Strona 2 z 6

: 31 mar 2007, 22:01
autor: indian
Mnie też nie. 200 to może przegięcie ale 50-100 jest w sam raz.
Pewnie że tak,tzn mnie na 10 czy 20 też nie kręci zabardzo ale 200 to torche na wyrost jest jak na wiatrówke,no chyba że ma się odpowiednią. To nawet pewnie fajnie jest :)

: 31 mar 2007, 22:12
autor: Maniek
Bez wiatru... hmm kto wie :)

Wg Chairguna opad miałbym ~9,2m (215m/s - 12,5J)

byłby to 23ci Dot :evil: (-675 klików) , a Vo na poziomie ~69m/s :brawo:

: 01 kwie 2007, 8:42
autor: drozdzu
9,2m opadu - tożto mozdzież :lol:

a swoją drogą to moze być realne,
patrzcie tu:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=257 ... light=180m

: 01 kwie 2007, 18:45
autor: Maniek
Tego HW nima co porównywać do oryginału :)

5kg, powiekszenie ze 20x, lufa LR, całość robiona przez Hogana.

: 01 kwie 2007, 18:59
autor: drozdzu
no ale 14J :!: i takie efekty :hm: czyżby to zasługa rysowanej lufy :hm:

: 01 kwie 2007, 19:22
autor: Maniek
To jest przedewszystkim zasługa lufy, dobrej lufy :)

: 01 kwie 2007, 19:40
autor: jigt
Maniek pisze:5kg, powiekszenie ze 20x, lufa LR, całość robiona przez Hogana.
Chyba miałeś na myśli LW, a nie LR

: 01 kwie 2007, 19:44
autor: Maniek
Jest dokładnie tak :) LR :)

tomaszo miał gładką lufę. Rysował zdaje sie Hogan.

: 01 kwie 2007, 19:50
autor: jigt
SSooorrryy!
Faktycznie!

: 01 kwie 2007, 22:18
autor: virus
w sumie musiałbym zrobić test opadu na takiej odległości. Lufy w HW, nawet te orginalne są tak dobre, że opad jest znacznie mniejszy niż w przypadku innych karabinków. Wiem, bo miałem przez trochę czasu gamo i przy większej energii opad był większy co zdawało sie być absurdem :)
oczywiście nie ma co porównywać z rysowankami, bo one jeszcze słabiej kaleczą śrut i minimalizują opad, jednak na pewno orginały bardzo dużo od nich nie odbiegają.

: 02 kwie 2007, 9:17
autor: Daniel70
Virus pisze:Lufy w HW, nawet te orginalne są tak dobre, że opad jest znacznie mniejszy niż w przypadku innych karabinków.
Praw fizyki nie oszukasz.
Z tego samego Vo uzyskasz ten sam opad.

Ale ......
Jedna mała rzecz która jest w większości pomijana.
Zakładamy, że oś lufy jest równoległa z osią optyki.
A jeśli nie jest :?:

: 02 kwie 2007, 10:35
autor: virus
Daniel70, i tu się mylisz. Wszystko sie zgadza z tym co napisałeś, ale musisz wziąć pod uwagę jeszcze sposób w jaki lufa HW nacina śrucinę. Mocno nacięty śrut w karabinkach niższej klasy - "większy efekt turbiny" za śruciną, a stąd szybsza utrata prędkości przez śrut, dłuższy czas dolotu i większy opad :)

: 02 kwie 2007, 11:07
autor: Daniel70
OK, masz całkowitą rację.
Możesz tylko sprecyzować.
Virus pisze:dłuższy czas dolotu i większy opad

: 02 kwie 2007, 11:21
autor: virus
to jest własnie ta owa przewaga luf rysowanych. Rysy są znacznie mniejsze niż bruzdy normalnego gwintu. Mniejsze uszkodzenie kielicha śruciny powoduje, że zawirowania powietrza za nim sa mniejsze z luf rysowanych. Wolniejsze wytracanie prędkości przez śrut spowoduje, że czas dolotu do celu (czas od momentu opuszczenia lufy do trafienia w cel, o to mi chodziło) jest krótszy. Wprost z prawa grawitacji wiemy, że opad śruciny zależy tylko i wyłacznie od czasu działania na nie przyciągania ziemskiego wynika stąd -> im szybciej pocisk dotrze do celu tym mniejszy będzie miał opad :) mocniej nacięta śrucina -> większa strata prędkości na drodze -> dłużysz czas "lotu" do celu -> większy opad :)

: 02 kwie 2007, 12:49
autor: stworek5
Miłek chyba gdzieś pisał o tym, zrobiono pomiary prędkości różnych luf LR, GL i GW i różnice wyszły bardzo minimalne :) naturalnie prędkość początkowa śrutu a jego prędkość czy energia przy dolocie do celu mogą być zgoła inne i uwarunkowane tym o czym pisałeś tzn. z rysowanki śrut rzeczywiście może tracić mniej energii na tym samym dystansie niż np. z lufy GW.