Dociążanie łoża-opinie.
Dociążanie łoża-opinie.
W sumie nurtuje mnie pewien problem, nikt nie porównał wyników strzelania przykładowo z Hatsana z drewnianym łożem i polimerowym. Chodzi o to że jednak jest różnica w wadze łoża które zapewne wzdłuż cylindra jest jednak cięższe w drewienku niż w polimerze który zazwyczaj dociąża się w kolbie, gdyby oba karabinki mogło porównać dwóch strzelców możliwe że można by zauważyć różnicę w celności lub stwierdzić że takowej nie ma bo jednak różnica w środku cieżkosci ubu modeli jest. Zaczytałem trochę na ten temat i są opinie że jednak dociążając kolbę w polimerku dosc znacznie likwiduje to "kopa", wiem bo sam dociążałem, ale dodanie masy właśnie za cylindrem czyli w kolbie powoduje iż karabinek -może nie bardzo zauważalnie-ale jednak podbija w momencie strzału lufę co powoduje pogorszenie celności, a i przeważały opinie też na starej tawernie o dociążaniu kolby jednak jak najbliżej cylindra. Ja cały czas czekam na odpowiednią "deseczke" i jakoś nie mogę się doczekać choć drewienko już jest suche !!
AA TX200 HC
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Re: Dociążanie łoża-opinie.
I ja skrobię w drewnie :-) Narazie jestem trochę do tyłu z pracami nad nowym łożem, chęć strzelania była większa. Drewno to Padouk, zobaczymy co z tego wyjdzie, zobaczymy jak wyjdzie środek ciężkości :-/stworek5 pisze:Ja cały czas czekam na odpowiednią "deseczke" i jakoś nie mogę się doczekać choć drewienko już jest suche !!
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Przeniosłem Ci to pafocie z innego tematupafocie pisze:pomysl ze stalowa prowadnica (rowniez lunetka z montazem) maja za zadanie przeniesc statyczny srodek ciezkosci w optymalne (moim zdaniem) miejsce, czyli przez oslone spustu, tam gdzie lewa reka podtrzymuje loze. Dzieki tem nie trzymam, a podpieram jedynie wiatrowke, co powoduje zmniejszenie "bladzenia" i poprawe statyki.
Jesli zas chodzi o dynamike, to wydaje mi sie, ze obciazenie karabinka jak najblizej srodka ruchu tloka powinno zmniejszyc odrzut.
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
no i znalazłem co nieco, nie ma to jak wprowadzić trochę zamieszania , polecam lekturę:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=900 ... %BFko%B6ci
no i tuning-pare informacji:
http://www.airgun.pl/modules.php?op=mod ... e&pageid=3
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=900 ... %BFko%B6ci
no i tuning-pare informacji:
http://www.airgun.pl/modules.php?op=mod ... e&pageid=3
AA TX200 HC
Też troche poczytałem, i z tego co się doczytałem to najlepiej nie dociążać wogóle karabinka, jeśli już to najwyżej lufe. Dotyczy to co prawda karabinków z wyszej półki, które fabrycznie są nieźle wyważone, więc ciekawe jak jest z hatsanem :-?. Raczej w drewnie nie ma sensu w kolbie nic wiercić na obciążenie, a polimer najlepiej tak dociążyć, żeby można wyjąć dociążenie bez większych problemów (ale oczywiście na tyle sztywno, by nic nie latało) w przypadku braku poprawy celności.stworek5 pisze:no i znalazłem co nieco, nie ma to jak wprowadzić trochę zamieszania , polecam lekturę:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=900 ... %BFko%B6ci
no i tuning-pare informacji:
http://www.airgun.pl/modules.php?op=mod ... e&pageid=3
turek, turek i tylko turek (przynajmniej narazie )
witam
w moim hatsanie 100 sądzę, że jak najbardziej trzeba dociążyć kolbę, dlaczego?-jest tu dodatkowo naciąg dolny, ważący z ćwierć kilo.
karabinek bardzo ciąży na lufę-po kilkudziesięciu strzałach bez podpórki, lewa ręka drży jak po dobrej "nocy" rotfl
w tym celu wymyśliłem:- dodatkową podpórkę pod lewą rękę (fotki osady są w poście "osada.."
a dociążenie kolby zapewni-stalowa, stopka, oraz podwyższenie baki-taka łódeczka-wszystko chromowane (łącznie waży to ok. 600 g) i wtedy środek ciężkości jest za spustem-lekko ciąży na lufę, jest o wiele wygodniej, mimo, że wiatrowka więcej waży (doszedł też tłumik), przy strzale nie czuć wcale ciężaru-wcześniej miałem wrażenie jakby na lufie przed strzałem zawiesić parę kilo.
części dorobione są teraz w galwanizacji-jak poskładam całość, porobię foty i napiszę jak się strzela (skupienie), ale po wcześniejszej próbie-tak na szybko jest lepiej (dużo!)
pozdrawiam
w moim hatsanie 100 sądzę, że jak najbardziej trzeba dociążyć kolbę, dlaczego?-jest tu dodatkowo naciąg dolny, ważący z ćwierć kilo.
karabinek bardzo ciąży na lufę-po kilkudziesięciu strzałach bez podpórki, lewa ręka drży jak po dobrej "nocy" rotfl
w tym celu wymyśliłem:- dodatkową podpórkę pod lewą rękę (fotki osady są w poście "osada.."
a dociążenie kolby zapewni-stalowa, stopka, oraz podwyższenie baki-taka łódeczka-wszystko chromowane (łącznie waży to ok. 600 g) i wtedy środek ciężkości jest za spustem-lekko ciąży na lufę, jest o wiele wygodniej, mimo, że wiatrowka więcej waży (doszedł też tłumik), przy strzale nie czuć wcale ciężaru-wcześniej miałem wrażenie jakby na lufie przed strzałem zawiesić parę kilo.
części dorobione są teraz w galwanizacji-jak poskładam całość, porobię foty i napiszę jak się strzela (skupienie), ale po wcześniejszej próbie-tak na szybko jest lepiej (dużo!)
pozdrawiam
Szymon.Karpacz
najlepiej chyba na końcu przy stopce... Dociążenie ma zmienić środek ciężkości karabinka więc wysynięcie jak najdalej dociążenia pozwala odciążyć lufę, która w Hatsaanach polimerowych jest stanowczo za cięzka... ja po dociążeniu mam środek ciężkości jakieś 3-5 cm od spustu co pozwala na stabilniejszą postawę stojącą z podparciem o biodro
a co jakby wypełnic samym silikonem cała kolbe ( wszystkie puste miejsca) zeby uniknac komory rezonansowej przy strzale ( czytaj wyciszyc :figielek: ) a dopiero w dup... ekhm stopke włozyc ciezarek i zalac go silikonem
fakt karabinek wazyłby pewnie z 4,5 -5kg ale to lepiej dla optyki i chyba by to wyciszyło hatsanka w polimerze. prosze o opinie
fakt karabinek wazyłby pewnie z 4,5 -5kg ale to lepiej dla optyki i chyba by to wyciszyło hatsanka w polimerze. prosze o opinie
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana