Obrazek

Potato gun:)

Kusze, łuki, paralizatory, noże, miecze, repliki, survival... Czyli inne nasze zabawki!
Awatar użytkownika
Luciush
Posty: 1188
Rejestracja: 11 sie 2006, 20:13
Lokalizacja: Miasto aspołeczne

Post autor: Luciush »

Jak trwoga to i potato na wroga ;) No i wolałbym jednak celować we wroga z lufy! Fajna zabawka, ale niebezpieczna po prawdzie. Przypuśćmy że ziemnior w ciągu sekundy od strzału przelatuje 100 metrów (faktycznie - chyba ciut więcej), niech Vo = powiedzmy te 150 m/s, przypuśćmy że waży około 50 gram wtedy Ep ziemniaka to... około 560J.
Nie wiem jak bardzo zwalnia ziemniak i jaką faktycznie ma tę Vo, ale nawet z takiego "z sufitu" zdjętego i podejrzewam że mocno zaniżonego przeliczenia wynika że powinien budzić spory respekt :king:
AA S400 Classic + BE 3200 10x40
Było: H90, QB78 i trochę szkiełek.
krystian85
Posty: 371
Rejestracja: 21 sty 2007, 10:57
Lokalizacja: tuszyn

Post autor: krystian85 »

Kiedyś z ciekawości zrobiłem kieszonkową wersję komora 50ml , gwoździe 3cal. :lol: leciały na ok 50 m :zdziwko:
"Świat jest mały, ale należy do wielkich"
Awatar użytkownika
kamilenski
Posty: 162
Rejestracja: 29 lip 2008, 9:03
Lokalizacja: Kopenhaga / Malmo

Post autor: kamilenski »

Ojej.

Ale to bylby wstyd umrzec od ziemniaka...
Hatsan 125, 5.5mm, Walther 4x32, prowadnica ertalon...
Awatar użytkownika
Sac
Posty: 15
Rejestracja: 28 maja 2008, 15:43
Lokalizacja: Lipinki Łużyckie

Post autor: Sac »

Ciekawe czy doczekamy się Potato Gun'a z lufą gwintowaną... :D
Awatar użytkownika
pg.25
Posty: 409
Rejestracja: 10 mar 2008, 20:47

Post autor: pg.25 »

Ciekawe czy doczekamy się Potato Gun'a z lufą gwintowaną... :D
I z tru glou :hihi:
Hatsan 75S+Alchemik+PP 6x40
sharps innova+chinka3.5-10x40
Awatar użytkownika
Sac
Posty: 15
Rejestracja: 28 maja 2008, 15:43
Lokalizacja: Lipinki Łużyckie

Post autor: Sac »

Właśnie wróciłem ze strzelania z potato guna własnej roboty, zbudowali my go we trzech, zrzuta na rury i do roboty :D Problem był z zapalnikiem :maruda: Za cholere nie chciał działać, ale wkońcu udało się. Huk niesamowity (4 psiknięcia dezodorantu), odrzut i smród palonego kartofla :lol: Teraz tylko trzeba taśmą wzmocnić komore, mam jeszcze sznur nylonowe, owiąże się jakoś, zapalnik ulepszymy, doda się uchwyty i tuning gotowy :D Strzelaliśmy w łąke, przed łąką był koniec działki, płot drewniany, z 15 metrów pękła sztacheta dość gruba... :lol: To tyle wrażeń z budowy i strzelania PG, polecam
Awatar użytkownika
twardy
Posty: 111
Rejestracja: 15 cze 2008, 12:49
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: twardy »

Z mojej strony dziś zaś była próba wersji mikro:

1 tubka po eferalganie (około 3 cm średnicy i 9 długości
1 kawałek rurki aluminiowej ok. 15 cm.
1 zacisk aluminiowy z dużego ołówka automatycznego
2 pinezki biurowe z plastykowymi łebkami
trochę distalu,
kawałek przewodu w izolacji,
iskrownik piezo z zapalniczki,
lakier do włosów podpierniczony żonie z półki (w sumie nawet nie brzęczała, zabawka jej się podobała),
waciki kosmetyczne (te na patyczku).

Rurka została osadzona na klej najpierw w zacisku, a potem wklejona w dziurę w dnie tuby z piguł. Pinezki owinięte kawałkami przewodu i podłączone do iskrownika. Do "lufy" :D załadowany wacik (kudłem do środka) i dopchnięty patykiem do chińszczyzny prawie do końca. Jeden krótki sik lakieru, zamykam kapsel, docisnąć kciukiem (za pierwszym razem tez poleciał) i sruuuuuu.
Wacik w stanie rozprutym przeleciał 9 metrów pomiędzy pokojem a kuchnią.

