Obrazek

Hatsan 95 tuning

ODPOWIEDZ
SirPrzem
Posty: 32
Rejestracja: 18 mar 2010, 12:07
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: SirPrzem »

kurcze niby po zastanowieniu logiczne :)
radziomil
Posty: 29
Rejestracja: 08 gru 2006, 23:38
Lokalizacja: gubin

dziwny spadek mocy

Post autor: radziomil »

Krótko i na temat:
po zakupie 95 SAS (I 2010) czas na mały remont.
Założono prowadnicę ertalitową, uszczelkę na tłok zepto (wszystko Alchemik), nowy port ładowania, poprzez dodanie korka na sprężynę i grubszą podstawę w prowadnicy zwiększyło się napięcie sprężyny o około 1 cm - oczywiście smarowanie molibdenem, sprężyna została oryginalna i co ....
Po złożeniu wszystkiego do kupy (nic nie zostało) wyrażny spadek mocy. Nie mam dostępu do chrono więc badanie najprostszą metodą - próba przebijalności w porównaniu z testem z przed remontu.
I tak: przy strzale w książkę około 1/3 stron mniej niż wcześniej, blacha 0,5 mm (z 8 metrów) wcześniej na wylot za każdym razem, teraz tylko głębokie wklęśnięcie, porównanie z hatsanem 35(zestaw od Hogana) - tylko lekka przewaga 95 (oczywiście test na przebijalność), więcej nie próbowałem - na razie pytam.
Tak na prawdę na mocy mi nie zależy, ale chcąc strzelać na 50 - 70 m. chyba to nie starczy.
Wydaje się tu winna uszczelka (sprężyna nie wymieniana, napięcie zwiększone), ale przecież jest nowa i powinna gwarantować większe sprężanie. Proszę o teorie, a najlepiej praktykę - jutro rozbiorę sprzęt jeszcze raz, ale chciałbym wiedzieć na co ewentualnie zwrócić uwagę.
Awatar użytkownika
Vilder
Posty: 112
Rejestracja: 07 lis 2009, 10:19
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Vilder »

Moja teorie:
1. Czy przeszlifowałeś wszystkie ostre krawędzie w cylindrze?. Możliwe, że uszczelka została uszkodzona i słabo uszczelnia komorę sprężania.
2. Mało prawdopodobna teoria, lecz możliwe, że prowadnica jest zbyt ciasna, w co wątpię...
Pozdrawiam
H90 + PP 3-9x40+full Alchemik ; )
Przyszłość: HW 50....
radziomil
Posty: 29
Rejestracja: 08 gru 2006, 23:38
Lokalizacja: gubin

dziwny spadek mocy c.d.

Post autor: radziomil »

Po dziwnym spadku mocy, dzisiaj rozebrałem całość, i ...
-niby wszystko tak jak przed montażem, na oko uszczelka taka jak wcześniej - może jest jakiś sposób na sprawdzenie jej działania - ja sprawdzałem ją w ten sposób, że po zatkaniu palcem kanału wylotu powietrza, ciągnąłem tłok do tyłu - w sumie szedł lekko -tak naciągnięty (podciśnienie) trzymałem go z minutę i po puszczeniu tłoka podciśnienie zasysało go do dna, w drógą stronę (ściskanie) efekt podobny - więc chyba uszczelka trzyma (może próby na za małym obciążeniu?), za to sprężyna na prowadnicy chyba za ciasno siedzi (dorabiana do sprężyny na odległość bez przymierzania) - po wciśnieciu sprężyny, żeby ją zdjąć z prowadnicy trzeba mocno ciągnąć jednocześnie kręcąc w lewo, inaczej nie zejdzie - chyba więc udam się do tokarza żeby zdjąć chociaż 0,1 mm ertalitu.
Oprócz prowadnicy trzeba do tokarza zawieść lufę. 1,5 cm przed końcem "cuda" - w dwóch miejscach gwintu nie ma - jakieś dziwne wytarcia. Nie ma więc chyba sensu sprawdzać celności tylko zrobić końcówkę. Mam pytanie - teraz lufa od portu ładowania do końca ma 40 cm. Jak utnę 2 cm, to czy nie będzie za krótka? Czy tokarz jest w stanie ją skrócić bez odkręcania z kostki i uszkodzenia oksydy?
Awatar użytkownika
Iwan
Posty: 1672
Rejestracja: 24 lis 2008, 19:27
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: Iwan »

