Obrazek

Podklejanie TASCO 3-9x40

<font face="Arial" size="1">Wszystko o optyce na wiatrówki, balistyka, trajektorie.</font>
Awatar użytkownika
dziubek
Posty: 72
Rejestracja: 05 cze 2006, 20:48
Lokalizacja: Grudziądz

Podklejanie TASCO 3-9x40

Post autor: dziubek »

Dopisane: a najwazniejsze jest na samym dole postu!!!
Witam, zgodnie z planem zakupiłem Taco 3-9x40 i po doświadczeniach z jej
młodszą siostrą postanowiłem podkleić, dokręcić i umocnić w niej wszystko co się da.
Moja osobista prośba - jeżeli macie zamiar to zrobić, przeczytajcie ten post do końca, przed rozkręcaniem. Niestety tak byłem zaaferowany pracą, że w trakcie wykonałem tylko jedno zdjęcie, ale mam nadzieje, że to wystarczy wraz z opisem do samodzielnego podklejenia.
W KAŻDYM MOMENCIE PAMIĘTAJCIE O KRZYŻU - delikatne dotknięcie czymkolwiek i jest po nim. lol
PAMIETAJCIE O POZYCJI SOCZEWEK.

Do rzeczy, z czego składa się to w środku: zdjęcie t1

1. Śrubka na pokrętle zoomu.
2. Trzy śrubki pod obudową okulara.
3. Krzyż celowniczy ( UWAGA).
4. Wieżyczki nastawu krzyża.
5. Śrubki w plastikowej otulinie poruszające się w śrubowych rowkach. Pozycjonują dwie małe soczewki w oprawach.
6. Oprawa soczewki (6A)
6A. Soczewka odwracająca obraz
7. Sprężysta blaszka po przeciwnej stronie wieżyczek.
8. Mosiężna podkładka sprężysta.
9. Ten element nazywam rurką

Czego potrzebowałem: zdjęcie t2

- Klej do podklejania gwintów - Technicoll - sklep motoryzacyjny - 14 zł
- to znalazłem w kuchni - chyba pałeczka od chińskiego żarcia - bardzo pomocny do
wypychania i wpychania rurki za obudowę krzyża czy soczewki odwracającej obraz
(oczywiście tym grubszym końcem)
- zestaw śrubokrętów do małych śrubek - 4 zł na rynku
- wykałaczki - wystarczy jedna lub dwie do rozprowadzania kleju

• wykręcamy oprawy soczewek obiektywu i okularu (wszystkie soczewki w tej lunecie są umieszczone w oddzielnych oprawach)
• obudowa okularu, czyli część którą kręcąc nastawia się ostrość krzyża u mnie nie zeszła i może tak ma być, wystarczy odkręcić ją na tyle żeby odsłonić trzy śrubki (2)
• spójrzcie do środka od strony okularu i zobaczycie krzyż (3) KAŻDE JEGO DOTKNIECIE TO KONIEC - ratuje nas jego oprawa, sam krzyż w stosunku do oprawy jest cofnięty o ok. 5 mm
• od strony obiektywu widać rurkę podtrzymywaną z boków pokrętłami nastawu krzyża (4) i blaszkę (7)
• wykręcamy do oporu wieżyczki (4)
• luneta musi być ułożona poziomo - wykręcamy śrubę (1) i trzy śrubki (2)
• wypychamy element optyczny (rurkę) ze środka lunety od strony obiektywu popychając go za oprawę soczewki (5) powinien wychodzić z oporem do pewnego momentu a potem już lekko ( można, pod koniec wysunąć tę rurkę przechylając lunetę i podstawiając otwartą dłoń (to 5mm cofnięcie krzyża nas ratuje)
• ok., mamy już dwie lunetki i blaszkę (7) co pewnie wyleciała za rurką ze środka
• odkręcamy oprawkę soczewki (6) i zdejmujemy podkładkę (8)
• wewnątrz rurki są jeszcze dwie soczewki w dwóch oddzielnych oprawach pozycjonowane śrubkami (5A i 5B)
• UWAGA!!! Po odkręceniu śrubek (5)nie wolno przechylić rurki stroną z krzyżem (3) w dół bo soczewka wewnątrz rurki wraz z obudową uderza w krzyż i ….
• Oczywiście przechylamy w drugą stronę i wysuwamy soczewki - ZAPAMIĘTAJ POZYCJĘ SOCZEWEK WEWNĄTRZ RURKI!
• Połowa drogi! Dokręcamy pierścienie dociskowe wszystkich soczewek
- okular
- obiektyw
- soczewka (6A)
- dwie soczewki wewnątrz rurki
- jak jesteś odważny to pierścień krzyża również

