Potato gun:)
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 07 lip 2008, 13:38
Potato gun:)
Fajna zabawka tylko szkoda lakieru do włosów, no i oczywiście drugiego dania
Może i nie jest to celne ale dostarcza niezapomnianych wrażeń...Ja zbudowałem taki badziew:
Może i nie jest to celne ale dostarcza niezapomnianych wrażeń...Ja zbudowałem taki badziew:
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 07 lip 2008, 13:38
Słyszałem też że trzeba ostrożnie dawkę gazu dobierać, bo jak źle jest zrobiona komora, to może ją rozerwać. Kumpel jak strzelał to mówił że trzymał to ustrojstwo tak, że komore miał opartą bokiem o biodro, ale gorzej jak komuś przyjdzie na myśl strzelać z tego jak z wyrzutni rakiet i rozpadnie się to na wysokości głowy...
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 07 lip 2008, 13:38
Tylko "Jednego" troszku "osmaliło" ale efekty warte tego "poświęcenia"tomaschek30 pisze:Czymś takim na Zlocie sadziliśmy ziemniaki w lesie (do lasu 300m)
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- kamilenski
- Posty: 162
- Rejestracja: 29 lip 2008, 9:03
- Lokalizacja: Kopenhaga / Malmo
Komora ma zazwyczaj odkręcane wieczko z rury pcv lub innego pomysłu. Odkręcasz, pryskasz troche np dezodorantu i zamykasz. Gdzieś obok jest wstawiony "zapalnik" elektryczny od zapalniczki z drucikami w środku komory, jak pstrykniesz to iskra zapala gaz tyle mojej wiedzy, moge sie mylić
Ostatnio zmieniony 07 sie 2008, 16:19 przez Sac, łącznie zmieniany 1 raz.
- kamilenski
- Posty: 162
- Rejestracja: 29 lip 2008, 9:03
- Lokalizacja: Kopenhaga / Malmo
http://labpl.elektroda.eu/readarticle.php?article_id=1
rury i kształki pcv trzeba mieć ale lepiej to wzmocnić, widziałem na śruby wkręcane tam gdzie kielich rury łączy się z drugim końcem
rury i kształki pcv trzeba mieć ale lepiej to wzmocnić, widziałem na śruby wkręcane tam gdzie kielich rury łączy się z drugim końcem
Maniek, nasz admin posiada taką artylerię (to właśnie jego egzemplarz masz przyjemność podziwiać na fotce ). Miejsca stylu rur i zaślepki ma zabezpieczone właśnie śrubami. Aparata rąbie aż miło, najlepszy efekt - po zmroku. Jak pokazało doświadczenie, najsłabszym punktem całego układu okazała się zakrętka na komorze w której zachodzi detonacja, ale jest to pozytywny efekt - pełni ona rolę bezpiecznika. Zamiast rozerwać urządzenie przy zbyt silnym wybuchu, po prostu wywala pokrywkę. Jedyne to należy pamiętać aby przy strzale skierować ją w kierunku ziemi
AA S400 Classic + BE 3200 10x40
Było: H90, QB78 i trochę szkiełek.
Było: H90, QB78 i trochę szkiełek.
- kamilenski
- Posty: 162
- Rejestracja: 29 lip 2008, 9:03
- Lokalizacja: Kopenhaga / Malmo