jest mocna i wyczuwalna zmiana.
Jest szybszy ruch tłoka. Nie ma żadnych drgań, żadnych. Nic nie brzęczy po strzale. Odrzut i dorzut zmalały, są krótkie, szybkie i jakby bardziej sklejone ze sobą. Jest ciszej. Dźwięk nie jest serią hałasów, tylko zmienił się w jeden dźwięk.

Po 3 strzałach w kulochwyt, pora na test chrono.
JSB Ex 451.
Uszczelka tłoka oryginalna, wyciągnięta tylko raz, pokazana na zdjęciu wcześniej. Jej stan na ten moment jest nieznany.
Zapis przedstawia "układanie się" systemu z IGT, od 4'go strzału:

1. 226,6
2. 226,6
3. 230,5
4. 227,2
5. 229,2
6. 225,9
7. 229,2
8. 227,9
9. 265,7 (!)
10. 227,2
11. 227,9
12. 229,8
13. 235,2
14. 229,2

Teraz wszystko jest zmontowane w całość. Za 50 wystrzałów ponowny pomiar chrono. Wcześniej tarczki na 30 m.
andrzej__
Posty: 176
Rejestracja: 26 lip 2020, 11:46

Re: Gamo CFX

Post autor: andrzej__ »

No i pięknie Panie Corel :)
Kilka sztuk długich i dwie krótkie.
Corel
-#zasłużony2021
-#zasłużony2021
Posty: 105
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:25
Lokalizacja: Wrocław / Sobótka

Re: Gamo CFX

Post autor: Corel »

Dziękuję, Andrzeju.
Trochę mi szkoda zamiany drucianej sprężyny. Czułem się lepiej na duchu strzelając i trafiając z drucianej.
IGT to wynalazek i duch epoki, jak BMW z baterią pod maską.
Mam też pomysł na łączony wspólną osią-prowadnicą zestaw prowadnicy głównej i kapelusza. Patrząc na zdjęcie zgiętej pod koniec oryginalnej sprężyny aż się prosi o próby badawcze.
Mając sprężynę gazową, nic nie podziałam w napędzie. Trochę nudą jedzie.

Strzelałem dziś na 30 m z podpórki przy braku wiatru, jest dobre skupienie, ale tylko w pierwszej tarczy z czterech. Potem się trząsłem. Trzeba skończyć z podpórkami.
Wklejam tę tarczkę, ponieważ jestem na tyle zadowolony, że troszkę przewyższa to moją nieśmiałość przy wklejaniu takich rzeczy.
Nie spodziewałem się takich skupień po sprężynowej wiatrówce za 770 zł.
Zresztą spotkamy się, to postrzelamy.
W końcu muszę przejechać kiedyś przez Wrocław i Laos w niedzielę.

Obrazek

Widać wyszedł zgrabny robaczek.
:rybak:
Jeden_z10
Posty: 3
Rejestracja: 13 sie 2021, 12:33

Re: Gamo CFX

Post autor: Jeden_z10 »

Przeczytałem prawie wszystko co Pan z tą wiatrówką zmajstrował i chciałbym też co nieco przy niej pogrzebać, jednak ze mnie taki majsterkowicz jak z koziej du*y trąba... Dlatego chciałbym się zwrócić do Pana o pomoc.
Corel
-#zasłużony2021
-#zasłużony2021
Posty: 105
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:25
Lokalizacja: Wrocław / Sobótka

Re: Gamo CFX

Post autor: Corel »

Witam,
pytanie moje, w czym mogę dokładniej pomóc?
Jeden_z10
Posty: 3
Rejestracja: 13 sie 2021, 12:33

Re: Gamo CFX

Post autor: Jeden_z10 »

Mianowicie chodzi najbardziej o montaż dioptera... Wprawdzie coś już odpowiedniego znalazłem (w Polsce jest jakiś kryzys na tego typu części) w GB za prawie równowartość samej wiatrówki, ale na froncie nie mam żadnego pomysłu jak się za to zabrać... No i nie mam też warunków do zdejmowania sprężyny i przeczyszczenia tam tych mechanizmów, a to należałoby zrobić na samym początku... I tu też jeszcze jedno moje pytanie, czy nie byłby Pan zainteresowany przyjęciem takiego zlecenia-czyszczenia i ewentualnie montażu tej "optyki"
Corel
-#zasłużony2021
-#zasłużony2021
Posty: 105
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:25
Lokalizacja: Wrocław / Sobótka