radziomil pisze:żeby ją zdjąć z prowadnicy trzeba mocno ciągnąć jednocześnie kręcąc w lewo, inaczej nie zejdzie
Sprężyna ma wchodzić z lekkim oporem na prowadnicę, a nie na siłę.
radziomil pisze:Jak utnę 2 cm, to czy nie będzie za krótka?
Nie będzie.
radziomil pisze:Czy tokarz jest w stanie ją skrócić bez odkręcania z kostki i uszkodzenia oksydy?
Gdzieś ktoś pisał, że da radę razem z kostką. Lufę można zabezpieczyć, żeby się nie porysowała.


Pozdrawiam
Obrazek
Czy to z góry, czy pod górę – furman patrzy w końską dziurę.
Awatar użytkownika
snajper1986
Posty: 272
Rejestracja: 09 sty 2010, 11:35
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: snajper1986 »

Iwanjura pisze:radziomil napisał/a:
Czy tokarz jest w stanie ją skrócić bez odkręcania z kostki i uszkodzenia oksydy?


Gdzieś ktoś pisał, że da radę razem z kostką. Lufę można zabezpieczyć, żeby się nie porysowała.

Ja toczyłem swoją lufę razem z kostką.
Awatar użytkownika
cris
Posty: 758
Rejestracja: 14 lis 2009, 20:25
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: cris »

Nie tak dawno Kolega Adam ,,Kilan zamieścił w swoim temacie --HW77 Staruszek -- wyniki pomiarów Ek i Vo. Wiadomo że Weihrauchy charakteryzują się dużą kulturą pracy. Pozwoliłem sobie zamieścić wyniki Kilana
Po odebraniu chrona radecka (pozdrawiam) przestrzelałem 10 razy express'em (wprowadziłem 0,51g masę śrutu) mój karabinek - chrono pokazało to:
m/s J
244 15,1
243 15,1
241 14,8
244 15,2
243 15
243 15,1
242 15
242 14,9
242 15
244 15,1

Śrut prosto z pudełka bez czarów/mycia/smarowania.
Wydaje mi się, że jest stabilnie :D . Niejedno PCP takie by chcieć chciało. Pozostaje nauczyć się go dobrze, dobrać odpowiedni śrut i bawić się.

Pozdrawiam
Adam
Dzisiaj zakończyłem ,,boje" z Otevą gr. 3,2 mm ,aby dostosować ją do limitu .
Nie było łatwo ,tym bardziej że chciałem by Ek oscylowała na pograniczu 17j.
Wydaje mi się ze gr. 3.2 mm ,nie jest najszczęśliwszym wyborem (za gruby)
Wspaniale zachowuje się jako FAC( bardzo stabilne Vo) ,ale zredukować ją do limitu ,tak by skoki Ek i Vo były minimalne to prawdziwe wyzwanie
No ale się udało i to chyba nieźle

..........Ek..................Vo...........
..........17................246,4.........
..........16,7.............244,0.........
..........17,1.............247,3.........
..........17................246,4.........
..........16,9.............245,9.........
..........16,7.............244,5.........
..........17................246,8.........
..........17................246,4.........
..........17,2.............247,8.........trochę zepsuł wynik
..........16,9.............245,4.........

Jak widać w dwóch przypadkach został przekroczony limit, ale po intensywniejszym strzelaniu sprężyna powinna odrobinę przysiąść.
Śrut to Exact 4,51mm 0,55g
Dla porównania śrut Perfecta o wadze 0,50g (parę prób z ciekawości) osiągną o wiele mniejszą Ek ok 15-16J

Komentarze mile widziane ;)
Krzysiek
Z opinią jest jak z dziurą w du..ie-każdy ma swoją.
Awatar użytkownika
eclip2
Posty: 1234
Rejestracja: 09 lis 2007, 21:46
Lokalizacja: Kostry/Lubelskie

Post autor: eclip2 »

cris pisze:Komentarze mile widziane ;)
:zdziwko: To na serio charakterystyka Hatsana :?: ;D
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
rifleman

Post autor: rifleman »

Wrzucałem na beżowym to i tutaj zapodam:

