multitool

KAT · Post autor: **KAT** » 08 lut 2010, 20:45

Życie niesie niespodzianki-gratuluję zakupu.

Moje EDC, to też podobny scyzor a najbardziej cenię sobie w nim - wykałaczkę!

Pozdrawiam. Krzysztof

Post autor: **tomaschek** » 21 mar 2010, 14:42

A ja mam taki mały zestaw vicków, który zaspokaja moje potrzeby na co dzień

Zawsze gdzieś tam poupychane są po kieszeniach, w plecaku, kurtce/polarze.

od lewej - ten mikrusik to Edelweiss, niebieski to Spartan, Soldier, Nomad, Soldier One Hand (najnowszy model 2009)

rajmund · Post autor: **rajmund** » 21 mar 2010, 15:16

Ja z multitoolów zdecydowanie polecam Leathermana Charge (najlepiej TTi):http://www.leatherman.com/products/prod ... =6&f=6&c=1
Narzędzi ma mnóstwo, a trzeba się dobrze przyłożyć, żeby go uszkodzić. Nawet jeśli się to komuś uda, to może znowu podjąć ten wysiłek wymieniając swoją ofiarę na nową w ramach 25-letniej gwarancji. Sprawdzone, wymieniają bez słowa, o ile oczywiście nie było to uszkodzenie ewidentnie wynikające ze złośliwości użytkownika

Za Leathermana trzeba co prawda trochę (zwłaszcza w Europie) zapłacić, ale np. militaria.pl raz na 3-4 miesiące organizują "Kupuj bez VATu" i wszystko jest tańsze o 22%, a wtedy cena staje się całkiem znośna. Jeśli ktoś nie chce czekać może poszperać na ebayu, bo można tam dorwać Charge w dobrej cenie (z przesyłką jako Gift - ja tego nie napisałem

).

lightmun · Post autor: **lightmun** » 21 mar 2010, 17:21

tomaschek30 pisze:(...)Soldier One Hand (najnowszy model 2009)

Do czego i jak często używasz?

Post autor: **tomaschek** » 21 mar 2010, 17:29

Idealny piknikowiec, kanapki można spokojnie zrobić, chleb pokroić (ostrze częściowo ząbkowane).

Piłka do drewna - tnie jak szalona, to nie jest narzędzie na pokaz

To co w innych - otwieracze, śrubokręty, dodatkowo śrubokręt krzyżakowy

Okładziny mają gumowe wstawki (te czarne), idealnie się trzyma w ręce

Ostatnio piłką spory kawał grubej płyty pilśniowej uciąłem, nie miałem pod ręką innego narzędzia... szło pięknie

KAT · Post autor: **KAT** » 22 mar 2010, 8:24

Witajcie.
Od paru lat używam standartowego scyzoryka:

Przyznam, że rozkręcałem nim parę dni temu śruby pistoletu Łucznik (kupiłem niedawno z sentymentu).

Zabieram go na wszystkie wyjazdy. Wiele razy używałem piłki ale jest trochę krótka.
Podobnie jak Karolowi i mnie najbardziej przypadł do gustu Twój Tomku ostatni nożyk.
Soldier... . Muszę mu się przyjrzeć bliżej.

P.S.
To jest mój ulubieniec:

Ma tylu zwolenników co przeciwników ale jak leży w łapce!

Post autor: **tomaschek** » 22 mar 2010, 16:33

KAT pisze:Podobnie jak Karolowi i mnie najbardziej przypadł do gustu Twój Tomku ostatni nożyk.
Soldier... . Muszę mu się przyjrzeć bliżej.

<br>
Krzyśku, specjalnie dla Was szybka sesja zdjęciowa coby się przyjrzeć.
Dodam, że ten vicek ma dwie blokady - głównego ostrza i otwieracza do butelek

To też mój ulubieniec

Mlodyferel · Post autor: **Mlodyferel** » 22 mar 2010, 16:37

Kawał drania z tego victorinoxa

KAT · Post autor: **KAT** » 22 mar 2010, 16:47

Zdecydowanie najciekawszy z modeli.
Dzisiaj pomacałem w sklepiszczu.

Post autor: **tomaschek** » 22 mar 2010, 17:00

No i piłka w tym modelu dłuższa.
Sam scyzor dość gruby przez co fajnie w ręce leży.
Ostrze uniwersalne, chleb pokroi, kromkę posmaruje, utnie sznurek, itp. itd.

A co do "kerszała", którego pokazałeś to JEST PIĘKNY

Ja z tej stajni mam coś o wiele skromniejszego, mały biedny Kershaw Oso Sweet.

A za "bandziora" to u mnie robi ten co w załączniku

W załączniku też takie 3 cudaki które tys uwielbiam chociaż proste są jak budowa cepa.
Dwa z nich lekko przerobiłem

lightmun · Post autor: **lightmun** » 22 mar 2010, 17:09

Opinelki bardzo zacne!:) Śmieję się czasami chodząc po centrach handlowych i wypatrując owych na wystawach sklepów typy Bergson etc... sprzedawcy nakładają takie marże, że głowa mała. Ale te nożyki mają same pozytywne opinie (sam nie miałem w ręce opinela, ale chyba Qbuś ma takiego jakiegoś podobnego dziada). U mnie natomiast pomieszkuje sobie Mora Clipper oraz Hultafors Groskniv, nie wspominając już o Azjacie, którego nosze przy pasku i spisuje się na medal (tak tak, to ten EDC Columbia costam SR).

Co do samego One-Hand'a, jak można wywnioskować z tekstu powyżej, bardzo mi przypadł do gustu. Może dlatego, że pasuje mi design Morki, a może z innych względów...

KAT · Post autor: **KAT** » 22 mar 2010, 17:15

Nad M21 myślałem ciężko i dalej gdzieś mi po "kościach" biega ten model... .

Fanem Opinela jest myster Q. Proste i skuteczne urządzenie ale mnie ta forma nie zainspirowała... .
Odeszliśmy od tematu MULTITOL ale okazuje się, że te niby banalne scyzoryki posiadają jednak już sporo użytecznych funkcji. Tych najbardziej praktycznych.

Post autor: **tomaschek** » 22 mar 2010, 17:16

Bo ten Vicek Karolu taki kurde taktyczny jest i dlatego dużym chłopcom się tak podoba

Iwan · Post autor: **Iwan** » 22 mar 2010, 19:14

Mi opinele coś do gustu nie przypadają

U mnie stacjonuje kilkanaście bazarowych tandet, kilka self made (nowe w drodze

) no i ostatnio przybył Czarny Azjata

Na urodziny dostałem Vicka no i oczywiście musiałem go zgubić

kamilek · Post autor: **kamilek** » 22 mar 2010, 19:23

No to i ja pokaże swojego "multitoola"

szkoda tylko że zamiast korkociągu nie ma krzyżaka, no ale korkociąg też czasem potrzebny

Otwieracz do konserw jest tak zrobiony, że można używać go jako krzyżaka, wiadomo, nie jest tak wygodny w użyciu jak zwykły śrubokręt, ale od bidy może być

Dziś zmontowałem nim ławę do pokoju, jest cały i zdrowy(ława też

) więc spełnił swoje zadanie

ps: te duże nożyki też miałem okazję pomacać w sklepie, bardzo fajne i naprawdę wyglądają na solidne, blokada ostrza działa bardzo pewnie.

www.e-tawerna.pl

www.e-tawerna.pl

multitool