Re: Gamo CFX

Post autor: Corel »

Chętnie podejmę się zadania z posadzeniem celownika. Brzmi ciekawie, aby zamontować precyzyjny diopter na sprężynowej wiatrówce ze stałą lufą.
Powinna powstać tędy szyna 11 mm dla muszki tunelowej, montowana na grzbiecie oryginalnego urządzenia wylotowego CFX, w miejscu insertu z oryginalną muszką.
Pytanie zatem o docelowy dystans do tarczy, oraz rodzaj/model celownika?
Corel
-#zasłużony2021
-#zasłużony2021
Posty: 105
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:25
Lokalizacja: Wrocław / Sobótka

Re: Gamo CFX

Post autor: Corel »

W poście z 31 maja napisałem: "...jest pomysł na łączony wspólną osią-prowadnicą zestaw prowadnicy głównej i kapelusza. "
Dwa miesiące później powstał ulepek i od dwóch tygodni "wywiera wpływ" na sprężynę w wiatrówce.
Jest to prowadnica sprężyny oraz jej kapelusz połączone razem własną, prywatną prowadnicą.
Pomysł zrodził się po ujrzeniu wygiętej końcówki sprężyny Gamo, widocznej dwa zdjęcia wyżej.

Zadaniem do rozwiązania było przeciwdziałanie wyginaniu i deformacji końcówki sprężyny, mieszczącej się wewnątrz tłoka.
Obwiniony został zbyt luźny kapelusz względem wnętrza tłoka oraz zbyt luźny kapelusz wewnątrz sprężyny.

Dorobiony został nowy kapelusz o średnicy wewnętrznej sprężyny, wchodzący w nią na wcisk oraz wchodzący w tłok na wcisk, razem z osłoną PET.
Tu wcisk, tam wcisk.
Przez cały kapelusz od jego początku przechodzi wzdłuż pręt aluminiowy śr. 6 mm, będący umocowany na stałe do kapelusza śrubą (m2x16) w rondzie kapelusza.
Pręt 6 mm wychodzi z kapelusza na długość 126,5 mm, tyle aby po naciągnięciu sprężyny nie wystawał od spodu głównej prowadnicy z tyłu
oraz aby po strzale końcówka pręta była wciąż wewnątrz prowadnicy głównej.
Zarówno prowadnica i kapelusz mają swoje podkładki ślizgowe od tłoka i od cylindra, jak i sprężyna na końcach obu ma podkładki.

Obrazek



Czyli deformacji końcówki sprężyny przeciwdziała lepiej spasowany kapelusz w tłoku, lepiej spasowany w sprężynie, a wygięciu samego kapelusza przeciwdziała sztywność aluminiowego pręta 6 mm x 126,5 mm.

Teraz jest to zamontowane w wiatrówce i po 30 strzałach jest dalej "normalnie": tłok się zapina, nic nie brzęczy i nie chrobocze.
Rozbiórka przewidziana jest po 100 strzałach, albo po niepokojących dźwiękach.

Obrazek


Na teraz mam już dwie wartości do zmiany:
- Pręt ma być dłuższy, być może zamiast wystających 126,5 mm ustawić 170 mm
(aby więcej pozostawało w prowadnicy po strzale, nadmiar 45 mm przy naciągnięciu sprężyny schowa się po części w gnieździe sprężyny, a wystająca końcówka może działać tak, jak znacznik załadowanej iglicy np. w P99:)
- Pręt ma być stalowy (ponieważ aluminiowy pewnie wyciągnę powyginany, liczę że zaobserwuję na miękkiej prowadnicy z alu działające siły)

Wypada zmierzyć prędkość śrutu z prętem alu i z prętem stalowym i zważyć je oba.

Ponieważ uważam CFX za bardzo fajną wiatrówkę, zamieniłem inny sprzęt na drugiego CFX'a.
Drugi CFX jest surowy, tak jak fabryka dała. Nic nie tuningowałem, aby móc strzelać z czystej surówki CFX z otwartych.
Piszę o tym, ponieważ w lekkim oryginalnym CFX'ie lepiej wyczuć harce i wibracje sprężyny i to w nim zamontowałem tenże ulepek.
Pierwszy CFX, opisywany do tej pory w tym poście, waży 5,65 kg i nie nadaje się na dalsze eksperymenty z uwagi na masę oraz obwieszenie akcesoriami.
Teraz pastwimy się na gołym świeżaku.