Kod: Zaznacz cały

1. 230,5 - 14,212
2. 230,9 - 14,261
3. 232,6 - 14,472
4. 232,2 - 14,422
5. 232,2 - 14,422
6. 230,1 - 14,163
7. 233,8 - 14,622
8. 231,8 - 14,373
9. 233,1 - 14,534
10. 232,6 - 14,472

Średnia Vo = 231,98 m/s
Średnia Ek = 14,395 J
V max = 233,8
V min = 230,1
|Vo| = 3,7
Odchylenie śr Vo = 1,171
Hatsan 80, II generacji, sprężyna i uszczelka - Alchemik, reszta - robota własna.
Śrut KTK, brany jak leci z pudła.
Awatar użytkownika
cris
Posty: 758
Rejestracja: 14 lis 2009, 20:25
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: cris »

eclip2. pisze:To na serio charakterystyka Hatsana
Tak Tomku daje słowo honoru. To Hatsan 95, uszczelka od ,,Rusznikarza",a reszta moje,jak w temacie . Sprężyna 27cm (trzy razy musiałem ją skracać ,taka bestia oporna )miała 31cm.
Napięcie prawie zerowe (no może 1cm).
Co zauważyłem :dwie podkładki elastomerowe o gr 4mm każda, podnoszą mi energię do 19J (więc i one zostały usunięte metodą prób i błędów , a było trochę tych prób :lol: )
Teraz jest tylko korek + podkładki ślizgowe i prowadnica z 8mm kapeluszem + podkładki ślizgowe.
Aby z puentować zamieszczę jeszcze wyniki oryginalnej sprężyny (były już w innym temacie)
Karabinek Hatsan 95 SAS QT .
Kaliber 4,5mm
Śrut Exakt 4,51mm ,waga 0,55g
Sprężyna oryginalna , wymiary :

grubość drutu-3mm

długość -27cm

liczba zwojów 38

Pomiary:


V m/s........................ Ek J
1. 200,3................... 11,0
2. 202,7................... 11,3
3. 198,6................... 10,8
4. 199,4................... 10,9
5. 200,0................... 11,1
6. 199,3................... 10,9
7. 199,0................... 10,9
8. 199,6 .................. 10,9
9. 198,5 .................. 10,8
10.199,1.................. 10,9

Jak widać energia jest niewielka ,choć różnica(odchyłka) 0,5 J i 4,2 m/s to chyba nieźle ?
Sprawdziłem też Oteva- gr. dr. 3,2mm dł. 30.5cm il. zw. 40
Tutaj Ek była wyraźnie większa (nie podam,co by fani ,,szmocy" się nie podniecali ) , a i odskoki też były mniejsze ;na 5 testów - 0,2 J
Trzeba będzie zkastrować Oteva do limitu ,bo naprawdę to doskonała sprężyna , a oryginalna ; no cóż chyba porażka .
Dodam że przed testem ,oryginalna sprężyna miała na koncie wystrzelonych około 80 śrutów ,tak że to prawie nówka.
W obu przypadkach test śrutem prosto z pudełka bez jakiś tam ceregieli -toż to Hatsan
Jak widać odskoki podobne 0,5 J. ,ale Łukasz mnie pobił-- 0,4J :lol: :lol: :lol:
Z opinią jest jak z dziurą w du..ie-każdy ma swoją.
radziomil
Posty: 29
Rejestracja: 08 gru 2006, 23:38
Lokalizacja: gubin

spadek mocy

Post autor: radziomil »

Pytanie konkretne:
Po zamontowaniu poprawionej prowadnicy - odpowiedni luz - sytuacja dalej taka sama - spadek mocy. W tej sytuacji zmieniłem uszczelkę Alchemika (nowa - wystrzelono okoł 10 razy) na orginalną - żółtawą - twardą i wszystko wróciło czyli tzw moc.
Co teraz więc robić- uszczelka Alchemika przecież niezawodna. Próbować zamawiać jeszcze jedną od niego czy zostać na orginalnej.
Przy pierwszym strzale z "alchemika" z lufy poszedł tzw "ogień" czy mogło to być przyczyną jej zepsucia - na oko wszystko w porządku - wygląda tak samo jak po wyjęciu z koperty. Testy na ściskanie w cylidrze (oczywiście pod naciskiem ręki) zadowalające -nie przepuszcza powietrza.
Diagnoza....?
Awatar użytkownika
eclip2
Posty: 1234
Rejestracja: 09 lis 2007, 21:46
Lokalizacja: Kostry/Lubelskie

