Od razu piszę że wiele czytałem...ale mało znalazłem opinie na temat przedmiotowego sprzętu...zaczynam przygodę i stawiam na coś z Co2 lub PCP ze względu na problemy z barkiem
Pierwszy wybór padł na QB-78 ... no ale jakoś go odsuwam na bok ( choć nie rezygnuję )
teraz padło na Diana PCP Stormrider 4,5mm
Sporo jest o pierwszym zakupie z tyż że sporo sprzed 2-4 lat...co mało aktualne
Wiem że zaraz będzie o dokładaniu....ale początkowo był to budżet 500-700, teraz koło 1000...no i zaraz pewnie jakaś optyka.
W tej kwocie zmieszczę się z tym karabinkiem ale poczytam jeszcze wasze opinie, może ktoś już posiada...mało znalazłem na innych forach na jego temat...tylko gdzieś tam artykuł że wszystkie to chińskie produkcje oprócz kadara spod warszawy...
dodam jeszcze że to nowe hobby tak żeby syna może w temat wciągnąć ( 10 latek ) a jak już się spodoba to wtedy można myśleć o czymś poważniejszym...a na razie łąki, pola, lasy ...
) a jak nadymasz, to strzelać nie będziesz miał ochoty bo wszystko "dygocze" i ręce muszą odpocząć, więc przydała by się butla i możliwość jej napełniania w okolicy, a to przekracza niestety twój "stan finansowy". Ale zgadzać z moją opinią się nie musisz i zrobisz, jak uważasz. Może koledzy coś merytorycznego jeszcze napiszą i sprawy przyjmą inny obrót 
.
.(Już nie mam Hatsana 
) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" 
! 
Sprzętu nie znam (na oczy nie widziałem i nie macałem), to się nie wypowiem 
.
.