Z wiatrem!
Jeden_z10
Posty: 3
Rejestracja: 13 sie 2021, 12:33

Re: Gamo CFX

Post autor: Jeden_z10 »

W tym miesiącu jak i w przyszłym nie będę miał możliwości zakupu tych przyrządów z Anglii, także na moment obecny będę strzelał tak jak jest, czyli w stocku. Co do dystansu to chciałbym wyrwać 50m, ale jak na razie trenuję 10m do egzaminu na patent. Prosiłbym też o wiadomość od Pana na e-mail i jak już będę miał przyrządy to do Pana napiszę już na e-mail.
rokasa58
-#zasłużony2020
-#zasłużony2020
Posty: 764
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:09
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Gamo CFX

Post autor: rokasa58 »

Dobrze spasowana prowadnica i kapelusz "załatwiają" sprawę,ale pozostaje jeszcze "coś",to widać na filmie poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=4WvbxAlLKoc
Metalowy kapelusz z oringami /zewn. i od czoła/ trochę uspokaja sprężynę.
Pozdrawiam.
Corel
-#zasłużony2021
-#zasłużony2021
Posty: 105
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:25
Lokalizacja: Wrocław / Sobótka

Re: Gamo CFX

Post autor: Corel »

Witam,
wykonałem działający skutecznie insert z szyną do montażu muszki tunelowej w CFX.
Mając zamknięte przyrządy celownicze z Walthera LGM-2 i chcąc je zamontować na Gamo, szyna dla muszki tunelowej musiała mieć 9 mm.
Wykonałem także wersje insertu z szyną 11 mm oraz 13 mm.
Rozebranie fabrycznego 'tłumika' CFX to kwestia jednej śrubki robaczkowej u góry i jednego pina u dołu. Insert z szyną podmienia się zamiast podstawy fabrycznej muszki. Szyna 9 mm jest obniżona względem szyny głównej 11 mm o 1,5 mm, tak samo jak w LGM-2.

Jednak, trudnością większą jest fakt, że szyna RRR na grzbiecie Gamo jest szersza i niższa, niż szczęki montażu przeziernika Walther. Nie wchodzi jedno na drugie.
Dorobiona została tędy szyna 11 mm dopasowana do szczęk montażu Walther, a od dołu mająca szczęki do szyny RRR od Gamo.
I powstały równolegle wersje z szynami 9 mm oraz 13 mm, ponieważ przezierniki mogą pochodzić z różnych epok i od różnych producentów.

Także jeżeli uda się koledze Jeden_z10 z nabyciem celownika, to konwersja jest przygotowana i proszę dawać znać.

Chcę też podziękować Jeden_z10, ponieważ to faktycznie jest świetny pomysł z CFX'em i przeziernikiem!
Nie wpadłem na to, ale te dwie rzeczy pasują elegancko. Nie jest to FWB 300, ale stała lufa CFX'a na 10 metrów robi jedną dziurę dla 5xśrut.

CFX nie jest ani wyważony ani poręczny.
Też jest zbyt energetyczny jak na 10 m.
I zbyt długi.
I spust wstydzi się tarczy.
W świetle kulinarnym, CFX jest jak paella w której za dużo jest królika, za mało ryżu, a ilość wysypuje się z talerza do przodu.
I do tego pasują dwie niemieckie oliwki od Waltherka.

LGM-2 został teraz goły. Dam mu lunetkę, żeby nie marzł jesienią.
Swoją drogą proszę popatrzyć, CFX pojawił się w studiu i od razu się pomnożył do dwóch, i jeszcze okrada zacnego LGM-2 z jego olimpijskich przyrządów.

Z cudzym celownikiem prezentuje się rasowo:

Obrazek

Po ostatniej wymianie prowadnicy na tę łączoną osobną prowadnicą z kapeluszem, zostało oddane 75 strzałów. Niedużo, ale działa to.

P.S. Świetny film, rokasa58, pomaga na wyobraźnię.
rokasa58
-#zasłużony2020
-#zasłużony2020
Posty: 764
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:09
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Gamo CFX

Post autor: rokasa58 »

To najlepszy model Gamo,ja bym jeszcze pokusił się na ślizg i odchudzenie tłoka. Spust można poprawić,nawet jest znośny-miałem taki sam w Lightningu.
Na 50m można się zmieścić z niego w 2 cm
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