Koty właśnie go znalazły :D

Jutro idę po rury w normalnym, kartoflanym kalibrze 50 mm.
Jeśli wszystko się uda, w niedzielę test z foto :)

pozdrawiam,

twardy


PS: może by tak nowa dyscyplina? Potato Field Target ? :D
Walther LG300 + Viper 4-16x50
HUNTER TEAM ŚLĄSK
Awatar użytkownika
Sac
Posty: 15
Rejestracja: 28 maja 2008, 15:43
Lokalizacja: Lipinki Łużyckie

Post autor: Sac »

Jak sie uda to zmontujemy filmik, pomyśleć trzeba tylko nad celem, bo płotu to raczej szkoda... :lol:
Awatar użytkownika
tomaschek
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 5780
Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester

Post autor: tomaschek »

Sac pisze:Jak sie uda to zmontujemy filmik,
Kurrrrrrteczka, gdzieś miałem tez filmik ze Zlotu i "sadzenia pyr" :D
Jak znajde to wrzuce ;)
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Awatar użytkownika
Sac
Posty: 15
Rejestracja: 28 maja 2008, 15:43
Lokalizacja: Lipinki Łużyckie

Post autor: Sac »

Takie pytanie do posiadaczy Potato Gun'ów z komorą w postaci trójnika 110mm z wieczkiem...
Czy Wam też po strzale wieczko się jakby zassysa? Ja mam problem zawsze z odkręceniem, nieraz takiej siły trzeba użyć aż dłonie pieką, a ostatnio radziłem sobie płaskim pilnikiem który przyłożyłem do wypustów w kształcie krzyża na szczycie wieczka - poszło, raz, drugi, trzeci, ale dziś po strzale jak zassało tak pilnik połamał wypusty i trójnik do wymiany poszedł :maruda: Za to jak zakręcę za słabo to zdarza się że wieczko wylatuje z gwintu (nie naruszając go i to jest dość ciekawe...) ale za to huk niesamowity i pisk w uszach :PP I bądź tu człowieku mądry

EDIT
Problem zniknął po wymianie trójnika, widocznie gwint był jakiś ciulowy :hm:

[ Dodano: Wto 02 Wrz, 2008 20:46 ]
A tak jeszcze małe pytanko z czystej ciekawości...

(tak tak, wiem że to forum wiatrówkowe, ale ja póki co mam potato guna i go nawet tuninguje :lol: ) ale do rzeczy...

Ogólnie strzelam z kumplem z tego na łące, która jest już na obrzeżach miejscowości. 'Pociski' (twarde zielone jabłka) wystrzeliwujemy w stronę otwartego pola, więc nie ma zagrożenia że kogoś trafimy. Nieraz strzelamy do tarczy z 10 m, dalej nie ma sensu, odrzut, podrzut i co tylko można, plus napięcie mięśni przy strzale (ze strachu :lol: )

Tylko że za naszymi plecami, ok 100 m dalej stoi jeden dom, a wystrzał napewno jest tam słyszalny pomimo bariery krzaków i drzew. Póki ludzie dobrzy to dobrzy, ale gdyby policja się zjawiła? I tutaj jest cyrk :maruda:

Czy możemy podpaść o jakieś wytwarzanie 'broni' itp :?: Co by nie mówić siła takiego jabłkowego pocisku przebiła na wylot płyte meblową (wiórowa) z ok 10m - okrągła dziura jak pięść. Tutaj szczęki mieliśmy na butach, przecież to tylko owoc a nie kula metalowa... Jak to może w świetle prawa wyglądać?

Niby zabawka durna, ot pare rurek pcv, dezodorant i jabłko, ale tu chyba się liczy energia wylotowa, a ta myślę że jest duża, patrząc na wagę pocisku... kaliber 46 :lol:
Awatar użytkownika
kamil_907
Posty: 6
Rejestracja: 18 cze 2009, 7:48
Lokalizacja: Pacanów

Post autor: kamil_907 »

Właśnie znalazłem filmik z dokładnym opisem krok po kroku jak zbudować potato gun. Ale nie o to mi chodzi, najlepsze zaczyna się w połowie filmiku :D jest tam pokazane działanie kilku egzemplarzy. Sczególnie spodobał mi się ten w wersji XXXL którego przewozili Pickup'em :zdziwko: Myśle nad zbudowaniem czegoś podobnego w najbliższym czasie, napewno nie z takim rozmachem ale postaram się żeby było odpowiednio mocne ;)
Lik do filmu: http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zro ... -ziemniaki
Hatsan 90 + tuning Alchemika + Gamo 3-9x40
Maniek
Posty: 1225
Rejestracja: 03 lip 2006, 13:39

Post autor: Maniek »

To "XXXL" nie ma zapłonu. Jest na sprężone powietrze - coś jak PCA, tyle że poza limitem...

Jedno jest bronią palną, drugie pneumatyczną. :/

Trzymanie tego jak w filmie - przy twarzy, jest co najmniej niepoważne.
ODPOWIEDZ