Obrazek

Projekt kałach

Dla miłośników replik ASG
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3162
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Projekt kałach

Post autor: kamazek »

Trafił mi się tanio taki używany kałaszek, lekko utaktyczniony.

Obrazek

Chinol dd Spartaca, model 07, notowany raczej nisko w kwestii jakości, podobno dużo gorszy od Cymy 28 w tej samej cenie.
Tej Cymy nigdy nie miałem w rękach, więc wierzę znającym się na rzeczy, ale ja bym go porównywał raczej do najtańszej Cymki 522, na zdjęciach wyglądają identycznie.

Po odliczeniu wartości kulek, które dostałem w gratisie, kałaszek wyniósł mnie dosłownie sto parę złociszy :)
Stan bardzo dobry, ewidentnie nie skatowany na strzelankach.
Co prawda praktycznie cały z plastiku, ale za to z metalowym gearboxem.

Porównując go z moim AKS74U, to fabrycznie był zdecydowanie gorszy jeśli chodzi o działanie mechaniczne, wszystko w nim skrzypiało, piszczało i rzęziło, nowy za blisko 400 zeta to przesada.

Tak naprawdę połakomiłem się na niego, aby eksperymentować na nim do woli w przeróbkach, modyfikacjach i tuningach, bez zbytniego strachu, że w razie niepowodzenia stracę większą kasę.
Może kiedyś, po zdobyciu większej wiedzy o aeagach, złożę sobie jakąś replikę od podstaw, w specyfikacji, którą ja ustalę, a nie narzuci mi producent.

Dobra, aby nie przynudzać i nie tworzyć elaboratów, kałaszek obecnie wygląda tak :)

Obrazek

Taki mega-taktyczny, jak dla elitarnego oddziału spec-comanda ;)
Czy ładniejszy, czy brzydszy, kwestia gustu, ja jednak wolę krótsze repliki, niekoniecznie taktyczne, ale taki miałem kaprys :)

Skrócona lufa i rura gazowa, dołożony taktyczny chwyt przedni, zamontowana szyna RIS na pokrywie zamkowej z posadzonym na niej kolimatorem, kolba wzbogacona o nakładkę podwyższającą bakę.

W środku wymienione zębatki, łożyska, tłok i dysza.
Oczywiście wnętrze gearboxa z wyczuciem nasmarowane a zębatki dokładnie wypodkładkowane.
Lufa i gumka stockowe, sprawują się poprawnie, więc nie ma sensu wymieniać, do radosnego prucia seriami wystarczy.

Ogólnie masa godzin fajnej zabawy na dopieszczaniu całości ... oj, nie było łatwo :)
Szczególnie GB musiałem popoprawiać, widać niestety low-entrową jakość wykonania i montażu.
Np. kałaszek co jaki czas blokował się na amen.
Nim odkryłem, że zbyt luźna dzwignia przerywacza zapiera się o kostkę stykową i klinuje zębatkę tłokową, byłem bliski połamania go o ścianę 8)

Ale teraz karabinek fajnie pyka, bez zacinek i grzechotu zębatek.
Fakt, dalej jest plasticzany i trochu trzeszczy, ale nie będę już z tym walczyć.

Moje "taktyczne" strzelanie do puszek ogranicza się raczej do 20 m, więc zostawiłem fabryczną sprężynę z prędkością ok. 390 fps'ów, ale za to stabilnych po zmianie dyszy.

Ponieważ zrobiony jest w standardzie Tokyo Marui, teoretycznie mogę dalej eksperymentować z podmianą części wew/zew., może nawet zrobię z niego wersję klasyczną, w drewnie :hm:

Albo jak mi się znudzi, pójdzie do ludzi, a ja nabędę nową zabawkę ;)
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3162
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Projekt kałach

Post autor: kamazek »

No i kałaszek po pierwszych testach w LaOsie :)

Po pierwsze:
Pomysł z podwyższoną szyną na pokrywie zamkowej nie wypalił :(
Nawet z wysoką baką na bardzo obniżonej fabrycznej kolbie celowanie z kolimatora jest niewygodne, głowa cały czas jest w powietrzu.
Może w strzelaniu taktycznym to nie ma znaczenia, ja jestem przyzwyczajony, że mój policzek opiera się o bakę i tak ma być !

Po drugie:
Podczas testów domowych, przez okno na pobliskie drzewo, kałaszak spisywał się wzorcowo, kuleczki leciały prosto i daleko, prawie tam gdzie celowałem.
A teraz nagle zonk, kuleczki wylatywały z lufy jakby od niechcenia, czasami spadały dosłownie metr za lufą, magazynki ciągle się zacinały, kilku tzw. "kolegów" miało ze mnie niezły ubaw :hihi:
Gorzej, strzelałem również z dopieszczonej suczki, czyli AKS74U, a ta miała identyczne objawy :zdziwko:

Na szczęście przyczyna okazała się prozaiczna :)
Winne były kulki, a właściwie konkretne kulki !

W domu testowałem replikę na Rocets'ach, a do Laosu wziąłem świeżą paczkę Specna Arms Core.
O ile w kompaktowym czterotakcie latały w miarę poprawnie, to w obu elektrykach nie chciały współpracować z gumkami HU !

Miałem jeszcze przy sobie resztkę kulek BLS i po ich załadowaniu problem samoistnie zniknął :)

Rocketsy czy BLS'y są mocno spolerowane, kulki SA Core mają lekko matową powierzchnię, prawdopodobnie to blokuje kulki w magach i komorach HU.

Po trzecie:
Celność Spartaca na te 20-30 m jest zadowalająca, pomimo stockowej, pewnie 6.08, skróconej lufy :)
Fakt, AKS jest celniejszy, ale ma on zamontowaną lufę 6.02, więc to jakby oczywiste.

Wniosek:
Nigdy więcej kulek Specna Arms Core !!! :cisza:

Mój dzisiejszy arsenał testowy :)

Obrazek
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4620
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Re: Projekt kałach

Post autor: Mamutowicz »

murwa.. a ja dalej pamiętam numer mojego kałacha ...
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3162
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Projekt kałach

Post autor: kamazek »

No i chyba to jest ostateczna, czarno-szara wersja tego kałaszka, przynajmniej w kwestii wygladu zewnętrznego :)

Obrazek

Dołożyłem mu jeszcze silnik o zwiększonej prędkości obrotowej.
Wcześniej strzelał 9-10 kulek na sekundę, batka lipo 7,4V, sprężyna stockowa +-M120-125.
Teraz ROF ma 13 kulek/s i szybszą reakcję na spust.

Ogólnie dokupiłem do niego części za ok. 120 zeta, kilka części już miałem z odzysku.
Baterii i ładowarki nie liczę, używam ich również do zasilania "suczki".
Razem z ceną zakupu kałaszek kosztował mnie +-250 zł, co patrząc jak teraz działa, to praktycznie za pół darmo :)

Fakt, body jest dalej plasticzane i w czasie dynamicznych strzelanek ASG mogłoby tego nie wytrzymać.
Ale do rekreacyjnego rozpruwania puszek wystarczy :)
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
ODPOWIEDZ