Cześć .
To rozbieranie to wypadło tak nagle, miałem czas i chęci , takie dwa w jednym
.Mam ją oddać do tuningu więc chyba i tak uszczelka będzie wymieniana , więc odpuściłem.
Hiszpan63 napisał:
... a myśmy we dwóch z Maćkiem , dzisiaj ze sześć rozebrali do rosołu
... a takiej jednej "Angielce" to juz od kilku dni zaglądamy do wszystkich dziurek ...
.. i pieścimy , i pieścimy ...
Nie wiedziałem , że pracujecie w haremie
.Też bym tak chciał co dziennie rozbierać po sześć , dziesięć , dwadzieścia oj chyba się zapędziłem. Wiecie naprawdę jeśli coś się zrobi i przynosi to efekt (tu przyniosło) to człowiek nabiera pewności i nie straszne mu jakieś przeglądy zerowe i wymiany uszczelek. sprężyn. Co dokładnie robiłem i co to dało napiszę dzisiaj popołudniu, bo teraz nie mam więcej czasu. Jeszcze pytanko co jaki czas zmienia się tę uszczelkę?
Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie .
[ Dodano: Pią 09 Sie, 2013 22:09 ]
Cześć.
Zgodnie z obietnicą opiszę pokrótce co robiłem.Mogę coś pomieszać lub ominąć bo co innego trzymać to w rekach i majstrować a co innego pisać przed kompem. Odkręciłem trzy śruby łączące łoże z częścią metalową (cylinder) .Po rozłączeniu drewna od metalu i zdjęciu zabezpieczenia za spustem, odkręciłem śrubę zabezpieczenia sprężyny klucz 10 . Postawiłem pionowo lufą do góry całość nacisnąłem (nie wiedziałem jakie napięcie wstępne ma ta sprężyna , a bałem się że duże) i wysunąłem bolec zabezpieczający i wówczas wychodzi prowadnica ze sprężyną . Złamałem lufę i wówczas można cofnąć trochę i wyjąć mechanizm spustu z dźwigniami , zabezpieczeniami(najlepiej to chyba by było nagrać bo tak to trochę nie jasno gadam). Potem wyciągnąłem tłok, a cha przekręciłem mechanizm spustu i zdjąłem z tej prowadnicy (nie wszystko pamiętam jak się fachowo nazywa). W tym miejscu przyznam się że nie wymyłem wszystkiego benzyną bo jej zapomniałem
Więc bardzo dokładnie wszystkie elementy( tłok, prowadnica, sprężyna, cylinder w środku) wytarłem. Wyparowało mi zupełnie z głowy czy środek cylindra i tłoka smarujemy czy nie
Na wszelki wypadek trochę posmarowałem lub jak ktoś woli przetarłem szmatką ze smarem molibdenowym. Prowadnicę, sprężynę posmarowałem już dość porządnie pędzelkiem. Mechanizmu spustu nie rozbierałem bo bałem się , że coś pokiełbaszę (zauważyłem, że przydałaby się tam tulejka bo to wszystko bujało się na wszystkie strony). Spust potraktowałem towotem tak jak wszystkie części ruchome naciągu . Uff łatwiej ją rozłożyć niż to opisać. Coś mogłem pominąć , ale wybaczcie drugim razem to chyba to nagram , a nie opiszę. Potem w odwrotnej kolejności składamy. Efekt : ciszej i płynniej wszystko działa , kolega od razu zauważył, że wiatrówka "ciszej strzela " pewno chodziło mu o brzęki ze środka, że ucichły. Spust po przesmarowaniu jest bardziej płynny tak to mogę określić. wydaje mi się , że wiatrówka jest celniejsza, ale może tylko mi się wydaje. To wszystko . Pewno coś zrobiłem źle więc proszę o konstruktywną krytykę i wytknięcie błędów abym ich drugi raz nie zrobił. Parę rzeczy odpuściłem (uszczelka, mycie ) bo wiatrówka będzie trochę usprawniana więc wtedy to się zrobi.
Pozdrawiam
[ Dodano: Nie 01 Wrz, 2013 15:18 ]
Cześć. Robiąc przegląd wiatrówki po raz pierwszy w życiu nie ustrzegłem się błędów. Największe z nich to:
-nie wymieniłem uszczelki tłoka(była jednak uszkodzona o czym dalej)
-zbyt bogato dałem smaru na tłok i resztę (powracający diesel)
-nie umyłem wszystkiego na samym początku benzyną
-nie uciąłem sprężyny jak radzili koledzy z forum (bez ucinki murowane 20-22 J
)
- nie zmieniłem prowadnicy i nie wywaliłem grzybka z przodu sprężyny
i jeszcze parę innych , ale nie chcę nudzić. Postanowiłem to naprawić we własnym zakresie bo spotkała mnie okazja i musiałem z niej skorzystać wypłukując się z funduszy przeznaczonych na tuning
[ Dodano: Nie 01 Wrz, 2013 17:20 ]
Zamieszczam film dla tych leniwych (jak ja) co im się nie chce z wiatrówką nic robić bo czasu szkoda. Jak sami zobaczycie czasu potrzeba niewiele a dużo więcej chęci
http://www.youtube.com/watch?v=KsKLtAiA ... e=youtu.be
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.