Post autor: eclip2 »

radziomil pisze:Po zamontowaniu poprawionej prowadnicy - odpowiedni luz - sytuacja dalej taka sama - spadek mocy.
O ile J spadła energia?
radziomil pisze:Co teraz więc robić- uszczelka Alchemika przecież niezawodna. Próbować zamawiać jeszcze jedną od niego czy zostać na orginalnej.
Jeżeli energia jest mniejsza, to podłóż kilka podkładek między sprężynę a prowadnicę lub przytnij troszeczkę wargę uszczelki tłoka.
radziomil pisze:Przy pierwszym strzale z "alchemika" z lufy poszedł tzw "ogień"
Diesel. musisz rozebrać wiatrówkę, umyć porządnie bebechy i nasmarować tylko prowadnicę i sprężynę (lekko).
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
Awatar użytkownika
Trypion
Posty: 13
Rejestracja: 16 mar 2010, 10:16
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: Trypion »

Mam wreszcie za sobą pierwszy tuning swojej 95-tki , czyli umycie , polerka tłoka ,smarowanie

Od rusznikarza 2005 : prowadnica (ertalit) +kapelusz +zepto
Od doktora Pio : otewa 70 SC 3,2 dł 32,5 cm , 39 zwoi

Po rozmontowaniu trochę się zdziwiłem , bo czytałm wcześniej na forum że standartowe spręzyny to drut 3mm, długość 27 cm natomiast u mnie było coś takiego:
drut 3,2 , długość 30,5 cm , 42 zwoje :zdziwko: (karabinek nowy , fabrycznie zapakowany)

Jako że kupiłem wcześniej oteve i przycięłem ją do rozmiarów podanych przez Crisa to ją załozyłem, niestety na peta w tłoku nie było już miejsca, oteva wchodziłą z lekkim oporem . Po nasmarowaniu złozyłem wszystko do kupy.
Cykl strzału sie skrócił , nic juz w karabinku nie brzęczy , strzela się o wiele przyjemniej a i skupienie poprawiło się :D
Hatsan 95 SaS ,QT + PP 3-12 x42 AO
Wojtek1967
Posty: 193
Rejestracja: 25 maja 2009, 15:41
Lokalizacja: Okolice- Kalisza

Post autor: Wojtek1967 »

Witam kolegów.

Ja również jestem w trakcie tuningu 95-ki.
Potwierdzam to co napisał powyżej Marek sprężyna - 30,5 cm 42 zwoje drut 3,2 mm.
Sprężyna ładnie ucięta i splanowana :wow:
Karabinek z października 2009.
W cylindrze tylko dwa bolce mocujące; jeden korek do systemu, a drugi kasetę spustu do korka i systemu.
Na końcu cylindra w miejscu mocowania korka 1-dno mm owal :maruda:
Pomimo dość dużego napięcia sprężyny, musiałem użyć sporej siły, aby go wybić z cylindra.
Owal został usunięty przy pomocy imadła i dwóch kantówek bukowych :lol:
Zostało 0,05mm. ;)

Pozdrawiam Wojtek.
Hatsan 90 stg PP 3-12x42AO
Łucznik Kl. 187
Hatsan 95 Sas QT
Łucznik wz,1970
recoon
Posty: 4
Rejestracja: 14 gru 2009, 13:07

H95- demontaż lufy

Post autor: recoon »

Witam. Od jakiegoś czasu mam H95 (a właściwie Rangera 95) i ostatnio wziąłem się za głębsze poprawianie karabinka. I tu mam może głupi, ale jednak problem. Za nic nie mogę odkręcić śruby mocującej lufę. Oczywiście zabezpieczenie wykręciłem, kupiłem dopasowany śrubokręt, nawet z zabierakiem, starannie zamosowałem system, no i nic! śruba za nic nie chce drgnąć, a że śrubokręt kilka razy już mi przeskoczył, boję się że tak ją zniszczę że nikt bez ingerencji slusarza jej nie odkręci. I co wy na to? będę wdzięczy za pomoc. (Cris, liczę na ciebie!!)
hatsan 95 sas
ODPOWIEDZ