• Za pomocą wykałaczki smarujemy wszystkie (łącznie z krzyżem )miejsca pomiędzy pierścieniem dociskowym soczewki a gwintem, na całym obwodzie
• Wkładamy w tej samej kolejności i pozycji soczewkę (5A) -( rurka musi być poziomo(!!!) żeby soczewka nie przeleciała do krzyża) , smarujemy śrubkę (A) i dobrze dokręcamy. Oczywiście soczewka (A) i śrubka (A) musi się znaleźć w szczelinie (A)
• To samo z elementami (B)- nie zapominamy o wklejeniu i dokręceniu śrubki
• Zakładamy podkładkę (8) i wkręcamy oprawę (6) również na klej, do momentu niecałego wyprostowania się podkładki falistej (to się musi obracać )
• Ten moment jest kluczowy - dokręcenie oprawy (6) musi nam usztywnić cały ten element a jednocześnie musi umożliwiać obrót (ustawianie zoomu)
• Teraz warto wziąć rurkę i popotrząsać nią w różnych kierunkach, jeżeli nic nie lata, klekocze, brzęczy to robotę wykonaliśmy prawidłowo
• Jedną ręką (palcami) łapiemy za miejsce oznaczone zieloną kropką drugą ręką za drugie miejsce z zieloną kropką i kręcimy (teraz widać jak to działa (zoom), śrubki (5) musza poruszać się płynnie i z pewnym oporem.
• Naprawdę warto, w tym momencie zmontować lunetkę „na sucho” tzn. bez zakładania blaszki (7)
• Wsuwamy rurkę popychając ja za krawędź obudowy krzyża (3) , ustawiamy (kręcąc rurką w miejscu (1) )pozycję krzyża w stosunku do wieżyczek i wkręcamy jedną śrubkę (2) i śrubką (1) przykręcamy pokrętło zoomu, montujemy obiektyw i okular ,nastawiamy ostrość krzyża i ostrość obiektywu na najmniejszym zoomie, kręcimy zoomem , sprawdzamy ostrość, jak wszystko gra to rozkręcamy wszystko ponownie.
• Teraz czeka nas naprawdę trudne zadanie - wsunięcie rurki do obudowy w której uprzednio umieszczamy blaszkę (7)
• Jeżeli spojrzymy w głąb pustej obudowy od strony okularu, zobaczymy w pobliżu gniazd wieżyczek małą szparkę na całym obwodzie obudowy - tam musimy umieścić koniec blaszki (ten bardziej skierowany w dół i niezaokrąglony) w ten sposób, że zaokrąglony koniec blaszki jest skierowany w stronę…
Tu mam pewien problem, bo nie jestem pewien czy umieściłem blaszkę prawidłowo. Blaszka powinna podpierać obudowę soczewki (6) u mnie zaokrąglony koniec blaszki jest skierowany w stronę okularu, a być może ma być skierowany w drugą stronę.
Za pomocą podobnego przyrządu jak mój wsuwamy blaszkę do obudowy omijając wzdłużne nacięcia wewnątrz tubusu i po wsunięciu blaszki w szparę kręcimy tubusem, aż blaszka zajmie właściwą pozycję ( tworząc wierzchołki litery Y, gdzie górne wierzchołki to wieżyczki a dolny wierzchołek to blaszka.
• Wsuwamy rurkę (pamiętając o pozycji krzyża) popychając za krawędź oprawy krzyża aż obudowa (6) dotrze do początku blaszki. Teraz od strony obiektywu musimy rurkę unieść jakby nad blaszkę i wsunąć na właściwe miejsce - będzie szła z oporem (inaczej blaszka wyskoczy- mnie udało się po 8-śmiu próbach). No i dalej już wiecie. Trzeba wszystko poskręcać - trzy śrubki (2) też proponuje podkleić.
• No to już koniec. Pamiętajcie - to tylko sposób w jaki ja to zrobiłem, jeżeli macie jakieś pytania to pytajcie.
JEŻELI NIE CZUJESZ SIĘ NA SIŁACH, NIE MASZ TALENTU DO MALUTKICH ŚRUBEK, BLASZEK ITP. - DAJ SOBIE SPOKÓJ!

Pozdrawiam, Darek.

P.S. Z ostatniej chwili. Jest coć, co może zrobić każdy i co fenomenalnie poprawia skupienie i możliwość precyzyjnego nastawiania krzyża. Po odkreceniu soczewki (wraz z oprawą) wykręcamy wieżyczki nastawu na maxa i pomiędzy obudowę lunetki,a rurkę, po obu stronach blaszki (7)wciskamy kawałki gumy. Ja użyłem pasków gumy z kółka od samochodu zabawki o grubości 3mm, szerokości 5mm i długości 25mm. Później wrzucę rysunek. Ta czynność naprawdę pomogła!!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2006, 23:38 przez dziubek, łącznie zmieniany 1 raz.
Hatsan 80 S + Leapers 3-9x32 + CP99 Compact
Awatar użytkownika
Tomek242
Posty: 169
Rejestracja: 29 kwie 2006, 12:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tomek242 »

