co to za badziewie ? :) Lov 2
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 22 lis 2006, 1:15
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 22 lis 2006, 1:15
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 21 sty 2007, 10:57
- Lokalizacja: tuszyn
Wiatrówka LOV
Witam.Zbieram na swój wymarzony sprzęt i tymczasowo potrzebowałem jakiegoś "czsoumilacza".Na strychu znalazłem coś wiatrówko podobnego i staram sie coś z tego zrobić.Ciekawy egzemplarz
[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 07:50 ]
Czy ktos wie,jak mozna w tym zwiekszyć moc?Bo ja mam zamiar wpakować pod sprężyne podkładke grubości ok 2-3 mm
[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 07:50 ]
Czy ktos wie,jak mozna w tym zwiekszyć moc?Bo ja mam zamiar wpakować pod sprężyne podkładke grubości ok 2-3 mm
Witam.
To Lovena Lov 2 i masz rację co do nazwy wiatrówko podobny.
Aby się nie powtarzać tu garść informacji.
http://e-tawerna.pl/viewtopic.php?t=2236
Co do zwiększenia napięcia sprężyny to te 2-3mm nic nie pomogą ,natomiast 2-3cm pewno by pomogły gdyby udało się zapiąć tłok (tłoko-lufę ).
Pozdrawiam.
Robert
To Lovena Lov 2 i masz rację co do nazwy wiatrówko podobny.
Aby się nie powtarzać tu garść informacji.
http://e-tawerna.pl/viewtopic.php?t=2236
Co do zwiększenia napięcia sprężyny to te 2-3mm nic nie pomogą ,natomiast 2-3cm pewno by pomogły gdyby udało się zapiąć tłok (tłoko-lufę ).
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Dzieki Chyba spróbuje,mam mniejwięcej takiej długosci mosiężna tulejke tylko musze ja zeszlifowac.Zobacze ile sie da tam upchac.Może z centymetr wejdzie
[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 16:53 ]
Ja może zrobie,o ile tyle śrut przeleci
[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 17:04 ]
A co do celności,to przypadkowo udało mi sie wyelminować większość luzów,mianowicie chcąc zwiększuć napięcie wstępne sprężyny chciałem założyć między sprężyne a tą rurke na końcu ok 1 cm tulejke.Była idealnie spasowana i zostawiała minimalny luz między lufą a wspomniana rurka,ale niestety tłok nie zapinał się,wiec skróciłem ja do ok 2,5 mm i tak wyeliminowałem luzy Jeszcze ja troche dociąże plastelina i nakrętkami i będzie git
[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 22:58 ]
Co do mojego testu na 5 m;da sie zmiścić na tarczy 14x14 więc jakos idzie.Z 3m bez większych problemów w środek da się trafić To nie przypadek,z tej odległosci na powierzchni 1 zł wpakowałem 3 strzały na 5.
Zrobiłem też mały test co można tym "zabić' z 2 m. śrutem crossman pointed wagi nieznanej(zapomniałem);
1.puszka po burnie-jedna ścianka na wylot,
2.pudełko po zapałkach-na wylot
3.Karton/2,5cm styropianu/karton-na wylot,z odwróconym śrutem ładne wyrwy
4.połówka jabłka-na wylot
5.butelka po tyskim-mażenie..........tylko etykietka sie otarła
6.czekoladowy zajączek-na wylot(ale nie zawsze)
No,to by było na tyle.Podsumowujac;
-Kopie jak Kałasznikow;
-sieje jak wiatr
-"mocny" jak asg
Po prostu oldskull
[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 16:53 ]
krystian85 pisze:Witam
Czy ktos zrobił by test na 5m? Zastanawiam się nad kupnem ,zawsze marzyłem o jakiejs starej wiatrówce.
