Nowa zabawka i pierwsza tarczka strzelona dziś na szybko.

Patrząc na wyniki innych, to jestem na początku długiej drogi do dobrych wyników w LR. Koledzy na tym dystansie i bezwietrznej pogodzie, robią skupienia rzędu 8x8mm ze swoich karabinków typu lg110, więc nie mam bardzo czego tam szukać.

Poniżej skupienie z mojego Brococka. Podczas testu oddałem dwie serie po dziesięć strzałów. Na zdjęciu wynik z lepszym skupieniem.

Kandar CP1 po małych zmianach. Lunetka BT 3-9X40. Strzelane na powiekszeniu x4.

Chyba nie jest tak źle, jak na pistola za 200 parę złotych.

Szybki ruch tłoka spowoduje powstawanie sporego podciśnienia - jakiego, to już uzależnione będzie tylko od czasu w jakim tłok przemieści się i od precyzji spasowania elementów. Jaki jest cykl strzału w obecnej postaci, powie nam nagranie z "szybkiej" kamery i dokładna analiza. Odczuwalnie,...

Jeszcze tylko dwa oringi i będzie w pełni szczelna komora. Cykl strzału pewnie się wydłużył - powietrze dostaje się tylko przez nieszczelności pomiędzy prowadnicą a trzpieniem i tłokiem.

Ładny wynik jak na 30 metrów. Jak już w serii pięciostrzałowej, to może i ja coś wkleję. Dystans trochę mniejszy, 25 metrów do tarczy. Dwie serie strzelone za jednym podejściem, z szybkim przestawieniem lunety w pionie.

Ja jestem zadowolony z wyników z tego karabinka. Pamiętam jak niedawno męczyłem się z Tx200hc, i ani razu nie udało się zejść ze skupieniem poniżej 33mm - dokładnie jedna tarczka na kilkadziesiąt. Hw wyraźnie mniej "kopie", co może mieć zasadniczy wpływ na lepsze wyniki.

Ja tam sprzedałem pcp-a i kupiłem sprężynę - przynajmniej teraz nie mam problemów z ciśnieniem i powtarzalnością energii

Sprawcą tarczki jest hw97kt 4,5mm.