BSA Lightning XL czy warto?
BSA Lightning XL czy warto?
Witam kolegów mam takie małe pytanie.A więc czy warto kupić BSA Lightning XL za 700 zl?.Stan wizualny i techniczny bdb.Podoba mi się ten karabinek ale przed kupnem chciałbym usłyszec opinie na jego temat ,kogoś kto miał stycznosc z tym karabinkiem.Czy warto ?
H 55 STG 4,5mm QT SAS + PP 3-12x42 AO + "Alchemik" , HW85 + Center Point 3-9x40 AO
Warto - zwłaszcza jeśli strzelasz typowo rekreacyjnie. To ładny, celny i zgrabny karabinek. Jest wiele na forach strzeleckich o okiełznaniu tego sprzętu. Jedyny mankament - spust, twardy, typowo hunterski. Poczytaj i pomyśl. Ja polecam, a strzelałem z niego nie raz.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
Dziekuje za szybką odpowiedż:D tak w drewienku i strzelam rekreacyjnie jak na razie z hatsana ale myśle nad czymś lepszym i tak trafia sie okazja:D.A propo tego spustu to czy on jest tawrdy jak np w chince czy pomniedzy chinka a hatsanem z QT?
H 55 STG 4,5mm QT SAS + PP 3-12x42 AO + "Alchemik" , HW85 + Center Point 3-9x40 AO
Re: BSA Lightning XL czy warto?
... a ja mam go od kilku dni i nie zaluje sprzedaży H95 i Diany stormrider/artemis i przeznaczeniu kasy właśnie na BSA
Wiem że przepłaciłem bo można było poczekać i kupić za 1300zl ja w kolbie. pl zapłaciłem 1599zlociszy.
Se xl itp plus GRT choć wiadomo o co chodzi.
Po kilku strzałach testowych przez chrono wyszło stabilne 16,2/3J.
Karabinek wygląda przepysznie. Kultura pracy podczas łamania super, żadnych szurow zgrzytów, klik cyk i zapięty. Powód gas ram technology bo myślę że pudełkowy ze zwykła spreżyną pozostawiłby wiele do życzenia, ale mogę się mylić. Miałem Błyskawice made in UK i było spoko (bez gas-ramu) dawno temu.
Dość ciężko się napina ale to z powodu krótkiej lufy i "sztywności" grt.
Celność na 20,30 i 40 metrów jest spoko... Wkleję fotki.
Ogólne wrażenie na 5 celność na5 i wygląd na 6.
Wiem że przepłaciłem bo można było poczekać i kupić za 1300zl ja w kolbie. pl zapłaciłem 1599zlociszy.
Se xl itp plus GRT choć wiadomo o co chodzi.
Po kilku strzałach testowych przez chrono wyszło stabilne 16,2/3J.
Karabinek wygląda przepysznie. Kultura pracy podczas łamania super, żadnych szurow zgrzytów, klik cyk i zapięty. Powód gas ram technology bo myślę że pudełkowy ze zwykła spreżyną pozostawiłby wiele do życzenia, ale mogę się mylić. Miałem Błyskawice made in UK i było spoko (bez gas-ramu) dawno temu.
Dość ciężko się napina ale to z powodu krótkiej lufy i "sztywności" grt.
Celność na 20,30 i 40 metrów jest spoko... Wkleję fotki.
Ogólne wrażenie na 5 celność na5 i wygląd na 6.
Kilka sztuk długich i dwie krótkie.
Re: BSA Lightning XL czy warto?
Powodzenia! Napisz więcej po oddaniu 1000 strzałów
Re: BSA Lightning XL czy warto?
To prawda, tak wyglądał mój:Karabinek wygląda przepysznie
Szybko zmienisz zdanie,radzę rozebrać ,wymyć i nasmarować po swojemu ten stożek na fotce służy do montażu uszczelki tłoka/ na tłoku jest odwrotny stożek/. Ja w swojej powróciłem do tradycyjnej sprężynyPowód gas ram technology bo myślę że pudełkowy ze zwykła spreżyną pozostawiłby wiele do życzenia, ale mogę się mylić.
I podstawowa wada Lightingów /mocowanie lufy z cylindrem na bolec, bez możliwości skasowania luzów,które wcześniej, czy później się pojawią.
Ja wkleiłem kawałki szczelinomierza.
Re: BSA Lightning XL czy warto?
Postrzelam jeszcze troszkę z grt, a później wymienię na tradycyjną sprężynę. To samo zrobiłem z H95 vortex. Na zwykłej sprężynie o niebo lepiej. Kocham grzebac w swoim sprzęcie więc nie będzie problemu, zastanawiam się tylko jaka sprężynę wpakować, tak aby podejść pod sam limit.... może jakaś podpowiedź?
W sumie to mogę zamówić sprężynę na wymiar i koszt to okolo80ciu złociszy. Drut fortepianowy i tutaj jest spory wybór 3,2mm lub grubsze i cała reszta że wskazaniem.
W sumie to mogę zamówić sprężynę na wymiar i koszt to okolo80ciu złociszy. Drut fortepianowy i tutaj jest spory wybór 3,2mm lub grubsze i cała reszta że wskazaniem.
Kilka sztuk długich i dwie krótkie.
Re: BSA Lightning XL czy warto?
acha no i tutaj się zamawia www.kigema.pl
Kilka sztuk długich i dwie krótkie.
Re: BSA Lightning XL czy warto?
Nie pamiętam,ale komora ma chyba 29mm,więc tłok też jest wewnątrz dość duży,coś tam znajdziesz. Jak mam FAC,to ucinam po zwoju i tyle.zastanawiam się tylko jaka sprężynę wpakować, tak aby podejść pod sam limit.... może jakaś podpowiedź?
Re: BSA Lightning XL czy warto?
W sumie nie raz ciachalem sprężynę a z grubością nie będę przesadzał, wystarczy 3,2mm pozniej się zobaczy, zmierzy aż będzie ok.
Kilka sztuk długich i dwie krótkie.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: BSA Lightning XL czy warto?
Dobrze by było poszperać po sieci w poszukiwaniu oryginalnych - zamierzonych mocy Lightinga..
Takie Hatsany np często są robione oryginalnie jako nasze FACe, więc trzeba je trochę dusić.. AA natomiast TXa i Prosporta robi pod angielski limit czyli ciut ponad 16J.. Z doświadczenia swojego i innych w okolicy wiem, że najlepiej strzelają w granicach 11 ft/lbs czyli ok 15J Gdy je wykręcać wyżej to stają się narowiste i wrażliwe na chwyt...
Więc zamiast na siłę układać go pod samym limitem, dobrze by było sprawdzić w jakich MOCach on na prawdę dobrze sie czuje..
Takie Hatsany np często są robione oryginalnie jako nasze FACe, więc trzeba je trochę dusić.. AA natomiast TXa i Prosporta robi pod angielski limit czyli ciut ponad 16J.. Z doświadczenia swojego i innych w okolicy wiem, że najlepiej strzelają w granicach 11 ft/lbs czyli ok 15J Gdy je wykręcać wyżej to stają się narowiste i wrażliwe na chwyt...
Więc zamiast na siłę układać go pod samym limitem, dobrze by było sprawdzić w jakich MOCach on na prawdę dobrze sie czuje..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.