Uf, nie ruszę dopóki się nie zepsuje. Ja od razu bym coś popsuł ;P
Hatsan 70S+Szkiełkobazarek 3-9x40
Awatar użytkownika
dziubek
Posty: 72
Rejestracja: 05 cze 2006, 20:48
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: dziubek »

To o czym pisałem w post scriptum jest proste do zrobienia a powoduje znaczną i widoczną poprawę skupienia.
Hatsan 80 S + Leapers 3-9x32 + CP99 Compact
Awatar użytkownika
tomaschek
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 5780
Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester

Post autor: tomaschek »

Dziubek, jeśli masz takie możliwości techniczne to zrób zdjęcie o większej rozdzielczości, prześlij je do mnie i je wstawię.
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Awatar użytkownika
dziubek
Posty: 72
Rejestracja: 05 cze 2006, 20:48
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: dziubek »

To jest test po podklejeniu i podłożeniu gumek.
Odległość 9m, pełna podpórka - oparcie krzesła, kocyk, pozycja siedziąca, kawa, papieros rotfl
Śrut Tomitex diabolo-kula,molet.
Zoom x9, ostrość wyregulowana soczewką obiektywu.
Strzelanie bez przerw.

Obrazek

To jest rysunek dot. gumek.
Widok od przodu po wykreceniu soczewki obiektywu.

Obrazek
Hatsan 80 S + Leapers 3-9x32 + CP99 Compact
Awatar użytkownika
Tomek242
Posty: 169
Rejestracja: 29 kwie 2006, 12:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tomek242 »

Tak gwoli ścisłości, te gumki włożyłeś wzdłuż, czy w poprzek?
Hatsan 70S+Szkiełkobazarek 3-9x40
Awatar użytkownika
dziubek
Posty: 72
Rejestracja: 05 cze 2006, 20:48
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: dziubek »

Wzdłuż, oczywiście wzdłuż w wymiarach jakie podałem.
Hatsan 80 S + Leapers 3-9x32 + CP99 Compact
kapsel
Posty: 109
Rejestracja: 09 cze 2006, 15:57
Lokalizacja: szczebrzeszyn

Post autor: kapsel »

I co dziubek to podklejanie ma za zadanie wzmocnić lunetke żeby wytrzymała na hatsanie?Ile juz wystrzelałes srótów z podklejanego tasco?i czy myslisz ze sie nierozwali ta luneta po podklejeniu?
Był H70stg(modyfikowany) + lupka ussr

Jest H55 goły
Awatar użytkownika
dziubek
Posty: 72
Rejestracja: 05 cze 2006, 20:48
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: dziubek »

Nie mam zielonego pojęcia ile wytrzyma. Nie mam nawet pojęcia czy jeszcze trzyma :]
Hatsan 80 S + Leapers 3-9x32 + CP99 Compact
Maniek
Posty: 1225
Rejestracja: 03 lip 2006, 13:39

Post autor: Maniek »

nie jesteś sam, dziś to przeczytałem, rozebrałem i pokleiłem :)
ja mam tasco 4x32 i bez zoomu ale coś mi nastawy nie trzymały już:/
Tak w sumie po rozbiórce sie zdziwiłem co tam się może popsuć. To proste jak budowa cepa :)
Soczewki te malutkie już mam lekko nadpękane wiec wkrótce się rozlecą :/
kapsel
Posty: 109
Rejestracja: 09 cze 2006, 15:57
Lokalizacja: szczebrzeszyn

Post autor: kapsel »

hehe ja dla jaj dzisiaj kupilem za 14zł tasco 4x20.odrazu niestrzelałem tylko rozebrałem i wszystko pokleiłem na hama super glutem nawet krzyż wzmocniłem :wysmiewacz: podstawy krzyza zalalem super glutem niedotykając go ani nieniszczac(teraz moze nieodpadnie)wszystkie skiełka i gwinty pokleiłem tak ze teraz obraz jest strasznie żółty bo pare kropel spadło mi na reke i zapackałem soczewki.Moim zdaniem to niema co sie psuc w takim prostym "mechaniźmie" narazie jest ok strzelałem tzn.zerowałem.Moje osiagi na tasco-z 16m trafiam co 2 raz w nakretke od cisowianki.To bardzo slabe wyniki ale jeszcze dobrze jej nieustawiłem(niemam miejsca zeby na dłuzsze odległosci postrzelać).Bardzo sie zdziwiłem bo moje tasco nawet ma mildota :] troche za gruby ten mildot z 20 metrów zakrywa prawie tą nakretke z butelki wiec niema jak celowac.

