Nowe drewienko dla HW90K

[debowy]

Zamarzyło mi się nowe drewienko dla mojej Hawusi. A że moja lepsza połówka ma zacięcie artystyczne, to pokazała mi łatwy sposób jak stworzyć projekt, z moim zerowym obyciem ze sztuką bazgraną... Tak więc po długiej walce z ołówkiem i kalkami, chciałem się pochwalić wstępnym projektem, oraz zapytać co o tym myślicie, jakie macie dla mnie praktyczne rady. Zależy mi głównie na zrobieniu wygodnego chwytu pistoletowego, i jak widać palmrestu.

Główne pytanie: W jaki sposób zmierzyć/dobrać właściwe odległości między poszczególnymi elementami osady (spust a chwyt, kąt chwytu, wysokość baki). Chciałbym to jakoś jak najlepiej dopasować do siebie i ułatwić pracę wykonawcy podając orientacyjne wymiary.

[Wierzbin]

Bakę zrób regulowaną, nie będziesz miał problemów z dopasowaniem wysokości.
Chwyt zrób bliżej spustu, bo widzę, że rysunek bazuje na tym co oferuje fabryczna osada HW, która jest dość niewygodna w tym względzie.
Najlepiej zrobisz, jak ulepisz z plasteliny chwyt i empirycznie sprawdzisz w jakiej odległości będzie Ci pasował język spustowy. Długość i kąt nachylania względem systemu też w ten sposób uzyskasz.
Miej też to na uwadze, że taki chwyt i połączenie z resztą osady (grzbiet chwytu) bardzo szybko doprowadzi do pęknięcia drewna właśnie w tym miejscu (naciąganie sprężyny).
Albo zrób go grubszego, albo wbij metalowy trzpień w spód chwytu.

[Luciush]

To tak na szybko w punkcikach:

1) Widzę że baka a'la AA Ci się podoba? Baardzo praktyczna rzecz!
2) Ten wichajster pod kostką wygląda dziwnie - tego pomysłu z osady 400-tki bym nie kopiował Raczej zrobiłbym tam prostą linię, z pochyleniem ow taki sposób: /_ a palmrest zintegrowałbym łagodnym łukiem wklęsłym z resztą osady (odkopię myszkę od lapa i coś na szybko zaraz skrobnę).
3) Pomysł z takim jęzorem jako osłoną spustu jest fajny, ale tylko pod warunkiem demontażu fabrycznego kabłąka - inaczej w mojej opinii wygląda nieco dracznie. Ewentualnie możesz się pokusić o częściowe zabudowanie przedniej części (tej od lufy) kabłąka drewienkiem.

Co do łatwego dopasowania elementów zanim zaczniesz dłubaninkę - zaopatrz się w jakimś składzie budowlanym w kilka płyt grubego styropianu do ociepleń (jeszcze lepiej gdyby to był styrodur). To świetny materiał aby wykonać sobie łatwo makietę nowej osady. Spytaj czy nie mają czegoś odpadowego - np z uderzonej paczki itp. może oddadzą za free, albo za mniejszą cenę . BTW - jak chcesz pożyczę Ci moją miniszlifierkę, ale z autopsji - i tak zaopatrz się w tak ze 2-3 dobre dłuta do drewna, w tym jedno wklęsłe .

Edit: obiecany szkic na szybko:

[debowy]

Bakę zrób regulowaną, nie będziesz miał problemów z dopasowaniem wysokości.

No właśnie wolałbym mieć stałą bakę. Kwestia estetyki

Chwyt zrób bliżej spustu, bo widzę, że rysunek bazuje na tym co oferuje fabryczna osada HW, która jest dość niewygodna w tym względzie.

Mam duże dłonie, więc odległość chwytu w fabrycznej osadzie "prawie" mi odpowiada. Troszkę bliżej, to prawda zrobię.

Ogólnie rzecz biorąc, trudno jest sobie to wszystko wyobrazić i zrobić tak, żeby osada w głowie byłą wygodna. Zwłaszcza że sam nie będę strugał, bo tak można by było dopasować ją metodą prób i błędów..

[Luciush]

No to jak piszę: styropian, możesz do niego dokleić nawet plastelinę zaproponowaną przez Marka. Zrób makietę, obmierz, sfotografuj, a nawet daj na wzór i volila!

[debowy]

Dzięki za szkic



O, coś takiego. Z tym "jęzorem" przy spuście to jest sprawa tego typu, że bezpiecznik jest wmontowany w kabłąk spustu. A może zrezygnować z bezpiecznika?

Co do styropianu to musi być chyba jakiś taki bardzo gęsty co? żeby się nie kruszył..

[Luciush]

No to styrodur. Też materiał ociepleniowy, też spieniony polistyren, ale bardziej o strukturze pianki montażowej po wyschnięciu niż zbioru kuleczek. Co więcej - jeśli zrobisz jakąś tymczasową formę, to materiał na makietę zrobisz sobie sam. Majstrujesz sobie kubik o rządanych wymiarach np. z kartonu, do tego w/w pianka montażowa, czekasz aż zastygnie i masz w czym rzeźbić.

PS - do pracy z tym przyda się maska przeciwpyłowa. Pianka montażowa to niezły syf .

[debowy]

A czym taką piankę najlepiej ciąć?

[Luciush]

Nożyk do tapet, piłka z drobnym zębem (najlepiej laubzega), papier ścierny, drobny pilnik. Materiał jest łatwy w obróbce ale sztywny.

[debowy]

O, chyba skończyłem. Tarłem tą kartkę ołówkiem, aż była prawie przeźroczysta, ale chyba jestem zadowolony. Polistyreeeeeeeeeeeeen! Bój się!

[eclip2]

Trochę łoże zbyt "łyżkowate"
Jeżeli nie masz nic przeciwko, to zamieszczę moją modyfikację Twojej osady

[debowy]

Dzięki za propozycję. Jest ładna, ale taka "standardowa". A przy spuście trzeba by pokombinować, aby móc go złożyć, stąd nie może być dłuższego palmrestu. Może posiadacze 90tki mają jakiś pomysł? Bo ten kabłąk spustu jest trochę niefortunny.

[Wierzbin]

Osłonę bezpiecznika możesz zabudować drewnem z obu stron (żłobienie w środku), a przycisk bezpiecznika wytoczyć dłuższy i wyprowadzić go z jednej strony.

Mnie podobają się akurat kształty klasyczne, ale najważniejsze, by osada była wygodna. Wyglądem się nie trafia

[debowy]

Chwalę się. Osada gotowa do szlifowania i olejowania. Na zdjęciach jeszcze bez kabłąka spustu, bo będę msiał poskrobać żeby go dopasować nie tracąc bezpiecznika.





PS: Jakie macie techniki szlifowania? tak normalnie ręką, czy klockiem owiniętym w papier czy jeszcze jakoś inaczej?

[Iwan]

No no Hawajka nie do poznania

A będą jakieś ryflowania?

Możesz zdradzić ile wyniosło Cię wystruganie takiej osady?

Odnawiając osadę do Haenela szlifowałem ją papierem owiniętym na klocku, łuki i inne zakola można szlifować papierem owiniętym na walec odpowiedniej średnicy.

Czekamy na produkt końcowy