Ja może zrobie,o ile tyle śrut przeleci
[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 17:04 ]
A co do celności,to przypadkowo udało mi sie wyelminować większość luzów,mianowicie chcąc zwiększuć napięcie wstępne sprężyny chciałem założyć między sprężyne a tą rurke na końcu ok 1 cm tulejke.Była idealnie spasowana i zostawiała minimalny luz między lufą a wspomniana rurka,ale niestety tłok nie zapinał się,wiec skróciłem ja do ok 2,5 mm i tak wyeliminowałem luzy Jeszcze ja troche dociąże plastelina i nakrętkami i będzie git
[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 22:58 ]
Co do mojego testu na 5 m;da sie zmiścić na tarczy 14x14 więc jakos idzie.Z 3m bez większych problemów w środek da się trafić To nie przypadek,z tej odległosci na powierzchni 1 zł wpakowałem 3 strzały na 5.
Zrobiłem też mały test co można tym "zabić' z 2 m. śrutem crossman pointed wagi nieznanej(zapomniałem);
1.puszka po burnie-jedna ścianka na wylot,
2.pudełko po zapałkach-na wylot
3.Karton/2,5cm styropianu/karton-na wylot,z odwróconym śrutem ładne wyrwy
4.połówka jabłka-na wylot
5.butelka po tyskim-mażenie..........tylko etykietka sie otarła
6.czekoladowy zajączek-na wylot(ale nie zawsze)
No,to by było na tyle.Podsumowujac;
-Kopie jak Kałasznikow;
-sieje jak wiatr
-"mocny" jak asg
Po prostu oldskull
Odkopię dinozaura, ale muszę się z Wami podzielić przełomową wiedzą na temat tego pistoletu.
Mam go od 27lat i większość czasu przeleżał gdzieś tam, aż dzisiaj go znalazłem i postanowiłem powspominać dawne czasy.
Przełomowa wiedza dotyczy sposobu trzymania, by nasz LOV osiągnął absolutnie niewiarygodną celność, czyli skupienie wielkości dużego wiadra na odległość ok 10-11m.
Jako dziecko zupełnie nie zwracałem uwagi na to, jak trzymać pistolet i trafienie celu wielkości żarówki z odległości 5 kroków było wyzwaniem na ok 20 strzałów (czyli przypadek), a względna celność była na max 3-4m.
Chodzi o to by pistolet, tak jak każda inna sprężynówka, przy strzale fiknął sobie swobodnie w dłoni.
Po dzisiejszym strzelaniu zauważyłem, że im mocniej ściskam pistolet, tym śrut leciał niżej od miejsca celowania (na śniegu doskonale było widać POI).
Spust LOV'a jest na tyle toporny i prosty, że wystarczy oprzeć palec wskazujący o spust i delikatnie go naciskać by śrut poleciał "prawie" tam gdzie celujemy. Resztę palców najlepiej w ogóle nie opierać o rękojeść
Jak dla mnie to odkrycie jest na miarę kwartału stulecia!
Polecam to innym posiadaczom.
Mam go od 27lat i większość czasu przeleżał gdzieś tam, aż dzisiaj go znalazłem i postanowiłem powspominać dawne czasy.
Przełomowa wiedza dotyczy sposobu trzymania, by nasz LOV osiągnął absolutnie niewiarygodną celność, czyli skupienie wielkości dużego wiadra na odległość ok 10-11m.
Jako dziecko zupełnie nie zwracałem uwagi na to, jak trzymać pistolet i trafienie celu wielkości żarówki z odległości 5 kroków było wyzwaniem na ok 20 strzałów (czyli przypadek), a względna celność była na max 3-4m.
Chodzi o to by pistolet, tak jak każda inna sprężynówka, przy strzale fiknął sobie swobodnie w dłoni.
Po dzisiejszym strzelaniu zauważyłem, że im mocniej ściskam pistolet, tym śrut leciał niżej od miejsca celowania (na śniegu doskonale było widać POI).
Spust LOV'a jest na tyle toporny i prosty, że wystarczy oprzeć palec wskazujący o spust i delikatnie go naciskać by śrut poleciał "prawie" tam gdzie celujemy. Resztę palców najlepiej w ogóle nie opierać o rękojeść
Jak dla mnie to odkrycie jest na miarę kwartału stulecia!
Polecam to innym posiadaczom.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO