Spust w łuczniku kl. 187
Spust w łuczniku kl. 187
Witam, mam problem z okropnie twardym spustem w moim łuczniku, nie ma tam zbyt wiele regulacji, jest tylko śrubka naciskająca język spustowy i nic więcej. Czy jest jakiś sposób na zmiękczenie tego spustu?
Sprężynkę wymieniałem ale już mniejsza z tym spustem, do niego się jakoś przyzwyczaję, mam teraz dużo gorszy problem - luzy między kostką lufy a cylindrem.
Z luzem bocznym sobie poradziłem, ale niestety nie wiem jak zlikwidować pionowy.
Przy zamkniętej lufie trochę się rusza z góry na dół i nie zatrzaskuje za każdym razem z tym samym miejscu, co powoduje kompletne sianie po tarczy gdy używam lunety. Problemem jest trafienie w tarczę 14/14cm z 20m. Z otwartych jest normalnie.
Z luzem bocznym sobie poradziłem, ale niestety nie wiem jak zlikwidować pionowy.
Przy zamkniętej lufie trochę się rusza z góry na dół i nie zatrzaskuje za każdym razem z tym samym miejscu, co powoduje kompletne sianie po tarczy gdy używam lunety. Problemem jest trafienie w tarczę 14/14cm z 20m. Z otwartych jest normalnie.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Jeśli masz luz pionowy, to znaczy w płaszczyźnie trzpienia, to znaczy, że albo gniazdo trzpienia jest wyrobione, albo trzpień. Albo oba .
Często wycierają się na jajo więc pasowało by sprawdzić. Jak gniazdo - delikatnie rozwiercić minimalnie większym wiertłem i dopasować nowy trzpień.
Jeśli tylko trzpień jest wydarty - możesz dopasować nowy.
Nie kombinował bym nic z wciskaniem tulejek,bo to z reguły rozwiązanie bardzo tymczasowe i niepewne.
Często wycierają się na jajo więc pasowało by sprawdzić. Jak gniazdo - delikatnie rozwiercić minimalnie większym wiertłem i dopasować nowy trzpień.
Jeśli tylko trzpień jest wydarty - możesz dopasować nowy.
Nie kombinował bym nic z wciskaniem tulejek,bo to z reguły rozwiązanie bardzo tymczasowe i niepewne.
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Witam,
Miałem ten problem (luz góra-dół). Wyjąłem trzpień, podszlifowałem jego zagłębienie na sworzeń blokujący. Etapami, lekki szlif-próba itd. 20 minut roboty i jest mur-beton.
Robiłem to z dwóch powodów: raz-"no bo wypadałoby", a dwa-też sadzałem na nim małą lupę, dlatego musiałem tą wadę usunąć.
Przy okazji: mała (a więc i krótka lupa) wg mnie musi siedzieć na nim na montażu z przesunięciem, inaczej składanie się do strzału jest katorgą dla karku. Teraz strzelam z otwartych, bo nie mogę znaleźć lupy, która wizualnie będzie do Łucznika pasować.
Miałem ten problem (luz góra-dół). Wyjąłem trzpień, podszlifowałem jego zagłębienie na sworzeń blokujący. Etapami, lekki szlif-próba itd. 20 minut roboty i jest mur-beton.
Robiłem to z dwóch powodów: raz-"no bo wypadałoby", a dwa-też sadzałem na nim małą lupę, dlatego musiałem tą wadę usunąć.
Przy okazji: mała (a więc i krótka lupa) wg mnie musi siedzieć na nim na montażu z przesunięciem, inaczej składanie się do strzału jest katorgą dla karku. Teraz strzelam z otwartych, bo nie mogę znaleźć lupy, która wizualnie będzie do Łucznika pasować.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2013, 17:33 przez Ivan, łącznie zmieniany 1 raz.
No tak, składanie się na nim to problem bo raz niska baka a dwa luneta za daleko od oka.
Co do tego zagłębienia na śrubę blokującą chodzi o te nacięcia w miejscu nacięcia na śrubokręt? Jeśli tak to zlikwiduje to tylko boczny luz i to już zrobiłem, ale żeby wyeliminować luz pionowy to chyba tylko pozostaje mi albo dorobić jakąś tulejkę, co w sumie odpada bo jest za mało miejsca na rozwiercenie otworu, bo wwiercę się w przewód lufy, albo dorobić inny trzpień. Najlepiej by było rozpiłować otwór w kierunku końca lufy i nadspawać tę część otworu która jest po stronie portu ładowania, i wypiłować go ładnie na okrągło co spowoduje przesunięcie otworu w przód i lufa zbliży się do cylindra. Tylko nie bardzo jest tam możliwość równego nadspawania tego a podkładki z blachy się chyba szybko wytrą bo tak to na razie zrobiłem.
Co do tego zagłębienia na śrubę blokującą chodzi o te nacięcia w miejscu nacięcia na śrubokręt? Jeśli tak to zlikwiduje to tylko boczny luz i to już zrobiłem, ale żeby wyeliminować luz pionowy to chyba tylko pozostaje mi albo dorobić jakąś tulejkę, co w sumie odpada bo jest za mało miejsca na rozwiercenie otworu, bo wwiercę się w przewód lufy, albo dorobić inny trzpień. Najlepiej by było rozpiłować otwór w kierunku końca lufy i nadspawać tę część otworu która jest po stronie portu ładowania, i wypiłować go ładnie na okrągło co spowoduje przesunięcie otworu w przód i lufa zbliży się do cylindra. Tylko nie bardzo jest tam możliwość równego nadspawania tego a podkładki z blachy się chyba szybko wytrą bo tak to na razie zrobiłem.
Nie bardzo mogę Cię zrozumieć, ale chyba piszemy o 2 różnych rzeczach: Ty chyba piszesz o śrubie mocującej kostkę lufy do cylindra, a ja o trzpieniu zatrzasku. I to TEN trzpień należy wymontować, wyjąć sprężynkę, umyć dokładnie i podpiłować go tak (etapami), żeby wysuwał się więcej, powinno pomóc.
Edit: zdjęcie z poniższego linka (choć nie dotyczy Łucznika) obrazuje pięknie trzpień wraz z wyjętym bolcem blokującym i sprężynkę. I teraz to zagłębiebie w trzpieniu trzeba podszlifować w kierunku tępej strony trzpienia. Spowoduje to jego dłuższy wysuw (wypychanie przez sprężynkę) i powinno być git.
http://www.e-tawerna.pl/printview.php?t ... 78349a668e
Edit: zdjęcie z poniższego linka (choć nie dotyczy Łucznika) obrazuje pięknie trzpień wraz z wyjętym bolcem blokującym i sprężynkę. I teraz to zagłębiebie w trzpieniu trzeba podszlifować w kierunku tępej strony trzpienia. Spowoduje to jego dłuższy wysuw (wypychanie przez sprężynkę) i powinno być git.
http://www.e-tawerna.pl/printview.php?t ... 78349a668e