I tak chce sie spytać:
1.kiedy zobacze jak mi sie zacznie tasco sypać?Jakie objawy?co zazwyczaj sie robi?
bo nigdy niemialem lunetki i niewiem kiedy mi sie posypie i moze bede strzelał juz rozsypaną myśląc ze tylko mi schodzi :] .
Był H70stg(modyfikowany) + lupka ussr

Jest H55 goły
Awatar użytkownika
Dude
Posty: 1248
Rejestracja: 28 kwie 2006, 14:24
Lokalizacja: Gniezno/Poznań
Kontakt:

Post autor: Dude »

Możiwe warianty:
- kompletny posiew na tarczy
- przestrzeliny ukłądają się seriami, raz w jednej, raz w drugiej części tarczy (celu)
- brak obrazu :lol: (gdy wyleci, lub popęka któraś z soczewek)
...pewnie jeszcze kilka by się znalazło...
Maniek
Posty: 1225
Rejestracja: 03 lip 2006, 13:39

Post autor: Maniek »

a ja jestem zdolny i naderwałem lekko krzyż :[
jest troche krzywy w jednym miejscu ale trzyma sie.
Jak pierwsze pojda soczewki bo mam juz nadpękane to nie bede żałował :]
Wiecie co, a jakby dać jakies podkladki z elastycznego materialu kolo soczewek?
U mnie juz nie ma sensu ale jak kto ma dobra w pelni lupe to moglo by troche wydłuzyc żywotność szkieł.
kapsel
Posty: 109
Rejestracja: 09 cze 2006, 15:57
Lokalizacja: szczebrzeszyn

Post autor: kapsel »

trzeba wyprubowac.Ja osobiście wierze w to ze da sie zrobić tak aby tasco wytrzymalo na hatsanie.ja jak mi sie "skonczy" te tasco rozbieram je i myśle jak je wzmocnić tak aby wytrzymał.ale to przyszłość teraz juz mam podklejonego na hama wszystko zakleiłem i ma być narazie.

[ Dodano: 2006-07-04, 20:56 ]
Powiem nawet że mam juz pewne plany na wzmocnienie mojego tasco.Niedługo sie za to zabiore i jak pomoze przedstawie na forum.
Był H70stg(modyfikowany) + lupka ussr

Jest H55 goły
Awatar użytkownika
arturio111
Posty: 299
Rejestracja: 20 cze 2006, 22:37
Lokalizacja: Police

Post autor: arturio111 »

Witam!
Zaainspirowany dokonaniem kolegi dotyczącym rozbiórki tasco 3x9x40 zrobiłem to samo. Skoro ktoś to rozebrał, złożył i.....działa :) to dlaczego nie miałbym zrobić tak samo. U mnie odkręciła się nakrętka mocująca szkło na przedzie lunety i soczewka obróciła się. Opis kolegi wydaje się zawiły ale tylko do momentu jak zaczniemy rozbierać lunetę. Potem wszystko staje się jasne.

Zdjęcie całości bebechów chorego:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa6 ... 21feb.html

Blaszka dociskająca wewnętrzną rurkę(ma byś ckierowana w kierunku okulara):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c8 ... 39eaf.html
płaską stroną włożyć w widoczny w tabusie rowek

Zdjęcie bebechów rurki wewnętrznej(organy ułożone zgodnie z kolejnością wyjęcia):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1cf ... 3cf6f.html

Rysynek wnętrzności rurki wewnętrznej:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce5 ... d42e4.html
1. nakrętka mocująca szkło nr.2
2. szkło wypukłością ułożone do wewnątrz
3-4. tulejki wewnętrzne w których osadzone są kolejne szkła(pola zakratkowane są to właśnie te szkiełka, nie są osadzone centralnie i są skierowane ku sobie)

Rysunek zrobiłem gdyby nie daj boziu operowanemu w trakcie rozbiórki wnętrzności wylatały.

Mam nadzieję że te zdjęcia komuś pomogą, ja swoją Tabasko rozebrałem tylko dlatego że odkręciło mi się wcześnie wspomniane szkło przednie a przy okazji okazało się że wszystko co może się w lunecie poluzować poluzowało się aż nadto.
Do poslejania gwintów w przeciwieństwie do kolegi użyłem kleju dwuskładnikowego do metalu (metal duraluminium aluminium itp)Odtłuściłem i wysmarowałem gwinty. Jak się sprawdzi to się okaże.

Miłej zabawy :)

[ Dodano: 2006-07-09, 15:23 ]
ps. Należy zwrócić uwagę na to jak dużo wkręcona była przednia tulejka lunety(ta z największym szkłem) i przy składaniu wkręcić ją na podobną głębokość a następnie wyregulować ostrość wkręcając ją lub wykręcając i dopiero potem dokręcić nakrętkę kontrującą.
gamo pr-45, hw-35, Walther CP-88
ODPOWIEDZ